Strój Pana Młodego |
Autor |
Wiadomość |
tusia_queen
Wiek: 42 Dołączyła: 21 Gru 2004 Posty: 288 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2005 2:31 pm
|
|
|
dwa dni temu kupiliśmy garnitur slubny!!
jest piękny i juz nie mogę się doczekać kiedy P. go włoży..
jeszcze tyle miesięcy.........
kupiliśmy w Wistuli, 100% wełna niegnietliwa bo nitki skrętne..
nie będzie kamizelki bo podobno niemodne już,
mimo że ja wymarzyłam sobie że P. będzie miał
kamizelkęi fular w kolorze mojej sukni..
no cóż
natomiast propozycja, jaką podsunęła nam pani
jest extra
koszula i krawat z pięknym grubym węzłem w kolorze sukni
P. wygląda pięknie!!
chyba wszystkie koleżanki na ślubie będą mi zazdrościć takiego męża....
ojoj chyba się rozbrykałam |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2005 4:49 pm
|
|
|
artnow napisał/a: | Akurat weszlismy i byla wielka promocja - ten garnitur normalnie kosztowal duzo wiecej - z tego co pamietam okolo jesczze raz tyle. Jest wykonany z welny jakiejs skrecanej (czy cus takiego) odpornej na zagniecenia - a to bylo dla mnie wazne. |
To prawda - teraz są studniówkowe rabaty i można kupić komplet nawet za 350 -450 zł |
_________________
|
|
|
|
|
leo
Dołączył: 29 Sty 2005 Posty: 1 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 4:40 pm
|
|
|
Może ktoś z Was wie, gdzie można wypożyczyć frak? |
|
|
|
|
joa
Dołączyła: 02 Wrz 2004 Posty: 161 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 30, 2005 7:43 pm frak
|
|
|
Nie wiem czy w Łodzi mozna frak pozyczyc, ale w Warszawie tak, wiem, bo sama pozyczałam /na potrzeby programu rozrywkowego co prawda, ale to nie zmienia istoty rzeczy/.
Jakby ktos wiedzial cos o fraku w Łodzi, to ja tez prosze o wskazówki .Tylko nie z teatru, bo te sie rozsypuja i nadaja sie tylko na przebierańce. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 30, 2005 7:51 pm
|
|
|
Gdzieś na pewno można wypożyczyć frak, bo chodząc za suknią po salonach widziałam taką ofertę. Ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było; chodzi mi po głowie "Optimus", ale na ile to prawda to nie wiem. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 31, 2005 9:58 am
|
|
|
Tak, w Optimusie się chwalą że mają fraki, ale jak one wyglądają to nie wiem. |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2005 5:17 pm
|
|
|
A mój Miś zapałał ochotą założenia na ślub hmm Surdutu angielskiego z fularem, cylindrem i laseczkę
Chce go wypożyczyć. ja nie mam nić przeciwko, zwłaszcza, że auto jest retro...
Ależ mnie zaskoczył???
Ciekawe czy tak zrobi jak nie to będzie tradycyjny smoking |
_________________
|
|
|
|
|
joa
Dołączyła: 02 Wrz 2004 Posty: 161 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2005 5:24 pm
|
|
|
Fular nosi sie /na 90 %/ na gołej szyji-z rozpietą koszula. Fulard /franc./ = apaszka
To co jest na zdjęciach to musznik albo plastron /jedno od 2 różni sie rozmiarem/.
Czyli myśle, Kati, ze to tylko pomyłka w nazewnictwie
Pomysł super, ale ja sie juz zastanawiałam czy sens ma cylinder w kosciele- i tak Pan Mlody musi go taszczyc w dłoni... |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2005 5:30 pm
|
|
|
No cóż, użyłam nazwy fular, gdyż taką nazwą posługiwałą się pani w wypożyczalni Powiedziała też, że pojęcie musznik hmm jest jej obce...
Ja się nie znam i nie będę się upierać
A co do cylindra i laski to myślę, że z powodzeniem można położyć w samochodzie - w kościele bowiem nie nosi się nakryć głowy |
_________________
|
|
|
|
|
joa
Dołączyła: 02 Wrz 2004 Posty: 161 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2005 5:36 pm
|
|
|
Sorki za poprawkę, ale ja kiedys zrobilam jakis program o modzie slubnej / to było w jedynce pt. nasza szafa, czy cos takiego/ i było to w sklepie Pawo na Piotrkowskiej.
Stąd raczej gruntowna znajomość tematu
O muszniku i plastronie chyba wyczytałam na moda.com.pl
Tak mi sie wydaje.
Pozdrawiam
Ps: Och jak ja bym chciala tez tak ładnie ubrac narzeczonego...kwestia tylko za co...:(
Garnitur wydaje sie b. uniwersalny....chociaz, brakiem uniwersalnosći sukienki panny mlodej jakoś nikt sie nie przejmuje,
Co Wy na to?
Czy u Was tez sa naciski, zeby strój Pana Mlodego mógł przydac sie w przyszłośći? |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2005 5:42 pm
|
|
|
Taa tylko, że ja wcale nie poddaję w wątpliwość twojej znajomości tematu |
_________________
|
|
|
|
|
joa
Dołączyła: 02 Wrz 2004 Posty: 161 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2005 5:47 pm
|
|
|
Ależ ja niczego nie sugeruję .
I gratuluje eleganckiego narzeczonego ! |
|
|
|
|
tusia_queen
Wiek: 42 Dołączyła: 21 Gru 2004 Posty: 288 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 07, 2005 10:56 am
|
|
|
Kati, miło że Twoj wybranek jest taki elastyczny
i nie upiera się przy traycyjnym garniturze..
tylko chce wyglądać bardzo elegancko
i wyjątkowo
bo to przecież WYJ?TKOWY DZIE?!!
będziecie na pewno pięknie wyglądać!! |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pon Lut 07, 2005 4:08 pm
|
|
|
Hmm podkerślę, że to JEGO pomysł... ja ze względu na praktyczną naturę chyba wybrałabym garnitur hihih ale to Nasz dzień. Tak sobie wybrał - jak chce niech ma. Ale to jeszcze nie na 100 % |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 18, 2005 1:15 pm
|
|
|
Ja na razie wiem jak mój M. wygląda w garniturze i w surducie i w longu... teraz chcę go jeszcze zobaczyć w smokingu i we fraku Najbardziej to bym chciała surdut chyba... ciemny - grafit albo czarny |
_________________
|
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 11:31 am
|
|
|
a ja mam juz z głowy, kupilismy klasyczny garnitur w pierre cardin, buciki tez, wełna wysokoskretna elegancki, prosty, w porównaniu do cen pawo, czy vistuli jest nie wielka rożnica, a zkrojenie fason i tkanina , dośc dobra w porównaniu! mamy koszule na spinki, i długi fular! młody jest gotowy! NA POPRAWINY: koszula z krótkim rękawem w kolorach rożnych czerwieni z przewaga meksykanskiej ma pasowac do mojej sukni , czarny krawat i dodatki! |
_________________
|
|
|
|
|
Rene
Wiek: 45 Dołączyła: 31 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw Maj 05, 2005 5:43 pm
|
|
|
Mój Pan będzie wyglądał tak z tą różnicą, że marynarka będzie tradycyjna (krótsza niż na zdjęciu)
|
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2005 4:40 pm
|
|
|
Muszę się pochwalić, że dziś kupiliśmy dla M. garnitur . Bardzo się cieszę bo bardzo źle znosi chodzenie po sklepach i kupowanie sobie rzeczy. Garnitur w kolorze grafitowym zapinany na 4 guziki gatunkowo też bardzo dobry. |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 15, 2005 4:36 pm
|
|
|
A mój P. stwierdził, że strój dla siebie kupi sobie w sobotę właśnie 6 sierpnia (nasz dzień). Twierdzi, że wcześniej nie potrzeba. Tak chce mnie powkurzać, ale jak przyjdzie do kupna to pewnie nie bedzie potrafił wybrać. Och, co ja z tym miśkiem już mam |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 16, 2005 7:25 am
|
|
|
Dotka,jak ja Cie rozumiem... mój też zwleka i odwleka.... wrrrr |
_________________
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 16, 2005 4:32 pm
|
|
|
Pusiak a już myślałam, że tylko ja mam takie problemy z narzeczonym. Mój P teraz sobie żartuje, a jak będzie musiał już kupić strój to pewnie zacznie marudzić: a gdzie, a jaki, a dlaczego - nie lubi długo wybierać, jak nie ma nic ciekawego to nie ma i nie chce mu się chodzić i szukać. Zobaczymy jak to będzie |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 16, 2005 5:54 pm
|
|
|
Dotka nie martw sie mój R. tez nie lubi chodzenia po sklepach, ale po garnitur dał sie na mówić pojechac, pojechalismy z moja mamą, przymierzył kilka pokrzywił sie, założył ten co kupił, popatrzył w lustro, a my juz wiedziałysmy , że to ten. Poniewaz był w dobrym nastroju namówiłam go jeszcze na buty i koszulę, więc mamy jego strój prawie na tip top, ...brakuje tylko spinek do mankietów. Byłam w Kruku zgodnie z Waszymi poleceniami i spinki były... tylko, że drożesz od całego garnituru..... już widze minę R. jakby je chciała kupić.... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Linka
Wiek: 45 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 16, 2005 8:27 pm
|
|
|
No to witam w klubie"Zatroskanych Panien Młodych o Strój Pana Młodego" Mój natomiast stwierdził, że jest nowa świecka tradycja - jeżeli on ma nie widzieć mojej sukienki to ja też nie zobaczę jego garnituru i całej reszty. Bo to przynosi pecha...podobno : Fajnie....!
A w końcu wyjdzie tak, że 23 lipca mój oblubieniec będzie leciał do kościoła a za nim krawiec , który po drodze będzie wypruwał mu fastrygę. Och co ja z nim mam !
Bo przecież jest jeszcze tyle czasu... !:twisted: |
_________________
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 17, 2005 10:26 am
|
|
|
Linka napisała: Cytat: | A w końcu wyjdzie tak, że 23 lipca mój oblubieniec będzie leciał do kościoła a za nim krawiec , który po drodze będzie wypruwał mu fastrygę. Och co ja z nim mam !
|
Wszystko będzie OK. Widocznie faceci tak już mają, a nie my pierwsze przez to przechodzimy |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 17, 2005 5:23 pm
|
|
|
No Kasiu... jak Kruk, to kruk Tanie być nie mogły |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 20, 2005 11:09 am
|
|
|
No wiem Pusiak, ale głupio by było jakby spinki były droższe od garniaka, a po drugie szkoda mi tyle kasy na takie rzeczy, tzn az tyle kasy. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 7:19 am
|
|
|
Nie, no Jasne, że głupio by było Ja tylko miałam na myśli, że można sie było spodziewać, że u Kruka to nawet spinki do mankietów tanie nie będą
[ Dodano: Wto Cze 21, 2005 7:20 am ]
A w ogóle to, drogie Forumki, powiedzcie co sądzicie o Panu Młodym we... fraku Jakie macie zdanie na ten temat Uważałybyście, że to zbyt "śmieszny" strój |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 7:47 am
|
|
|
Frak, hm, to zależy od waszego ogólnego stylu, bo np. mój R. jakos w ogóle by się chyba nie widział we fraku i jakoś do niego to za bardzo nie pasuje, ale dlaczego nie. Frak dla mnie to pewien styl, bardzo elegancki.
p.s.
Pusiak napisała:
Cytat: | Nie, no Jasne, że głupio by było Ja tylko miałam na myśli, że można sie było spodziewać, że u Kruka to nawet spinki do mankietów tanie nie będą |
No pewnie liczyłam się z tym, ze to Kruk, hm, ale się widocznie przeliczyłam Bo o takiej kwocie nawet nie myślałam |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 8:10 am
|
|
|
No ha... próbuj dalej Gdzieś na pewno na Was czekaja te okrągłe spinki |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 8:12 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | No ha... próbuj dalej Gdzieś na pewno na Was czekaja te okrągłe spinki |
No nie poddaję się tylko gdzie??
Bo jakby mi się udało kupić spinki z taka zapinka do musznika wtedy mogłyby mieć inny kształt a tak musze spinki dobrac okragłe do tej zapinki w muszniku co juz jest. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 8:18 am
|
|
|
A może olej, że zapinka jest w muszniku i kup komplet A potem sobie podmienicie |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 8:19 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | A może olej, że zapinka jest w muszniku i kup komplet A potem sobie podmienicie |
Tez jestem coraz bliższa tej myśli |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 8:32 am
|
|
|
:beerbeer: Ważne żeby wszystko się udało Tego dnia, a czy spinka będzie taka, czy siaka, to chyba detal drobny Mnie ostatnio ten frak męczy... W piątek może mi się uda mojego mefiu zaciągnąć do wypożyczalni, żeby przymierzył taki w odpowiednim rozmiarze, bo tam gdzie bylismy nie mieli rozmiarówki a jednak ma to znaczenie
p.s. chyba mi sie wczesniej nieco tematy pomyliły |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 9:24 am
|
|
|
Pusiak cos zestresowana za bardzo jesteś wyluzuj!!!! |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 9:33 am
|
|
|
oj, Kasiu, jestem, jestem.... |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 9:37 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | oj, Kasiu, jestem, jestem.... |
i po co lepiej wyluzuj i przez tań zamartwiać sie, a zobaczysz o ile będzie Ci łatwiej |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 9:41 am
|
|
|
Spróbuję.... ale ciężko będzie.... |
_________________
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 9:49 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Spróbuję.... ale ciężko będzie.... |
Jak to będzie cięzko masz się wyluzować a nie opowiadac , ze cięzko będzie, ech Pusiak taki piekny dzień, ukochany o Tobie mysli, praca oddana, napisan pewno an 6 a Ty taka trzeba się :christmas: i cieszyć życiem |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2005 11:30 am
|
|
|
Dobra, oddałam... teraz mam przyjechać w czwartek i odebrać ją z poprawkami Ale nadal mnie gniecie w żołądku Tyle że znacznie mniej
[ Dodano: Wto Cze 21, 2005 11:30 am ]
I już przestaję, bo totalnie skrzywiłam wątek i zaraz mnie tu moderatorka pogoni
[ Dodano: Czw Cze 23, 2005 9:21 am ]
heh... frak odpadł, a Mefiu na slubienajprawdopodobniej wystąpi w longu |
_________________
|
|
|
|
|
Filomena
Dołączyła: 31 Sie 2004 Posty: 365 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 20, 2005 7:14 pm Gdzie można kupić koszulę z łamanym kołnierzykiem
|
|
|
Właśnie. Szukamy koszuli do musznika. W Galerii Łódzkiej nie ma, w Pasażu Łódzkim nie ma. Panie ekspedientki twierdzą, że mozna założyć zwykłą. (Jak komuś zależy na skróceniu szyi Pana Młodego, to proszę bardzo, niech zakłada ) Ja na taki kompromis nie chcę iść. Jeżeli któraś z Was natknęła się na koszulę z pożądanym przeze mnie łamanym kołnierzykiem, bardzo, bardzo proszę o namiary na sklep. |
|
|
|
|
joanna_25
Wiek: 43 Dołączyła: 02 Lut 2005 Posty: 357 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lip 20, 2005 11:23 pm
|
|
|
żeby w takim dużym mieście był problem z kupieniem koszuli....
Filomena jak znajdziesz w końcu te koszule to plizzz daj mi znać bo też jestem zainteresowana.
Piszcie,piszcie. Jestem ciekawa jakie stroje mają Wasi panowie. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość!
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2005 7:45 am Re: Gdzie można kupić koszulę z łamanym kołnierzykiem
|
|
|
Filomena napisał/a: | Szukamy koszuli do musznika.Panie ekspedientki twierdzą, że mozna założyć zwykłą. (Jak komuś zależy na skróceniu szyi Pana Młodego, to proszę bardzo, niech zakłada |
A mój R. ma zwykła koszulę do musznika i wcale nie skraca to jego szyi |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Filomena
Dołączyła: 31 Sie 2004 Posty: 365 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2005 10:59 am
|
|
|
Co kto lubi . Ja akurat widziałam na żywo jedną osobę z musznikiem i zwykłym kołnerzykiem i wyglądała, jakby koszula wyrastała jej z uszu. Na zdjęciach katalogowych zwykła koszula + musznik też mnie nie przekonuje. Pewnie wszystko zależy od konkretnej osoby. Może twój R. wyglądał OK. Ja wolę najpierw poszukać koszuli z łamanym kołnierzykiem. |
|
|
|
|
Viola
Wiek: 49 Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 84 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2005 12:30 pm
|
|
|
Filomena, my też mieliśmy mały problem z kupieniem koszuli z łamanym kołnierzykiem i to jeszcze w kolorze ecru... ale kupiliśmy w którymś ze sklepów z garniturami na Pietrynie... jak mój mąż wróci z pracy to mi przypomni i napiszę po południu gdzie to było |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2005 1:32 pm
|
|
|
Takie koszule z łamanym kołnierzem są na pewno w Kastorze (Geant Al.Włókniarzy) - tam kupiliśmy oraz w Zgierzu np. w Modnym Panu i Sklepie firmowym wólczanki koło cmentarza |
_________________
|
|
|
|
|
Filomena
Dołączyła: 31 Sie 2004 Posty: 365 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2005 2:25 pm
|
|
|
Dzięki za informacje Kati. Dzisiaj sprawdzimy Geant'a. Viola, będę też niezmiernie wdzięczna za namiary na sklep na Piotrkowskiej. |
|
|
|
|
Viola
Wiek: 49 Dołączyła: 28 Gru 2004 Posty: 84 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 21, 2005 3:22 pm
|
|
|
Już mam: to był sklep Vistuli na Piotrkowskiej 120 |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2005 4:26 pm
|
|
|
w Pawo w Pabianicach, na ul. Sikorskiego 23-29, od 9.09do 9.10 jest kiermasz Moze tam jutro pojedziemz to napisze czy warto |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2005 9:24 pm
|
|
|
A mój Miś w poniedziałek odbiera wreszcie strój Zostanie mu tylko dokupienie koszuli, paska i skarpetek Uffff..... Nareszcie odetchnę
[ Dodano: Sro Wrz 14, 2005 3:54 pm ]
Linka napisał/a: | No to witam w klubie"Zatroskanych Panien Młodych o Strój Pana Młodego" Mój natomiast stwierdził, że jest nowa świecka tradycja - jeżeli on ma nie widzieć mojej sukienki to ja też nie zobaczę jego garnituru i całej reszty. Bo to przynosi pecha...podobno : Fajnie....!
A w końcu wyjdzie tak, że 23 lipca mój oblubieniec będzie leciał do kościoła a za nim krawiec , który po drodze będzie wypruwał mu fastrygę. Och co ja z nim mam !
Bo przecież jest jeszcze tyle czasu... !:twisted: |
I tak to się zapewne skończy w Naszym wypadku.... PAWIS zrobił nam totalne świństwo i na 3 dni przed ślubem Mefiu nie ma jeszscze garnituru a u pierwszej przymiarki był 1 sierpnia :!::!::!::!::!::!::!: |
_________________
|
|
|
|
|
joanna_25
Wiek: 43 Dołączyła: 02 Lut 2005 Posty: 357 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 11:11 pm
|
|
|
UUUUFFFFF!!!!!!
mój narzeczony w końcu kupił garnitur ślubny.Zaczynałam się już denerwować.Chciał jeszcze odłożyć to na później ale powiedziałam że jak dziś nie kupi to go uduszę
Fajny,ciemno-brązowy tylko kamizelka jakaś taka przykrótka Czy ktoś wie dokąd kamizelka powinna mniej więcej sięgać? |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość!
|
|
|
|
|
|