Farbowanie włosów przed ślubem... |
Autor |
Wiadomość |
beacia
Dołączyła: 05 Sie 2007 Posty: 69 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 4:03 pm Farbowanie włosów przed ślubem...
|
|
|
Jak myślicie kiedy najlepiej ufarbować sobie włosy przed ślubem??Tak,żeby ten kolor do ślubu nie zszedł a za razem wrazie nie pożądanego efektu można było jeszcze coś z tym zrobić?:) Ja biorę ślub 2 sierpnia i właśnie chciałam sobie troche przyciemnic włosy u fryzjera na bardziej brązowe, bo mam już takie wyburzałe od ostatniego farbowania...z tym,że zawsze farbowałam sobie sama,wiec ta farba nie trzymała się długo,ale nie wiem jak to wygląda gdy ma się położoną farbę u fryzjera..Dodam,że często myję włosy.. Co radzicie?? To samo się tyczy paznokci,kiedy najlepiej zrobić sobie akryle czy żele??(nigdy wcześniej nie miałam takich paznokcie więc się nie orientuje:) ) |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 4:45 pm
|
|
|
2 tygodnie przed ślubem wydaje mi się odpowiednim czasem na farbowanie włosów. Co do paznokci to ja proponuje dzień przed ślubem. |
|
|
|
|
Aida
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Lut 2008 Posty: 82 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 7:44 pm
|
|
|
Dobry fryzjer powinien Ci doradzić, kiedy najlepiej przyjść położyć farbę. Musisz powiedzieć, że chodzi o Twój ślub. Od razu umów się na następną wizytę na próbne czesanie już z nowym kolorkiem
Paznokcie - im dłuższe zamierzasz zrobić, tym dziwniej będziesz się w nich czuła. Idź kilka dni wcześniej, żeby się przyzwyczaić. Pozdrowienia. |
_________________
|
|
|
|
|
pscoolka
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 181 Skąd: Łódź/Holandia
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 2:51 pm
|
|
|
ja mam slub w lipcu tj 26 a bede farbowala wlosy (pasemka) teraz jak bede w maju w Polsce. Wole wczesniej wyprobowac zeby jeszcze troche tych wlosow odroslo ewentualnie zeby mozna by zadzialac. Jak bedzie dobrze to tydzien przed slubem jeszcze raz pojde:) |
_________________
|
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 21, 2008 4:22 pm
|
|
|
mam ten sam problem, do tej pory farbowalam sama ale kolor po jakims czasie jest coraz mniej ladny i mysle o tym ze isc na farbowanie do fryzjera, mysle ze zrobie to teraz czyli niecale 3 miesiace przed slubem a potem ok. tydzien przed. Kolor moze wyjsc troszke inny wiec wole teraz sprawdzic jak to wyglada i dokonac ewentualnych zmian |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
beacia
Dołączyła: 05 Sie 2007 Posty: 69 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 11:02 pm
|
|
|
No ja właśnie chyba też tak zrobie. Pojdę jakoś teraz i najwyżej potem odświeze kolor przed samym ślubem,albo tylko zrobie odrosty.Chociaż bede wiedziała wczesniej jak to wygląda i jak coś nie tak to będzie czas na zmiane.Szkoda tylko tych podwójnych kosztów.Ale w sumie ślub jest raz w zyciu.:) |
|
|
|
|
katarynka
Wiek: 45 Dołączyła: 21 Kwi 2008 Posty: 170 Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 7:55 pm
|
|
|
podzielam zdanie dziewczyn, odswieżanie koloru (odrosty) robione tydzień przed ślubem jest w sam raz. Jeśli chcesz sobie zrobić paznokcie to chyba lepsze będą żele (podobież mniej niszczą paznokcie). Poniewaz jak piszesz nigdy jeszcze nie robiłaś, to proponuje zrobić sobie chociaż próbę na jednym paznokciu, żeby sprawdzić trwałość. |
|
|
|
|
Trismegista
Wiek: 40 Dołączyła: 06 Maj 2008 Posty: 2405 Skąd: to tu, to tam
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 10:52 pm
|
|
|
ja tez proponuje tydzien przed slubem:)
a co do zeli, to moim zdaniem, chyba najlepiej sprawdzaja sie naturalne, ladny manicure i delikatny lakier, nie zadne tam tipsiory |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 11:02 pm
|
|
|
Ja też myślę ze tydzień przed jest ok, sama tak zrobiłam, szamponem koloryzującym, więc tym bardziej z farbą będzie ok |
_________________
|
|
|
|
|
katarynka
Wiek: 45 Dołączyła: 21 Kwi 2008 Posty: 170 Skąd: lodz
|
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 1:18 pm
|
|
|
Niestety nie każdy ma ładne paznokcie, moje np sa miękkie, łamliwe i sie rozdwajają, probowałaj juz różnych specyfików i nic, u mnie żele się sprawdzily i mam je do tej pory. |
|
|
|
|
sylwunia_niunia
Wiek: 41 Dołączyła: 31 Mar 2009 Posty: 83 Skąd: lodz
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 1:37 pm
|
|
|
A ja mam balayage we wtorek przed slubem, a paznokcie (poniewaz mam miekkie i lakier odpryskuje ekspresowo) robie w dniu slubu (ale tylko french na swoich czyli jakas godzinka). |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 11:10 pm
|
|
|
Paznokcie robiłam w czwartek przed ślubem, ponieważ były to moje pierwsze, zdążyłam się przyzwyczaić. Polecam ten patent, tym bardziej, gdyby trzeba było je skrócić albo w ogóle zdjąć tuż przed ślubem.
Natomiast co do włosów, to zależy, czy to nowa farba, czy nie. Jeśli zmieniasz tylko odcień lub nie zmieniasz w ogóle, to tydzień spokojnie wystarczy - odrostów nie będzie, zapach farby zdąży zwietrzeć, a kilka myć głowy pozwoli usunąć ewentualne plamy, włosy też już nie powinny farbować (np. pod wpływem potu albo deszczu). No i kolor zdąży się pod wpływem mycia "uleżeć", będzie bardziej naturalny. O tym tygodniu mówiła mi moja fryzjerka, bo sama się o to wypytywałam przed swoim ślubem.
Natomiast zupełnie nowy, inny kolor lepiej wypróbować z 2 tygodnie albo dłużej przed ślubem - jest wtedy czas na ewentualne poprawki. |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 41 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 11:50 pm
|
|
|
Ja farbowalam włosy tydzien przed slubem (balejaz) no i rzeczywiscie kolor zrobil sie bardziej naturalny. Tak samo wtedy obciełam grzywke i podcielam wlosy |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 10:03 am
|
|
|
Ja chcę ufarbować włosy na ok. 3 tygodnie przed ślubem, myślę że nie jest to zbyt wcześnie biorąc pod uwagę fakt, że nie farbuję u fryzjera, tylko zrobi mi to koleżanka, a farby sklepowe mają to do siebie, że długo zmywa się kolor. (Będę robiła Paletką, ciemny blond, który zaraz po ufarbowaniu przypomina ciemny brąz). |
_________________
|
|
|
|
|
kwaśna
Dołączyła: 07 Lip 2009 Posty: 2 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 10:48 am
|
|
|
Najlepiej tak ok tygodnia bo później może byc widac odrosty i sam kolor straci swój naturalny odcień. |
|
|
|
|
Mariola
Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 299 Skąd: ...
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 10:53 am
|
|
|
ja farbowałam włosy półtora tygodnia przed ślubem i robiła mi to fryzjerka. sama nigdy bym sobie nie położyła farby ani nawet koleżanki bym nie prosiła - nie przed tak ważnym dniem. |
|
|
|
|
marysia
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Sty 2008 Posty: 492 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 6:03 pm
|
|
|
A ja będę farbować sobie sama. Robię to od lat i wszystko dobrze wychodzi a poza tym koloru nie będę zmieniać tylko same odrosty więc nie mam czego sie bać a u fryzjera chce sobie dorobić kilka promyczków pasemek dla wizualnego efektu |
_________________
|
|
|
|
|
|