Odchudzanie |
Jak wpadniecie na pomys? ?e chcecie sie odchudzic to z czego korzystacie |
sport |
|
24% |
[ 25 ] |
zdrowa dieta |
|
27% |
[ 28 ] |
g?odówka |
|
2% |
[ 3 ] |
herbatki |
|
3% |
[ 4 ] |
tabletki odchudzaj?ce |
|
5% |
[ 6 ] |
?M-?rec mniej |
|
32% |
[ 33 ] |
inne |
|
2% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 98 |
Wszystkich Głosów: 102 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Nie Lut 22, 2004 12:04 am Odchudzanie
|
|
|
Jak wpadniecie na pomysł że chcecie sie odchudzic to z czego korzystacie
?M- żreć mniej |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
Edyta
Wiek: 42 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2004 1:34 am
|
|
|
?M tez tez
ale jak ktos ma problemy ze zrzuceniem paru kilo, to i to nie pomoze
moim zdaniem wznym czynnikiem jest sport i dobra dieta - osiaga sie wtedy lepsze efekty |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 2:38 pm
|
|
|
?M + sport Kombinacja praktycznie nie do odparcia |
_________________
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 39 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 10:34 am
|
|
|
Pusiak napisał/a: | ?M + sport Kombinacja praktycznie nie do odparcia |
Też się mogę pod tym podpisać!!!!!!!!! Czasami też jakieś cwiczenia |
_________________
|
|
|
|
|
Basia
Wiek: 45 Dołączyła: 05 Kwi 2005 Posty: 73 Skąd: Wola Pszczolecka
|
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 6:37 pm
|
|
|
Wybralam sport, ale w sumie... najlepiej odchudzaja stresy i egzaminy:) Przynajmniej mnie... |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2005 11:48 am
|
|
|
Ciągle chudnę Już teraz ważę 62,5 kg |
_________________
|
|
|
|
|
maliga
Wiek: 42 Dołączyła: 26 Gru 2004 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 12, 2005 3:31 pm
|
|
|
Odmiana ?M, w moim przypadku ZP - żreć połowę Działa niezawodnie, w oststnich miesiącach nawet nie mam czasu jeść, więc chudnę bez specjalnych wyrzeczeń. Doszedł stres no i juz 5 kg mniej. |
_________________ Serdecznie Cię pozdrawiam Gość |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:24 am
|
|
|
No a mnie już nie wolno więcej schudnąć, bo kiecka gotowa i i tak mam luz Jakbym schudła jeszcze to przestałaby tak ładnie wyglądać |
_________________
|
|
|
|
|
Akane
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Sie 2005 Posty: 37 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 1:23 pm
|
|
|
Kiedyś jak chciałam schudnąć, to wpadałam na "genialny" pomysł i katowałam się głodówką.. Ale od dwóch miesięcy wzięłam się za siebie z głową, sporo się nauczyłam o zdrowym trybie życia no i efekty są A do lutego muszą być już wyniki w ogóle rewelacyjne, bo wtedy planuję rozpocząć poszukiwania sukni |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 1:25 pm
|
|
|
Akane, byle potem utrzymać jak już zamówisz |
_________________
|
|
|
|
|
Akane
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Sie 2005 Posty: 37 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 1:39 pm
|
|
|
Z tym raczej nie powinno być problemów Nie mam zamiaru rezygnować z nowych nawyków żywieniowych, zdecydowanie mi one służą Co najwyżej ograniczę już wtedy do minimum piwo, którego smak z sokiem po prostu uwieeeeeelbiam |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 12:33 am przedślubne odchudzanie
|
|
|
Odchudzacie się przed ślubem?
Zazwyczaj przygotowania zajmują sporo czasu, więc jest go wystarczająco, żeby stracić kilka - kilkanascie kilogramów.
Ja np. planuję zrzucić ok. 10-12 (byłby to jakiś cud, gdyby mi się udało, nie ważyłam tyle od czasów wczesnego liceum ), mam półtora roku, w sumie czemu nie spróbować?
Ktoś ze mną? |
_________________ chez alma | |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Nie Gru 04, 2005 11:05 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 8:53 am
|
|
|
Ja nie wchodzę w ten układ. Dla mnie to głupota odchudzać sie na ślub. W końcu facet pokochał Cie taką jaką jesteś, więc po co udoskonalać ideał. |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 9:03 am
|
|
|
Ja nie dla faceta przecież, dla siebie. Zawsze chciałam być szczuplejsza i będę czuła się dużo lepiej, jeśli mi się uda.
Byłabym wściekła na siebie, jeśli uznałabym, że wyglądam grubo na zdjęciach ze ślubu W sumie co w tym dziwnego – wydajemy masę pieniędzy na fryzjera, kosmetyczkę i inne „upiększacze” specjalnie na ten dzień, zapuszczamy włosy, itd., dlaczego by nie popracować nad sylwetką?
Czy może nie powinnyśmy się tez malować bo „pokochał nas takie, jakie jesteśmy”? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 9:38 am
|
|
|
Alma- o co Ci chodzi z tym malowaniem? Pisałaś przecież, że Ty się nie malujesz .
Alma_ napisał/a: | Niczego
Na codzień używam tylko dobrego kremu nawilżająco - matującego i pomadki bezbarwnej do ust (czasem błyszczyka). Rzęsy podwijam zalotką i voila |
|
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 9:39 am
|
|
|
Na codzień nie upinam też włosów, nie noszę wymyślnego manicure ani tym bardziej białej sukni do ziemi.
Ale do ślubu planuję zrobić wyjątek |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
karmelcia
Wiek: 44 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 177 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 10:26 am
|
|
|
ja nnapewno od nowego roku rozpoczynam diete- jeszcze nie wiem jaka ale wiem ze musze schudnac okolo 5-7 kg zeby zmiescic sie w wymarzone suknie
Dodam ze nie jestem grubaskiem - waze 57 kg ale chcialabym wygladac lepiej w ten piekny dzien:) |
Ostatnio zmieniony przez karmelcia Sro Lis 30, 2005 11:03 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 10:34 am
|
|
|
Karmleciu (i wszyscy, którzy zechcą się dołączyć), w takim razie zapraszam do dzielenia się wrażeniami i chwalenia postępami tutaj
Ja na razie przeszłam na dietę 1200 kcal, staram się unikać węglowodanów. Planuję chudnąć ok. 2 kg miesięcznie przez pierwsze 2-3 miesiące i potem po kilogramie miesięcznie aż do skutku
Tylko taka myśl mnie naszła – czy to warto męczyć się przez rok, skoro parę miesięcy później zajdę (mam nadzieję) w ciążę i cały efekt szlag trafi? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
karmelcia
Wiek: 44 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 177 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 11:04 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Karmleciu (i wszyscy, którzy zechcą się dołączyć), w takim razie zapraszam do dzielenia się wrażeniami i chwalenia postępami tutaj
Ja na razie przeszłam na dietę 1200 kcal, staram się unikać węglowodanów. Planuję chudnąć ok. 2 kg miesięcznie przez pierwsze 2-3 miesiące i potem po kilogramie miesięcznie aż do skutku
Tylko taka myśl mnie naszła – czy to warto męczyć się przez rok, skoro parę miesięcy później zajdę (mam nadzieję) w ciążę i cały efekt szlag trafi? |
Jak tylko zdecyduje sie na jaks diete ii beda jakies efekty to bede pisac. |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 2:53 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Tylko taka myśl mnie naszła – czy to warto męczyć się przez rok, skoro parę miesięcy później zajdę (mam nadzieję) w ciążę i cały efekt szlag trafi? [/size] |
Tylko zebys nie miała z tym problemów po odchudzaniu - to sie zdarza |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 3:09 pm
|
|
|
Bajeczko, ale dieta, na której chcę stracić 10 kg w ciągu roku to chyba nie jest najbardziej restrykcyjna z diet
I nie mów tak, proszę |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 3:19 pm
|
|
|
Na wszelki wypadek chciałabym tylko przypomnieć, że tutaj znajdują się doświadczenia już mężatek: http://www.forum.wesele-l...opic.php?t=1303. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 3:24 pm
|
|
|
Tak, Kryszko, czytałam o tym.
Ale chciałabym uniknąć chudnięcia tuż przed ślubem, bo to powoduje całą masę stresów (problemy z sukienką), a poza tym ja raczej na to nie liczę, bo należę do tych nieszczęśników, którzy zajadają stres |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
magda81
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2005 Posty: 221 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 7:46 pm
|
|
|
Ja mam zamiar zrzucic tez ladnych pare kilo!!
a co moze sie uda a slub to pozadna motywacja do tego!
Juz zaczelam..jak beda wieksze efekty sie pochwale....
|
_________________ jeszcze tylko..
just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 7:54 pm
|
|
|
Ja też zaczęłam - od poniedziałku
I już spodnie jakby luźniejsze... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
magda81
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2005 Posty: 221 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 7:59 pm
|
|
|
Damy rade!! najwazniejsza silna wola!! a jak bedziemy chcialy "zgrszeszyc"proponuje telefon do przyjaciela |
_________________ jeszcze tylko..
just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 10:26 am
|
|
|
Iiiii... pierwszy kilogram już za mną :banan:
Pozostało jeszcze 11 zbędnych :abashedgirl: |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
ewig
Dołączyła: 10 Cze 2005 Posty: 244 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 11:00 am
|
|
|
A ja sie nie pisze na odchudzanie. Ostatnio postanowilam przytyc.Jadlam podwojnie(nigdy sobie niczego nie odmawialam i jadlam wszystko to na co mam ochote,ale wtedy w podwojnych porcjach-zwlaszcza slodycze )I nawet mi sie to udalo-jakies dwa tyg.temu wazylam juz 48 kg.Stwierdzilam,ze to wystarczy i znow jadlam jak zwykle,przed okresem kiedy postanowilm przytyc(czyli wszystko na co mialam ochote-czekolade-to czekolade,chipsy-to chipsy,ciasto-to ciasto itp).I co?Jakie bylo moje zdziwienie,kiedy wczoraj na wadze zobaczylam 44 kg!!!Czyli wrocilam do swojej wagi(nawet kg mniej...).Chyba nie jest mi dane wazyc wiecej i nosic normalne ubrania |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 11:07 am
|
|
|
Ewig, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę...
Ja wiem, że zawsze wolałybyśmy byc takie, jakie akurat nie jesteśmy ale mimo wszystko - w dzisiejszych miarach artakcyjności kobiety rozmiar 34 jest bezsprzecznie bardziej atrakcyjny niż 40
O takiej wadze, jak Twoja nawet nie marzę (nie wiem nawet, czy byłoby to możliwe przy moich 176 cm wzrostu), ale muszę w końcu zejść poniżej 60 kg i spokojnie mieścic się w rozmiar 38. Muszę |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Calinka
Wiek: 43 Dołączyła: 21 Lip 2005 Posty: 190 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 11:16 am
|
|
|
To ja się dołącze do odchudzających!
Odchudzam się już od pewnego czasu, od maja schudłam 5 kilo, ale jeszcze z 10 mam zamiar zgubić. Nie stosuje drastycznej diety, jem wszystko ale w mniejszych porcjach i ćwiczę, ostatnio chodzę z Miśkiem na basen.
Ja niestety mam z czego zrzucać. Dwa lata temu przytyłam 15 kilo.
Mam nadzieję, że z wami bedzie łatwiej bo moja "silna wola" jest często wystawiana na próbę. |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 11:23 am
|
|
|
Calinko
Razem nam się uda, na pewno |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 1:57 pm
|
|
|
ja nie planuje sie odchudzac przed slubem, ale moge sie podzielic doswiadczeniem.
po zakonczeniu pewnej pracy wazylam ... troche za duzo. tak, jak Alma_zajadalam stres i jakos nie bylo czasu na ruch. postanowilam sie za siebie wziac i przeszlam na diete South Beach. Po dwoch tygodniach 'ostrego rygoru' i kolejnych dwoch miesiacach 'lagodniejeszego rygoru' schudlam 14 kilo. jak weszlam na wage to nie moglam uwierzyc, bo nie wiedzialam gdzie to wszytsko bylo
przez rok po tym experymencie przytylam tylko 2 kilo, wiec efektu jojo brak.
wiedze Alma_, ze wzrostu tez jestesmy podobnego |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 2:01 pm
|
|
|
Szczako, zastanawiałam się nad SB, ale na razie po prostu będę jeść mniej węglowodanów i w ogóle mniej, a na dietę może zdecyduję się wiosną? To dla mnie najlepszy czas na dietowanie, masa dostępnych warzyw, aż się chce ruszać, wyjść na spacer, coś ze sobą zrobić... Bo teraz wieczorami chowam się pod kocem z gorącą herbatką i książką, a motywacji do działania – brak. Cóż, taki urok późnej jesieni |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 2:14 pm
|
|
|
Alma_ zgadzam sie z Toba w 100%. ta dieta jest dobra, ale na wiosne, latem. ja zaczelam jakos ... w maju. zima odchudzanie w ogole bywa trudne. organizm potrzebuje sie rozgrzac, a pogoda nie zacheca do biegania czy spacerowania.
slyszalam, ze lykajac cynk zmiejsza sie laknienie na slodycze, ale poniewaz ani lekarzem, ani farmaceutka nie jestem, to glowy nie dam |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 2:27 pm
|
|
|
Szczako, a jesteś pewna, że nie chodziło o chrom?
A poza tym ja nie mam problemu ze słodyczmi, mogłyby dla mnie nie istnieć. Za to makarony, ziemniaczki, pierogi |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 4:48 pm
|
|
|
Na poskromienie apetytu na słodycze dobrze działają też drożdże |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Edi
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2005 6:10 pm
|
|
|
Ja się na przedślubne odchudzanie nie piszę, brak mi silnej woli niestety |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 1:08 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Szczako, a jesteś pewna, że nie chodziło o chrom? |
owszem, chodzilo o chrom. skonsultowalam sie z kolezanka farmaceutka
jak to napisala - niektorzy sobie chwala, inni nie. |
_________________
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 1:34 pm
|
|
|
Mogę też tu dołączyć...?
Walczę z wagą od jakiegoś już czasu - udało mi się już zrzucić 7 kg i teraz cały wysiłek wkładam w utrzymanie tego wyniku.
Niestety mnie najlepiej odchudzają zmartwienia i stresy - tak więc np. przygotowania okołoślubne
A oprócz tego najlepiej działa na mnie niejedzenie niczego po 18 i ruch na świeżym powietrzu... Z ruchem jest łatwiej nawet teraz, bo chodzę sobie na łyżwy (zapraszam na lodowisko na Retkinię - jest bardzo fajnie ) natomiast ten post po 18 trudno czasem mi zachować
A i mnie motywuje jeszcze jedno - kupiłam już suknię ślubną - z wyprzedaży, więc gotową i nie mogę przybrać na wadze, bo się w nią nie zmieszczę...
P.S. Alma_ ja też mam 176 cm wzrostu - ale poniżej 60 kg to nie zejdę nigdy - kiedyś ważyłam 60 kg i wyglądałam okropnie - zero biustu itp. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 1:46 pm
|
|
|
Rorrim zapraszamy serdecznie
?yczę wytrwałości. Wiem z doświadczenia, że nową wagę zachować jest chyba nawet trudniej niż schudnąć Ale Ty masz całkiem niezłą motywację
A co do moich założeń wagowych - ważyłam tyle jakieś 10 lat temu. I twierdziłam, że jestem gruba |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 1:52 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: |
A co do moich założeń wagowych - ważyłam tyle jakieś 10 lat temu. I twierdziłam, że jestem gruba |
pogubilam sie, ale zycze powodzenia.
wszystkim |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 1:58 pm
|
|
|
Szczako, no cos Ty
10 lat temu ważyłam tyle, ile chciałabym ważyć teraz. A wtedy twierdziłam, że jestem gruba. To co mam teraz o sobie myśleć?
Alma_grubas |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 2:03 pm
|
|
|
I wszytsko jasne
wiesz Alma_, percepcja zmienia sie z wiekiem, albo pod wplywem otoczenia (nie chodzi mi o to, co mowia inni, tylko o otoczenie jako calosc) ...
ja osobiscie uwazam, ze jezeli ktos dobrze sie czuje w soim ciele, to to widac na zewnatrz i wtedy wszytsko jest super.
ja kiedy wazylam te 14 kilo wiecej, zle sie ze soba czulam (mimo, iz przy moim wzroscie nie bylo tak tragicznie) i dlatego postanowilam sie za siebie wziac.
wiec co mi pozostaje, to zyczyc wszytskim dobrego samopoczucia we wlasnym ciele, a tym, ktore postanowily sie odchidzac - uwaga na swiateczne stoly |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 6:07 pm
|
|
|
A ja odrobiłam już to co zrzuciłam przed ślubem... choć ani wtedy specjalnie się nie odchudzałam, ani teraz nie obżerałam...
jednak stres... podświadomy |
_________________
|
|
|
|
|
magda81
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2005 Posty: 221 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 9:57 pm
|
|
|
jakos opornie mito idzie.. ja w ciagu dwoch lat tez przytylam 15 kilo nawet nie wiem ..kiedy...trzeba koniecznie to przed slubem zrzucic!! |
_________________ jeszcze tylko..
just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Gru 07, 2005 10:19 pm
|
|
|
Magda, to witam w klubie
Ja co prawda już 6 zrzuciłam w ubiegłym roku, ale wciąż jest nadmiar :verysaadgirl: |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Gallathea
Wiek: 45 Dołączyła: 29 Wrz 2005 Posty: 19 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 4:55 pm
|
|
|
O to ja sie do Was dołącze. W grupie zawsze raźniej. Ja tez naleze do osób zajadajacych stress więc nie mam co liczyć na przedślubną nerwówkę.
Zamierzam stosowac dietę 1000 kcal. Dla mnie jest ona najskuteczniejsza i nawet taka znośna. Udało mi się schudnąć 3 kg w wakacje (przez 1,5 m-ca)na tej diecie. jednak przerwałam ją, ale kilogramy nie wróciły i waga się utrzymuje.
teraz znów się przymierzałam do niej i jak zobaczyłam ten wątek to strasznie się ucieszyłam.
Ja też nie chcę schudnać dla faceta, tylko dla siebie. A ślub to tylko dobra motywacja. Trochę się martwie o te zdięcia, noi chyba jak każda panna młoda po prostu chcę wyglądac dobrze.
Tak więc bedę zdawać relację z moich postępów. I licze na wasze sukcesy. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 5:40 pm
|
|
|
Gallathea, jak miło W grupie zawsze raźniej
A kiedy ślub? I ile planujesz schudnąć?
Ja też liczę kalorie, ale dodatkowo staram się zwracać uwagę na to, co jem - unikam słodyczy, potraw mącznych, itp.
Co nie jest łatwe
Ale już widać pierwsze efekty, co tylko wzmacnia mój zapał i motywację :smilegirl: |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Gallathea
Wiek: 45 Dołączyła: 29 Wrz 2005 Posty: 19 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 6:50 pm
|
|
|
?lub mam 08 lipca 2006. Noi to chyba jest już ostatni gwizdek żeby się odchudzić. Chciałabym schudnąć 10 kg. Teraz ważę 60 kg przy wzroście 157 cm. - stanowczo za dużo.
Mam trzy największe problemy do przezwyciężenia:
1. siedzący tryb życia
2. zamiłowanie do słodyczy
3. wieczorno-nocne jedzenie
Od kilku miesięcy staram się regularnie ćwiczyć. I nawet to polubiłam. Gorzej z tymi słodyczami i późnm jedzeniem. Dość długo pracuje i wracam do domu dopiero wieczorem. A wtedy najbardziej chce mi się jeść. No ale nikt nie powiedział ze będzie łatwo. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 6:54 pm
|
|
|
No to mamy bardzo podobne problemy. Z tym, że ja ćwiczeń nie znoszę i jakoś nie mogę znaleźć na nie czasu :verysaadgirl:
Ale za to udało mi się już uporać z wieczornym jedzeniem - jem obiad w bufecie w pracy ok. 14 i wieczorem już niet. Tylko rano ręce mi się trzęsą z głodu i bez jedzenia nie jestem w stanie myśleć
Ale lepsze większe śniadanie, niż to nieszczęsne nocne obżarstwo |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
|