Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Odchudzamy się, czyli wszystko o....
Autor Wiadomość
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Lis 18, 2007 11:36 am   

ja się pochwalę, że wczoraj sie zmobilizowalam i spedzialm sporo czasu na silowni :-) amm nadzieje,ze zmobilizuje sie do tego sotpnia zeby byc tam przynajmniej 2 razyw tygodniu albo czesciej.

P.S.
Musze sobie chyba kupic prywatna wage zeby móc się podbudowywać zrzucaniem gramów :-)
 
 
monika_zyga 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 18, 2007 11:37 am   

na silowni na ktora chodzilam byla waga przy wejsciu i zawsze przed i po sie wazylam :P

ale niestety nie widzialam wynikow na niej...
_________________
Zapraszam na mojego bloga o rozszerzaniu diety, BLW i nie tylko!
GuGuGa
 
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Lis 18, 2007 11:42 am   

ja chcę sobie kupić taką elektroniczną, która pokazuje nie tylko kilogramy ale tez gramy- będę mogła się cieszyć z najmniejszych kroczków do przodu-hihihihi :D
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 18, 2007 4:22 pm   

świetny pomyśła z Tą dokładna wagą :) chyba tez sobie taką kupię :)
_________________
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Pon Lis 19, 2007 1:31 pm   

ja chodzę na łyżwy, ale nie zauważyłam żeby coś drgnęło :roll:
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 20, 2007 2:45 pm   

Ja się odchudzałam od listopada 2006 do sierpnia 2007 schudłam 17 kg ważyłam 80kg /175cm. Dużo pomogły mi herbatki SLIM FIGURA, którą traktowałam jako suplement diety. Nie jem białego pieczywa i ostatni posiłek spożywam przed 18, a później jem jakiś owoc. Teraz zapisałam się na aerobik, żeby trzymać linie.
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 20, 2007 8:12 pm   

agunia84 gratuluję :) Bardzo dużo schudłaś :)
_________________
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lis 20, 2007 8:25 pm   

Agunia84 gratuluję tak świetnego wyniku w odchudzaniu :)
dobrze, że nie tak intensywnie się odchudzaŁaś i nie schudŁaś w zbyt krótkim czasie - nie powinien więc ci grozić efekt jojo
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 10:09 am   

Ja sie bardzo ciesze z takiego efektu :) Teraz muszę dbać o to aby utrzymać wagę.
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 1:26 pm   

Chyba właśnie to utrzymanie wagi po odchudzaniu jest najtrudniejsze, prawda?
_________________
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 9:44 am   

Tak to prawda:) Na razie mi sie udaje :)
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 11:40 am   

super :) nie wiem jak Ty torobisz :) jestem z ciebie dumna ;)
_________________
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 11:42 am   

Jem normalnie ale staram sie uważać co jem :)
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 11:47 am   

Ja wiem to się tak łatwo mówi :) najtrudniej zaczą uważac na to co się je :) i to pojęcie "normalnie" też dla każdego oznacza co innego ;)
_________________
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 5:18 pm   

Tak to prawda.
 
 
mila1982 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 85
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 12:54 pm   SLENDER LIFE

Ja chodziłam na te łózka jakiś rok temu,są rewelacyjne,świetne na celulitis, na kazdym łozku inne ćwiczenia,na inna partię ciała,bez wysiłku,nawet starsze osoby moga tam chodzić,była babka ,ktorą przez pół roku straciła 28 kg) no ale wazyła ok 100 :)
Pozdrawiam
_________________
 
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 3:23 pm   

jakie łóżka ? :?
 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 9:10 pm   

przez ostatni rok schudłam ok.10 kg. po prostu zmieniłam diametralnie dietę. czuję się super.
_________________
 
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 9:11 pm   

tzn? mozesz powedziec wiecej na temat swojej dietki?
 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 9:30 pm   

jem dość mało szczerze mówiąc. staram się nie podjadać i przestrzegać 3 posiłków dziennie. najważniejsze- jeść regularnie i nie głodzić się- to głupota.
b. często piję wino do obiadu. już od prawie 2 lat nie tykam białego pieczywa, poza tym oczywiście nie słodzę zwykłej herbaty, piję dużo czerwonej herbaty oraz baaaaardzo dużo wody- 3 litry dziennie (to naprawdę działa). prawda jest taka, że po prostu jem po włosku. przerzuciłam się na ich kuchnię i widzę cuda w swoim ciele i umyśle (hehe). nauczył mnie tak jeść mój ukochany oczywiście:-) przywożę sobie stamtąd rózne pyszności albo kupuję w naszych sklepach (w zasadzie dostepne jest juz wszystko). między innymi nieodłączny element mojej diety to oliwa z oliwek, ocet balsamiczny, sałata, pomidory.....warzywa i owoce jednym słowem.
od czasu do czasu gimnastyka, jak nie w klubie to w domu. dużo też chodzę na piechotkę. dziewczynki- powodzenia! ja czuję, że w dalszym ciągu tracę kg. poza tym 0 efektu jojo, na celulit też nie narzekam (ale moze to zalezy od skóry). oczywiście regularnie nakładam kosmetyki antycel. itd.
pozdrowienia!

[ Dodano: Nie Sty 06, 2008 9:31 pm ]
aha no i wybieram produkty określonej marki, b. zwracam uwagę na to co jem nawet u kogoś, jak mi nie pasuje to odmawiam:) no i ostatnio licze kalorie. może przesadzam. ale jest super:-)
_________________
 
 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 11:22 am   

I ja się biore ostro za odchudzanie. Tym razem obiecuje sobie, że już mądrzej. Do tej pory odchudzałam się chyba milion razy, trzy nawet skutecznie, ale co z tego, skoro zawsze następował efekt jo-jo. Za prędko chcę efektów.
Tym razem więcej ruchu. Od lutego zapisuję się na siłownie, gdzie mam zamiar być codziennie (na szczęście razem z narzeczonym więc będzie raźniej) Podobno w klubie sportera jak się wykupi karnet to jest ni8eograniczona ilość wejść w miesiącu, można także brac udział w zajęciach grupowych (aerobiki, rowery , ćwiczenia).
W maju jadę na kurs skałkowy - muszę poprawić kondycje i się rozciągnąć
No i dieta! Mniej żreć, nic smażonego, bez chleba, bez ziemniaków i makaronów, jedynie ryż i ryżowe makarony. nie jeść po osiemnastej.
Nie wiem ile schudnę - wiem ile bym chciała. 15-20 kg . Za późno się wzięłam ślub mam 28 czerwca i obawiam się, że do tego9 czasu nie zrzucę aż tyle, ale nawet 10 to będę zadowolona.
Moze w grupie będzie raźniej. Apeluje do osób odchudzających się, żeby wpisywać zawsze wieczorem co się zjadło, ile ruchu. Taki dziennik może nam pomóc się motywować wzajemnie.

Jest problem z sukienką - nie mogę nic kupić dopóki nie będę w miarę wiedziała ile uda mi się zrzucić. Na razie mam rozmiar 42-44 a chciałabym 38.
Nawet mierzyć nic nie chcę, bo nie mają w salonach suki9enek w takich rozmiarach. Zakładają ci takie 36-38 i widzisz baleron w lustrze. ?adna za mała sukienka nie będzie łądna

Też macie taki problem?
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 8:00 pm   

Po nowym roku odnawiam moje postanowienie odchudzania i ćwiczeń, w końcu ślub już w tym roku i chcę na nim wyglądać jak najlepiej ;)
Zważyłam sie i będę Was informować jak coś mi ubędzie z tej wagi :) mam nadzieję że mnie to zmobilizuje ;)
Trzymam też za Was kciuki dziewczynki ;)
_________________
 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 9:58 pm   

Jak postanowiłam tak też czynię
Oto mój dzisiejszy dziennik:
Sniadanie : było rozłożone w czasie. Przez cały czas w pracy zjadłam 450 ml jogurtu naturalnego z trzema łyżeczkami otrąb owisanych.
Na obiad : było sushi - 10 małych kawałków maki
kolacja : małe jabłko

Ruch : 40 minut szybkiej jazdy na rowerku stacjonarnym

Ogólnie jestem zadowolona i nie czuję głodu. Zobaczymy jak jutro. lodówka pełna samych grzesznych produktów trzeba bedzie cos kupic przed pracą

Wpisujcie się. Będzie raźniej.
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 10:08 pm   

kurcze ja bym sie nie posiwecila az tak...gdybym dziennie tyle jadla to chyba by nic ze mnie nie zostalo :? wiec ja troche innym trybem zamierzam isc :]
 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 11:42 pm   

hmmm no to powodzenia wszystkim walczącym! ja na szczęście nie muszę się odchudzać bo jak jeszcze schudnę to mnie nie będzie:P już się wszyscy o mnie martwią bo jem po swojemu ale mi tak dobrze, dietę zmieniłam także dla poprawy samopoczucia a schudłam przy okazji:-) po prostu trzymam się mojego jadłospisu no i często mi gotuje moje Kochanie 8)
_________________
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:56 am   

Gdzieś wyczytałam, że najlepsze efekty przy odchudzaniu przynosi ćwiczenie na czczo, tzn. jeszcze przed śniadaniem. Ponieważ wtedy spala się nagromadzony tłuszcz, a nie ten zdobyty w ciągu dnia.
W innym wypadku dopiero po pół godzinie ćwiczeń zaczyna się coś spalać.

Acha - i żeby przy jednoczesnym odchudzaniu i ćwiczeniach się nie głodzić!
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 11:28 am   

Dołączam się!
Zamierzam zjechać 10 kilo (tyle mi zostało po tabletkach anty). Od 02.01. schudłam niecałe 2 kg, ale dwa dni prawie głodowałam. Jak opadałm z sił zjadłam normaną kanapkę. A teraz: odrzucam jasne pieczywo, ograniczam kalorie (1000-1200), lekkie śniadanie, obiad bez ziemniaków, makaronu, ryżu (straszne, ale wczoraj nie zjadłam zniemniaków i było ok), nie jem po 19, no i ćwiczę od paru dni... Nie mogę doczekać się efektów, bo chciałabym szybko zrzucić ten nadmiar tłuszczu, żeby na ślubie jakoś wyglądać :roll:
_________________

 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 4:15 pm   

Ja się nawet specjalnie nie odchudzałam - czytaj - jadłam minimalnie mniej, ze względu na mniejszy apetyt - a schudłam po odstawieniu tabletek 3 kg w ciągu tygodnia, a co za tym poszło - 4 cm w pasie. Wszystko ze mnie zjeżdża, ludzie zauważyli, że schudłam..
_________________

 
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 4:18 pm   

Gratuluję!
Ja odstawiłam tabletki w czerwcu i od tego czsu schudłam 2-3 kg, ale to ponad poł roku... Już nie wiem, co robić?!
_________________

 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 4:25 pm   

No tak.... tylko teraz rozmiar 36 spodni np w Orsay czy Pretty girl to już za dużo :roll: Ale ogólnie to jestem zadowolona :cool: Choć brak mi pewności jaką dawały tabsy :lol:
_________________

 
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 5:12 pm   

Ja, gdybym mogła cofnąć czas... Nie zdecydowałabym się juz drugi raz na tabletki.
_________________

 
 
Aniaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 159
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 10:17 pm   

Ja rok temu dokładnie w Nowy Rok postanowiłam schudnąć i udało mi się do kwietnia/maja 14 kg.

Chciałam chudnąć regularnie więc nie katowałam się głodówkami, tylko po prostu ograniczałam jedzenie. ?adnego podjadania, żadnych pączków :) i jedzenia po 19!!! A jak byłam głodna wypijałam duszkiem duuuzo wody. Do tego dołożyłam herbatkę SLIM FIGURA (głównie spalanie) i ćwiczenia w domu- bo na siłownie nigdy się nie mogę zebrać. I te wszystkie elementy przyniosły rezultat. Od końca diety utrzymuję wagę. Pozwalam sobie już na małe przyjemności, ale nadal nie jem na noc ( już się mój organizm do tego przyzwyczaił :) )

Od tego Nowego Roku rzucam palenie. Już 7 dzień bez papierosów. Mam nadzieję, że pójdzie tak pomyślnie jak z dietą :)
_________________

 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 10:25 pm   

oj Aniu-to gratuluje i podziwiam....spróbuje pójść w Twoje ślady, nie wymaga to zbyt wielu wyrzeczeń a są rezultaty :) herbatke juz pije, jedzonko ograniczyłam od nowego roku i nie jem wieczorkami tzn po 19 :)
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 9:37 am   

Powiedzmy, że stosuję te wasze sposoby (jem mniej, słodyczę ograniczyłam do minimum, nie jem po 19, jak coś to jabłko) i rezultatów nie ma. ?wiczę też w domku. Czy mam być cierpliwa i czekać na efekty? Bo jak nic się nie rusza, to zwykle się poddaję i przestaję robić cokolwiek. Zależy mi bardzo na schudnięciu i myślę już o bardziej drastycznych środkach (typu Merida).
_________________

 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 11:13 am   

KaMI1982
Nie decyduj się na żadne środki inne niż te wymienione przez Ciebie(ruch, dieta) To co robisz na pewno przyniesie rezultaty.

Gratuluję tym, którym się już udało coś zrzucić. ja dopiero dziś trzeci dzień. Nie zważyłam się przed - nie chciałam się pogrążać.

Obiecany dziennik z odchudzania z dnia wczorajszego:
śniadanie- jajko na twardo+kawa rozpuszczalna bez cukru
II śniadanie - jajko na twardo
obiad późny (17) - łyżka kaszy kus-kus, marchewki małe z puszki, opakowanie serka bieluch z ząbkiem czosnku
kolacja - jabłko

Ruch - niestety zero, nic dodatkowo

staram się dużo pić. Tak bardzo chciałabym już efekty...
Potrzebuje tak duzo zrzucić do 28 czerwca, czasem wątpie czy mi się uda. 16-18 kg w pięc miesięcy. Podobno zdrowo jestna diecie 1000kcal chudnąć 1 kg tygodniowo - czyli 4 miesiecznie. 4x5 daje dwadzieścia. tylko czy wytrzymam tyle czasu na diecie. Ja jestem łakomczuch, Lubie cos dobrego zjeść.

Macie przepisy może na dietetyczne, ale smaczne dania?
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 11:25 am   

O rany! Jakie Wy wymieniacie dania! Ja bym się nie pożywiła tym...

U mnie tak:
?niadanie - 2 kromki chleba razowego + serek homegenizowany
2 ?niadanie - kromka razowego z wędliną
Obiad (wczoraj) - sos z żeberek, ziemniaki, sórówka (połowa zwykłej mojej porcji)
Kolacja - praktycznie nie jem, bo obiad mam późno (18.30-19.00), do tej godziny pracuje mój M., dlatego tak późno. Czsem zjem po 19 jabłko.

W zasadzie jem normalnie, tylko mniej i rzadziej. Myślicie, że to da jakiś efekt? Aha, no i stram się zmieścić w tych 1000kcal - 1200kcal. A może zrezygnować z obiadu? ?wiczę 10 minut rano i 10 wieczorem :oops: . Wiem, żenada, ale na tyle mnie stać...
_________________

 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 12:00 pm   

Ty masz mniej do zrzucenia. Spokojnie dasz radę. Trochę mnie tylko ten sos zdziwił. Chyba w diecie 1000kcal sosy sa zabronione, ale nie jestem pewna.

Trzy miesiące temu byłam na diecie kopenhaskiej - nie polecam, wręcz odradzam!
Owszem, schudłam 5-6 kg w 13 dni, ale:

byłam straszni słaba - nie mogłam wejść po schodach bez kilku przystanków (mieszkam na czwartym pietrze)

miesiączka opóźniła mi się o dwa tygodnie!!! Rekordowy cykl - 43 dni. Masakra

Po skonczonej diecie nastapił efekt jo-jo. Schudłam 5-6 a przytyłam już minimum 7-8

Teraz więc próbuje wolniej, ale mniej drastycznie.
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 1:13 pm   

Tak, przeszłam Kopenhaską. Wytrzymałam 3 dni :oops: Czułam się, tak jak pisałaś, tyle że okres spóżnił mi się 3 dni. Jak już nic nie widziałam na ekranie monitora, to przestałam. czyli sosom mówimy NIE! Ach, musze wziąć się porządnie za warzywka...
_________________

 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 1:29 pm   

Damy rade! Razem raźniej.
włąśnie jem jabłuszko
 
 
tweety 


Wiek: 40
Dołączyła: 31 Sty 2004
Posty: 258
Skąd: łódź/londyn
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 5:33 pm   

ja diete raczej musze traktowac jakos nowy styl zycia - mam za duzo do zrzucenia - ale jakos mi to nie przeszkadza. zawsze mozna sobie na maly wyskok pozwolic. trzeba tylko bardzo uwazac.
aha od zeszlej srody schudlam 3.4kg :mrgreen: :mrgreen:
Jestem z siebie bardzo dumna.
_________________

Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo :)
 
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 5:48 pm   

A ja znalazłam bardzo fajną stronkę z przykładami niskokalorycznych (300 kcl) zestawów do jedzenia: http://porcelanowe.lap.pl/site/300.php . Ja chyba skorzystam...
_________________

 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 6:14 pm   

Przegladałam tę stronę... Ale te dziewczyny są niemądre. Opisują się jako pro-ana , same na włąsne życzenie chcą się doprowadzić na sam skraj. Jeść 300kcal dziennie? Można tak żyć?

Mój dzisiejszy dzień
śniadanie - mały jogurt naturalny z otrębami owsianymi
II śniadania - kawa bez cukru +jabłko + sucharek
obiad - duży gołąbek z ryżem i mięsem bez sosu
kolacja - koło 20 zjem jabłko

Ruch - 40 minut na rowerku stacjonarnym
_________________
 
 
Aniaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 159
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 7:25 pm   

Dla osób, które nie dostrzegają powalających rezultatów polecam zrobienie sobie mini notesika. Wiem, że to może wydawać się śmieszne, ale w moim przypadku było bardzo motywujące.
Codziennie rano i wieczorem ważyłam się i mierzyłam i wszystko notowałam. Po niedługim czasie zobaczyłam jak liczby maleją, a to była dla mnie największa nagroda i mobilizacja. Na prawdę polecam. Nie zajmuję to więcej niż 2 minuty dziennie, a ile daje satysfakcji :jupi:
_________________

 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 8:11 pm   

No jak tak sobie w kalendarzu notuję... Efekty marne :x
_________________

 
 
Aniaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 159
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 10:20 pm   

Ale na pewno z czasem staną się powalające.Szczerze w to wierzę :)
_________________

 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 6:20 pm   

Dzięki! Miło słyszeć takie pocieszające słowa :)
_________________

 
 
panna rozyczka 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 8:42 am   

Dzienniczek - dzień IV

Sniadanie - mały jogurt naturalny + garść otręb
II ?niadanie - kawa bez cukru , sucharek, kiwi, jabłko
Obiad - gołąbek bez sosu
Kolacja - mały serek wiejski

Ruch: 45 minut na rowerku stacjonarnym

Na razie jestem zadowolona. nie zważyłam się na początku, bo nie chciałam się załamywać, ale waże powyżej 70 (stawiam na 72) Moja waga idealna - 52 - 54. Natomiast waga, która już mnie zadowoli to 58 kg. Mam wzrost 167
_________________
 
 
Aniaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 159
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 4:50 pm   

Różyczko jechałam na tym samym wózku. Też przy 167 cm wzrostu ważyłam 71. Teraz ważę 57 i w sumie mnie to zadowala. Oczywiście też chciałam zejść do 53-54 ale nie narzekam. Teraz muszę znów zacząć ćwiczyć i myślę,że jakoś zejdzie te pare kilo do września.

Wierzę we wszystkie odchudzające się!!!
Jeśli mnie się udało to wam na pewno też :!: :!: :!:
_________________

 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 12, 2008 9:34 am   

Musze się pochwalić :lol: Wreszcie zauważyłam efekty na wadze. 02.01.2008 - 69,5 kg :oops: , dziś - 66,6 kg :D Prawie 3 kilo w 10 dni. I wreszcie spadłam pnieżej mojej krytycznej - 67 kg. Nie mogłam spaść z tej wagi od ponad roku. Ale się cieszę i oby tak dalej.
Trzymam za Was wszystkie kciuki!!! Jak mnie się udało, to Wam też!
_________________

 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Sob Sty 12, 2008 11:23 am   

GRATULUJE!!! ja natomiast juz waze 55 kg (172cm) i w dodatku nie mam kompletnie apetytu. to chyba przez nadchodzaca sesje:(
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl