Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozwód i unieważnienie małżeństwa
Autor Wiadomość
martitka 


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Gru 2008
Posty: 441
Skąd: :-)
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 6:12 pm   

agunia84, :przytul: współczuje i życzę dużo siły, bo będzie Ci bardzo potrzebna. Wierzę, że poradzisz sobie w tych ciężkich chwilach. Najlepiej, jeśli swoją sytuację przedstawiłabyś prawnikowi - od razu mogłabyś działać. Powodzenia :!:
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 7:15 pm   

Ja też myślę, że w Twojej sytuacji prawnik jest najlepszym rozwiązaniem - trzymaj sie kochana, życze dużo siły i trzymam kciuki, żeby sie poukładało :przytul:
_________________

 
 
 
yennefer 

Dołączyła: 14 Wrz 2008
Posty: 641
Skąd: nowhere
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 7:28 pm   

Jeśli nie mieliście rozdzielności majątkowej, to wszystko co kupiliście po ślubie jest wspólne i masz do tego prawo, nawet do najmniejszej pierdółki, chyba że było zakupione ze środków należnych wyłącznie jednemu z małżonków, np. z tytułu nagrody w pracy albo darowizny. Należy Ci się także część pieniędzy włożona w remont itp. Także spokojnie, będzie dobrze. Współczuje przejść i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sytuacji ;)
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 7:34 pm   

Agunia84 życzę Ci powodzenia i dużo sił. Mam nadzieję, że wszystko się szybciutko ułoży i gratuluję podjęcia trudnej choć chyba najważniejszej decyzji w Twoim życiu. Teraz może być już tylko lepiej. Powodzenia
_________________
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 6:20 am   

agunia84, współczuję :( Najważniejsze,że się nie poddałaś i powiedziałaś dość :( Mogę się tylko domyślać,że to była najgorsza decyzja w Twoim życiu!! Mam tylko nadzieję, że teraz się uspokoisz i będziesz mogła zacząć normalnie żyć. Trzymam kciuki, żeby sprawa poszła jak najszybciej, żebyś się jak najszybciej od niego uwolniła!!! Trzymaj się!
_________________

 
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 7:12 am   

agunia84, bardzo mi przykro, zwłaszcza że Twój mąż okazał się takim a nie innym człowiekiem. Trzymaj się! Tak jak już pisały dziewczyny najlepiej gdybyś pogadała z prawnikiem, pokazała mu dokumenty, które masz.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 9:23 am   

agunia84, przykro mi czytać takie wieści :( Ale dobrze, że znalazłaś w sobie siłę by przerwać tę sytuację :roll:
Co do spraw majątkowych to dziewczyny dobrze Ci radzą z prawnikiem...
Z tego co pamiętam to miałaś świetny kontakt z teściami, może oni wsparliby Cię w sądzie w walce o odzyskanie pieniędzy?
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
caixa 

Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 1076
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 9:50 am   

agunia84 przykro mi, że wróciłaś do nas z tak smutnymi informacjami :( Jedyne co ci mogę ofiarować to wsparcie bo niestety na sprawach prawnych się nie znam :(
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 9:58 am   

Rety agunia84, ale się porobiło. :( Trzymaj się dziewczyno i powodzenia w walce.
Jeśli chcesz namiary na kancelarię dobrą w odzyskiwaniu kasy, to daj znać na priv.


agunia84 napisał/a:
dom w który zainwestowałam nie jest przepisany na nas tylko na moich teści :(

Kolejny przykład na forum jak to trzeba mieć wszystko na piśmie zanim włoży się kasę w coś nie swojego. Mam nadzieję, że kolejne osoby nie popełnią tego błędu.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Hosiole 
żonka i mamusia


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 968
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 10:12 am   

agunia84, współczuję, życzę dużo siły.
Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej udało się wszystko zakończyć.
_________________
 
 
mo (d) nisia 

Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 77
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 11:29 am   

agunia84 ja również współczuję :(

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---


trzymaj się cieplutko!!!
 
 
Agguniaa 


Wiek: 38
Dołączyła: 06 Lip 2008
Posty: 714
Skąd: Bełchatów i o-lica
Wysłany: Pon Sie 23, 2010 12:33 pm   

agunia84, bardzo mi przykro...
_________________

6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga
 
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 1:18 pm   

agunia84, miałaś szczęście w nieszczęściu.
Paradoksalnie łatwiej odejść od damskich bokserów, niż od tych którzy tylko psychicznie wyniszczają.
Życzę Ci dużo siły i jakby co pisz - masz nas!
Rozumiem, że chcesz rozwodu, a nie unieważnienia małżeństwa?
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 1:25 pm   

agunia84, Trzymaj się dzielnie. Dobrze, że skończyłaś ten związek.
:glaszcze:
_________________
 
 
Ola.P 

Wiek: 42
Dołączyła: 19 Sie 2008
Posty: 61
Skąd: Łódź/UK
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 10:10 pm   

trzymaj sie cieplo Agunia:)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Ola.P Sro Sie 25, 2010 10:27 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 5:37 pm   

Dziękuję za słowa otuchy. W poniedziałek spotykam się z moim mężem w celu ustalenia ostatnich naszych spraw. Mam nadzieję, że sprawę z majątkiem uda się załatwić bez żadnych problemów. We wrześniu chciałabym już złożyć wniosek o rozwód i czekać na 1 sprawę.

Debussy, mój mąż także należy do osób, które psychicznie wyniszczają. :(
Na dzień dzisiejszy wchodzi w grę rozwód.
A miało być tak pięknie.
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 7:22 am   

agunia84, trzymam za Ciebie kciuki i dużo wytrwałości życzę!! Napisz w przyszłym tygodniu jak poszło spotkanie :roll: :roll:
_________________

Ostatnio zmieniony przez niesia2708 Pią Sie 27, 2010 7:23 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
darling 


Wiek: 40
Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 181
Skąd: lodz
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 7:43 am   

Na forum weszłam prawie równo rok po ślubie. Chciałam zobaczyć co u Was słychać, jak wyglądają tegoroczne przygotowania do tego wymarzonego dnia, a tu takie smutne wieści. Naprawdę bardzo mi przykro. Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę dużo siły i wytrwałości!
_________________
 
 
martula_87 

Wiek: 36
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 833
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 9:21 am   

Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki.agunia84mam nadzieję że się dogadasz z mężem.
_________________

 
 
mysza83 


Wiek: 41
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 512
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 07, 2010 10:02 am   

Jej... Jestem w szoku... Daj znać jak sprawa się rozwija, mam nadzieję, że po Twojej myśli.
_________________


 
 
słonko 
projektant - amator


Wiek: 41
Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 2226
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 07, 2010 3:01 pm   

Aga, współczuję! Radzę podobnie jak dziewczyny wyżej - skorzystaj z prawnika. Jak masz faktury na swoje nazwisko, to nie powinno być takiego problemu. Powodzenia!
_________________
 
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Wto Wrz 07, 2010 3:09 pm   

agunia bardzo mi przykro
 
 
Michasia 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Paź 2009
Posty: 266
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Wrz 08, 2010 11:56 am   

Agunia84 będzie dobrze, trzymaj się. Co do pieniędzy włożonych w dom to albo się jakoś dogadacie między sobą albo pozostaje Wam sprawa w sądzie o podział majątku.

Jeśli będzie to skomplikowane ( a chyba w Twoim przypadku będzie ) to sąd nie zrobi tego w postępowaniu o rozwód tylko potem w odrębnym procesie i może to trochę potrwać i będzie kosztować. Oczywiście należą Ci się pieniądze, które włożyłaś w ten dom.

Powodzenia i dużo,dużo optymizmu!!!
_________________
,
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 7:43 am   

Podrzucam link do artykułu : http://wyborcza.pl/1,7547...ze_nas_nie.html
_________________
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 8:59 am   

"Pokazuje, że religia jeszcze coś dla ludzi znaczy" - czy aby na pewno, to własnie oznacza, czy raczej własnie coś wręcz przeciwnego?? Oczywiście na pewno nie w każdym przypadku, są osoby, dla których takie unieważnienie oznacza, że z następnym partnerem będą mogły żyć "po Bożemu", ale czy nie jest też troche tak, że to kolejny pretekst do założenia jeszcze raz sukni?? Do przeżycia "tego wszystkiego" jeszcze raz, z tą samą oprawą??
_________________

 
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 12:08 pm   

No niestety ja też się z tym zdaniem nie zgodzę...

Myślę, że ogólnie kiedy mówimy o ilości unieważnień...to są w większości spowodowane innymi przesłankami niż mocna wiara...

[ Dodano: Sro Paź 13, 2010 10:09 am ]
Podnosząc na duchu starające się o unieważnienie ślubu, oznajmiam wszem i wobec, że OTRZYMAŁAM UNIEWAŻNIENIE!!! :lol: :lol: :lol:
_________________
 
 
 
Balbina 

Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 137
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 9:34 am   

:D :D :D
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 10:23 am   

Wow, ale wieści! Super siostra! :D
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
aga22666 

Dołączyła: 13 Paź 2009
Posty: 839
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 11:28 am   

Martita, to świetna wiadomosc, teraz wystarczy tylko zyczyc Ci szczescia i pwoedzania. Bedzie dobrze...choc pewnie juz jest
_________________
aga22666

 
 
suzarek 


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Cze 2008
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 11:42 am   

Extra wiadomość ;) Niech Wam się szczęści :wink:
_________________

Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona...
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 4:30 pm   

Martita!!!!! Cudownie!! Od kilku dni chciałam Cię o to spytać. Ile to trwało?
 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 4:31 pm   

Martitia, gratuluje :) ) i zazdroszcze...

Ja muszę jeszcze trochę poczekać
 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 5:09 pm   

Jeszcze jedno pytanko - pierwsza czy druga instancja?
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 5:56 pm   

Martita super, gratuluję :smile: :smile: :smile:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 10:41 pm   

Trwało dwa lata. Skończyło się na pierwszej instancji.
_________________
 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 1:50 pm   

Już sprawdziłam, kiedy pisałaś o początku sprawy. Ale na drugi wyrok jeszcze musisz poczekać, prawda?

Tak czy siak, bardzo się cieszę :)
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 2:11 pm   

No właśnie nie. Sprawa jest zakończona. Dziś mieli wysłać papier do domu. Jak tylko dostanę to napiszę.
_________________
 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 3:30 pm   

O! To super :) ))
 
 
M_and_M 
Michałowa :)


Wiek: 43
Dołączyła: 03 Sie 2010
Posty: 563
Skąd: teo, widzew
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 3:50 pm   

przyłączam sie do gratulujących :)

Twoj sukces w tej sprawie jest nadzieją dla reszty dziewczyn w podobnej sytuacji, że wszystko może się potoczyc po ich mysli :)
_________________
 
 
decolife_dekoracje 
Firma

Wiek: 51
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 77
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 4:33 pm   

Gratulacje, życzę powodzenia w nowym życiu.
 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 5:33 pm   

Cóż za przewrotność. Na forum weselnym sypią się gratulacje z powodu stwierdzenia, że małżeństwa nigdy nie było :smile:
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 9:59 pm   

To znak, że muszę niedługo pojawić się w wątku "panny młode.." ...tylko rok wybiorę :wink:
_________________
 
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 10:26 am   

Martita, gratuluję - wszystko dobre co sie dobrze kończy :) czekamy na odpowiedni wątek ;)
_________________
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 10:13 pm   

Okazało się, że wyrok I instancji musi być potwierdzony przez II instancję w Warszawie... czyli czekam teraz aż akta zostaną wysłane tam ( 14 dni), potem dostanę nowy numer sprawy, list z pytaniami czy chcę dodatkowych przesłuchań i jeśli nie...to ok. 2 miesięcy czekam na wyrok... Jak narazie czekam na uprawomocnienie się wyroku.... a myślałam, że to już koniec,,,
_________________
 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 6:23 am   

Tak też mi się zdawało, że na jednej się nie kończy. I dwa miesiące - obym się myliła - to dość optymistyczne założenie.
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 8:09 am   

Tak mi powiedzieli w kurii...chociaż wcześniej też różnie mówili... :?
_________________
 
 
 
Mariposa. 


Dołączyła: 28 Paź 2010
Posty: 41
Skąd: In the air.
Wysłany: Czw Paź 28, 2010 4:34 pm   

Mnie też to czeka... Tzn nie mnie, lecz mojego partnera :( Byliśmy już na pierwszej rozmowie w kurii... Mój facet musi opisać dokładnie co, jak, kiedy, ile trwało, w jakich okolicznościach... Nie mamy pojęcia jak sie za to zabrać. Ja jestem panną. Tak bardzo chciałabym mieć ślub kościelny ;( Generalnie jestem totalnie tym załamana, a czas leci. Jak pomyślę, że tak jak w przypadku Martity będę musiała poczekać 2 lata to po prostu opadają mi ręce ;( A jeszcze Jego była na pewno będzie wciąż wszystko komplikować ;( :zalamany:
_________________
Hasta maniana el novio.
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 9:27 pm   

Witam po długiej nie obecności, chciałam napisać, że jestem już po rozwodzie. 15 listopada odbyła się I a zarazem ostatnia sprawa rozwodowa. Co do majątku z mężem nie mogłam się dogadać, ale tą sprawą zajęła się moja mama i dogadała się z moimi teściami. Obecnie jestem na etapie wywożenia swoich mebli z domu byłego męża.
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 10:21 am   

agunia84, czyli najgorsze za Tobą?
A jak teraz się czujesz? Optymistycznie patrzysz w przyszłość, mam nadzieję ! :uscisk:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
M_and_M 
Michałowa :)


Wiek: 43
Dołączyła: 03 Sie 2010
Posty: 563
Skąd: teo, widzew
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 4:51 pm   

do optymizmu to pewnie jeszcze daleko. ale najwazniejsze ze spokoj jest. i ze formalnie jestes wolnym czlowiekiem. i choc wiem ze w to nie wierzysz i masz wrazenie, ze czarna dziura przed Toba i juz nic dobrego Cie nie czeka to my wiemy, ze jeszcze wiele dobrych dni przed Toba :) sciskamy :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez M_and_M Pią Lis 26, 2010 4:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl