stół wiejski - wychodzi z mody?? |
Autor |
Wiadomość |
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 12:35 pm
|
|
|
ja też mam stół wiejski, sala sama robi no i pasuje do klimatu górskiego (sala Bacówka Ksawerów ) |
_________________
|
|
|
|
|
katkrys
Wiek: 43 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 75 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 12:48 pm
|
|
|
Kryszka ,no niby tak ale ja to zawsze żeby być w 100% zadowoloną to lubię popatrzeć,porównać i dopiero się zdecydować......najbardziej odpowiadał mi stół taki zrobiony przez mojego wuja na weselu u jego syna(bo on pracuje w zakładach wędliniarskich)i smaczny był niesamowicie,ale.......nie wiem czy wujek za rok będzie jeszcze tam pracował i czy jest w stanie zrobić dla mnie coś takiego z potwierdzeniem zakupu lub fakturą bo niesprawdzonego jedzenia bez żadnych papierów nie mogę "wprowadzić" na salę....... |
_________________
|
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 1:38 pm
|
|
|
stół wiejski jak juz było napisane wczesniej bardzo integruje. no i te smakołyki... my nasz mamy w cenie sali i musze powiedziec ze pięknie sie prezentuje - jest smakowitą dekoracją sali |
_________________
|
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 3:00 pm
|
|
|
Na naszym weselu stół wiejski cieszył się wielkim powodzeniem, a najbardziej bimber. |
|
|
|
|
Niebieskooka
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Lut 2008 Posty: 1983 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 11:31 am
|
|
|
my będziemy mieć stół wiejski organizowany przez restaurację...co prawda teściu jest niepocieszony bo specjalizuje się w takich wyrobach.... no ale nie możemy dołożyć swoich wyrobów bo właścicielka protestuje,że musi mieć na wszystko papier.... nie wiem spróbujemy coś ugrać ...może się uda... |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 12:02 pm
|
|
|
Spróbujcie, bo chyba przede wszystkim brakuje jej dobrej woli. Albo tyle zarabia na tym stole, że nie chce z niego zrezygnować. Nasi tatusiowie na wesele dostarczyli wędzone przez siebie węgorze, a u kuzynki (której rodzice hodują świnie) było bardzo dużo wyrobów z ich źródła. I jakoś restauracja nie protestowała. |
_________________
|
|
|
|
|
katkrys
Wiek: 43 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 75 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 10:27 am
|
|
|
No u mnie jest problem bo musi być albo faktura za dane wyroby albo jakiś atest jakości tego jedzenia bo jeżeli ktoś organizuje wesele to za to odpowiada i jeżeli ktoś się czymkolwiek zatruje i ma pretensje to organizator prawnie odpowiada za to......wbrew pozorom to duża odpowiedzialność......jak się robi wesele z własnym jedzeniem to nie ma problemu....To chodzi tylko i wyłącznie o to...... |
_________________
|
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 41 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 11:16 am
|
|
|
Ostatnio poszlismy zapytac o stol wiejski w naszej sali, mamy znajomego czlowieka co to wedlin robi to chcielimy poszalec. Pani powiedziala ze oczywiscie jesli chcemy to albo sama nam zrobi tak stol albo udostepni "materialy" do stworzenia, ale... zapytala czy faktycznie jest to konieczne 5 dan goracych + przystawki, ciata i inne pierdoly. zdecydowalismy sie na symboliczna wersje: bimber, ogórki, grzybki, smalec i chleb - calosc kosztuje nas 100zł (bimber nasz), pewnie sami bysmy to taniej zrobili (ale niech juz tak zostanie) Wydaje mi sie ze ta wersja jest ok bo i wilk syty i kasa w kieszeni |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
rusałeczka:)
żonka i mama :)
Wiek: 43 Dołączyła: 05 Lis 2007 Posty: 565 Skąd: Łódź, UK
|
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 4:22 pm
|
|
|
My zrezygnowalismy ze stołu wiejskiego. Uważamy podobnie jak ta wyżej wspomniana pani. Nawet z własnych obserwacji na róznych weselach, to wszystko zostaje na tym stole wiejskim. Branie ma tylko bimber i ewentualnie szynka z kością która samemu sie kroi. A reszta zostaje nieruszona. Takze czy jest sens??? |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 5:38 pm
|
|
|
Ja z ostatnich obserwacji widzę zupełnie co innego. Zawartość stołu wiejskiego znika jako pierwsza. I nie jest to kwestia braku przystawek czy niedobrego jedzenia na stołach. Po prostu te rzeczy ze stołu wiejskiego są tak pyszne, że trudno im się oprzeć. Przynajmniej te przyrządzane naprawdę w tradycyjny sposób, rzadko obecnie spotykany.
Choć pewnie nie wszędzie tak jest, jeśli rzeczy na stole wiejskim są bardzo przeciętnej jakości. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
kasia_m85
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Paź 2008 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 7:32 pm
|
|
|
Mi sie wydaje,że stół wiejski jeszcze długo nie wyjdzie z mody.Na kazdym weselu czy jakiejkolwiek imprezie gdzie bylam i gdzie taki stół był cieszył sie bardzo dużym zainteresowaniem (zwłaszcza smalec,ogórki i chleb,no i bimber oczywiscie).U nas napewno bedzie:) |
_________________
|
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 8:34 am
|
|
|
moim zdaniem stół wiejski będzie jeszcze pare lat w modzie,można przecież okrojoną wersję stołu zaproponować tak jak ppola, rozumię pary które rezygnują ze stołu jak charakter sali naprawdę na to nie pozwala jak kwiatek do kożucha |
_________________
|
|
|
|
|
evelinka
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lut 2008 Posty: 554 Skąd: ja to mogę wiedzieć?
|
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 11:22 am
|
|
|
No to będąc już po weselu mogę się wypowiedzieć, jak to było u nas. Stół wiejski cieszył się takim powodzeniem, że na poprawiny musieliśmy skombinować dodatkowe szynki i kiełbasy. A bimbru i nalewek poszło na prawdę sporo. Ze wszystkiego co mieliśmy naszykowane zostało na prawdę nie wiele. |
|
|
|
|
ewcia29
Żoneczka i mamuśka
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2008 Posty: 384 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 11:43 am
|
|
|
Ja też uważam że stół wiejski nie wyjdzie tak szybko z mody!!!
Byłam w lutym na weselu swojego szwagra i normalnie taka była kolejka do stołu wiejskiego że głowa mała!!! A dodam jeszcze że był też barman (kolejka też była duża) i była fontanna czekoladowa ( tu było pusto dzieci na poprawinach tylko się obrzerały czekoladą) |
_________________
|
|
|
|
|
rajeczka
Dołączyła: 05 Sty 2008 Posty: 309 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 12:19 pm
|
|
|
u nas tez bedzie wiejski stol ,mama chciala sama zrobic ale wlascicielka sie nie zgadza.. ona wszytskim sie zajmuje no i koszt 10zl od osoby czyli 1500.ale stol super wyglada i od groma jedzenia.poza tym po ostatnich weselach zauwazylismy ze kazdy cos kosztuje z niego no a przede wszytskim bimber:) |
_________________
|
|
|
|
|
Agguniaa
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lip 2008 Posty: 714 Skąd: Bełchatów i o-lica
|
Wysłany: Czw Maj 21, 2009 8:00 am
|
|
|
U nas również będzie stół wiejski:)
Bimber własnej roboty, chleb duży wiejski, ser biały, ogórki kiszone, smalec na dwa różne sposoby do tego wędlina kiełbaska i ...... z "własnego wyrobu":) no i piękna szynka z kością:D
Z tego co zauważyłam, goście weselni ustawiają się kolejkami do stołu wiejskiego..co prawda gorzej jest z tymi co mieszają bimber z wódka |
_________________
6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga |
|
|
|
|
DzonTravolta
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 14 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 10:36 pm
|
|
|
Dla jednych stół wiejski wychodzi z mody ale nikomu nie zaszkodzi jak będzie. Tak czy inaczej wszystkim się nie dogodzi więc u nas będzie. Pewnie, że nie robi on takiego wrażenia jak kiedyś - to już "normalka". Ale to nie jest duży koszt w stosunku do całości. Poza wiejskim stołem będzie u nas jeszcze drinkbar. To już niestety trochę większe koszty. Ale wesele mamy w lipcu więc zawsze to inaczej niż sama wódka. |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 1:14 pm
|
|
|
No u nas też stół wiejski szedł jak świeże bułeczki, najbardziej rozśmieszył mnie teść: "moja rodzina nie pije bimbru", a potem ich część stołu pierwsza stała w kolejce do beczułki
Najbardziej stół się podobał naszemu gościowi z zagranicy - bimbrem był zachwycony |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
ssysia
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 30 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2009 6:34 pm
|
|
|
dziewczyny a orientujecie się może ile kg czego kupić na wesele na 80 osób??
Rozważam opcję żeby samemu kupić wyroby na stół wiejski ale nie mam pojęcia ile czego kupić i nie mogę dokładnie oszacować czy będzie mi się to opłacało. |
|
|
|
|
joannakarolina
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Maj 2008 Posty: 401 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2009 11:08 pm
|
|
|
My mamy wiejski stół gratis więc będzie, ale szczerze mówiąc nam, aż tak bardzo na nim nie zależało. Jak dla mnie to jakby go nie było to nic by się nie stało no ale przyszła tesciowa się uparła że musi być więc ustąpiliśmy . Nas nic to nie kosztuje, a myślę że goście będą zadowoleni . |
_________________ Pozdrawiam
Asia
===> 19.06.2010 r. |
|
|
|
|
Karolka_23
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Kwi 2008 Posty: 162 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Wto Cze 30, 2009 1:02 pm
|
|
|
joannakarolina napisał/a: | (...)Nas nic to nie kosztuje, a myślę że goście będą zadowoleni |
Myślę, że będą zadowoleni
U nas też będzie wiejski stół, z tego co wiem na dwóch weselach przed naszym również.
Myślę, że dużo czasu będzie musiało upłynąć, żeby stół wiejski wyszedł z mody. |
_________________
|
|
|
|
|
Agguniaa
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lip 2008 Posty: 714 Skąd: Bełchatów i o-lica
|
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 5:43 pm
|
|
|
Nasz stół wiejski cieszył się ogromny zainteresowaniem:D głównie ogórki kiszone roboty mojej mamy których było 10 kg, bimber oczywiście też:D ale wszystko był naprawdę "wiejskie" |
_________________
6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga |
|
|
|
|
Sylsia84
Wiek: 39 Dołączyła: 06 Cze 2009 Posty: 61 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 8:57 pm
|
|
|
U nas też stół wiejski będzie. Uważam, że to super sprawa, gdyż na co dzień nie ma się takiego jedzenia i jest to w jakimś sensie"atrakcja" |
_________________
|
|
|
|
|
darling
Wiek: 41 Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 181 Skąd: lodz
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 8:58 am
|
|
|
My również będziemy mieć stół wiejski. Właścicielka sali proponowała nam stół rybny lub serowy, ale to chyba nie byłoby to samo.
A orientujecie się może ile tego osławionego bimbru potrzeba na taki stół? |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 9:09 am
|
|
|
darling napisał/a: | A orientujecie się może ile tego osławionego bimbru potrzeba na taki stół? |
To też wszystko zależy od rodziny.
My mamy trzy rodzaje bimbru po 5 butelek 0,7 (czysty, cytrynowy i śliwkowy) i od mojego dziadka dwie butelki wiśnióweczki.
Podejrzewam, że sporo zostanie |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
instadri
Dołączyła: 19 Cze 2009 Posty: 209 Skąd: BC
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 12:41 pm
|
|
|
u mnie też będzie stół wiejski, a wędlinę przygotuje mój sąsiad, który robi wyroby wyśmienite, nawet zrobi noge z kością do tego ogóreczki mojej babci i bimber no właśnie ale ile? na 200 osób tego bimbru? Debussy 5x0,7 l na ile osób planujecie? |
|
|
|
|
evelinka
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lut 2008 Posty: 554 Skąd: ja to mogę wiedzieć?
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2009 11:10 pm
|
|
|
Właśnie rozmawiałam z mężem i z tego co pamiętamy u nas na wesele z poprawinami na 200 osób poszło ok 20l bimbru + nalewki (malinówka, wiśniówka i pigwówka) |
|
|
|
|
lilia
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Lip 2009 Posty: 23 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 1:44 pm
|
|
|
na moim weselu bedzie koniecznie stol wiejski bimberek to podstawa jaki to urok gdy pijani wujkowie podspiewuja |
_________________ 10.07.2010 <3333 powiemy "TAK" |
|
|
|
|
lula2
Dołączyła: 11 Cze 2009 Posty: 25 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 4:12 pm
|
|
|
u mnie bedzie stol wiejski a wyrob robi znajomy rodziny mojego przyszlego męża;D |
_________________ 18.07.2009 |
|
|
|
|
instadri
Dołączyła: 19 Cze 2009 Posty: 209 Skąd: BC
|
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 10:00 pm
|
|
|
evelinka napisał/a: | Właśnie rozmawiałam z mężem i z tego co pamiętamy u nas na wesele z poprawinami na 200 osób poszło ok 20l bimbru + nalewki (malinówka, wiśniówka i pigwówka) |
dzięki evelinka rozjaśniłaś mi to u nas będzie tak samo |
|
|
|
|
dominka
Dołączyła: 25 Paź 2007 Posty: 12 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 4:32 pm
|
|
|
stol wiejski to podstawa!
z doswiadczenia widze ze i starzy i mlodzi oblegaja ten stol. i zawsze jest tam wesolo |
|
|
|
|
darling
Wiek: 41 Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 181 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 9:41 pm
|
|
|
Świeżo po weselu wiem, że stół wiejski wcale nie wyszedł z mody. To było miejsce spotkań i pogaduszek wszystkich gości. Prawie zawsze ktoś się koło niego zbierał, żeby skosztować wiejskich specjałów. Uważam, że to był bardzo dobry pomysł - pomimo oporu ze strony teściowej (sama potem tam latała na wiśnióweczkę ) |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 10:32 pm
|
|
|
U nas na 80 gości było 5 l bimbru i zeszło około połowy. Tak więc klimat pijanych wujków nas ominął, bo nikt z gości nie raczył się urżnąć P |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
katkrys
Wiek: 43 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 75 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 1:13 pm
|
|
|
Stół wiejski to podstawa......modny czy nie dla mnie jest zawsze na czasie!!!!!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 11:11 pm
|
|
|
Uważam, że wiejski stół zawsze będzie miał swoich amatorów A to czy będzie się on cieszył większym czy mniejszym powodzeniem zależy głównie od tego co i ile będzie na tym stole. Na jednym z wesel gdzie byłam stół miał małe powodzenie, ale wydaje mi się, że było to związane z tym, ze w zasadzie mało co na nim było: jakiś kosz jabłek, szynka, smalec i kaszanka, wszystko w mikroskopijnej ilości ponadto nikt z obsługi go nie sprzątał i już przed oczepinami wyglądał on wręcz odpychająco |
_________________
|
|
|
|
|
Brinka
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Wrz 2009 Posty: 1360 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Sro Paź 07, 2009 9:10 pm
|
|
|
U nas stół wiejski jest wliczony w cenę, uwielbiam chleb ze smalcem i kiszone ogóreczki
Zawsze tam wesoło i pełno ludzi więc i na naszym weselu nie może go zabraknąć. Zastanawiam się także nad stołem rybnym bo nasze wesele będzie w piątek a ja uwielbiam ryby ale to jeszcze trochę czasu na decyzję jest
Tylko z bimberkiem może być kłopot bo u nas w rodzinie jakos nikt nie robi... a szkoda. |
_________________
Dużo słońca dla Ciebie Gość |
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 07, 2009 9:49 pm
|
|
|
Brinka napisał/a: | Tylko z bimberkiem może być kłopot bo u nas w rodzinie jakos nikt nie robi... a szkoda. |
U mnie tak samo i też tak myślałam, ale na kilku sali właściciele mówili, że mogą kogos "polecić" kto na już nie jedno weselu u nich przygotowywał taki "specjał". Zapytaj o to, ew. popytaj wśród znajomych a jak nie to może ktoś z forum coś poleci |
_________________
|
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 1:17 pm
|
|
|
My możemy mieć stół rybny i wiejski. Rybny chyba u nas odpadnie, może skusimy się na wiejski. |
_________________ |
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 4:09 pm
|
|
|
Nie jest to chyba możliwe, żeby stoł wiejski wyszedł z mody. My mamy go w cenie na sali i bardzo mnie to cieszy:) Mama już się nie może doczekać..Spotykamy go na cudzych weselach, to co, potem na swój go nie postawić? choć ja osobiście powiem Wam, że tyle się o tych stołach dobrego nasłuchałam, jakbym sama z nich jadła, a de facto na żadnym weselu na którym byłam go nie było..Kilka lat temu jeszcze nie było takiej mody (wtedy moi bracia cioteczni + kuzynka mieli śluby). teraz przychodzi sezon naszego pokolenia i zobaczymy - w przyszłym roku 3 wesela, mam nadzieję, że stół będzie. U mnie w rodzinie na pewno się sprawdzi:) |
Ostatnio zmieniony przez Malena Sro Gru 02, 2009 4:10 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 8:18 am
|
|
|
A ja będąc w ostatnim czasie (czyt. 2009 rok) na 2 weselach u znajomych, zauważyłam zupełny brak zainteresowania stołem wiejskim. Serio.
Goście w ogóle nie podchodzili do niego, i wszystko zostało prawie nietknięte - a dlaczego, otóż jedzenia na stołach oraz gorących posiłków akurat w tych przypadkach było tak dużo, że nikt nie mógł nic więcej zmieścić.
Jedyną chwilą, gdzie nawet ja podeszłam do stołu były poprawiny, gdzie było jeszcze trochę czasu do podania obiadu..
Dlatego bardzo poważnie zastanawiam się czy stół wiejski będzie na naszym weselu, czy może lepiej zamiast niego zainwestować w coś innego. |
_________________ |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 9:27 am
|
|
|
Weira napisał/a: | My możemy mieć stół rybny i wiejski. |
W czerwcu u znajomych był stół rybny, z tego co zaobserwowałam nikt niczego nie tknął z niego. A;e to wszystko zależy od gości. Jak w Bieszczadach na weselu byliśmy to do stołu wiejskiego "nie było chętnych" bo takie rarytasy to oni mają na co dzień. Jeśli, ktoś ma tak jak my- a mianowicie, że stół jest w cenie sali, to moim zdaniem, aż żal go nie wziąć, bo nawet jak nikt nic nie ruszy, to nie wiąże się to z jakąś stratą pieniężną. u nas jeśli coś zostanie na stole wiejskim, zabierzemy do domku także się nie zmarnuje |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 11:58 am
|
|
|
jak jest dużo jedzenia, może rzeczywiscie cieszyć się małym zainteresowaniem...ale zawsze mozna wziąć jedzonko do domku i jeść potem przez tydzień:) My mamy w cenie, więc bierzemy. U mnie w rodzinie nikt nie miał, aięc mam nadzieję, że będzie atrakcją. |
Ostatnio zmieniony przez Malena Czw Gru 03, 2009 12:01 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 1:02 pm
|
|
|
kakonka napisał/a: | Jeśli, ktoś ma tak jak my- a mianowicie, że stół jest w cenie sali, to moim zdaniem, aż żal go nie wziąć, bo nawet jak nikt nic nie ruszy, to nie wiąże się to z jakąś stratą pieniężną. |
Dokładnie Kasiu!
Tylko w naszym przypadku jest inaczej. My mamy możliwość dokupienia stołu wiejskiego do menu za 10 zł za osobę, także zastanawiamy się czy warto.
Oczywiście w przypadku gdzie mielibyśmy stół dołączony do menu to pewnie - brać i już. |
_________________ |
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 04, 2010 9:46 pm
|
|
|
U nas stół wiejski jest na wyposażeniu sali, więc zdecydowanie go wykorzystamy. |
_________________
|
|
|
|
|
Agata1234
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 553 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 2:36 pm
|
|
|
Malena napisał/a: | na żadnym weselu na którym byłam go nie było |
U mnie wręcz odwrotnie nie było jeszcze takiego wesela, na którym byłam, a stołu wiejskiego zabrakło. Na mojej sali również jest płatny 10 zł od osoby, ale jesteśmy na niego zdecydowani. Mieliśmy też nadzieję na dostarczenie samodzielnie przyrządzonych wyrobów jednak sala nam odmówiła, zasłaniając się sanepidem. Nie wiem jak to z tym jest, ale gdy oglądaliśmy sale to na wielu nie było z tym problemu. |
Ostatnio zmieniony przez Agata1234 Wto Sty 12, 2010 2:37 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Mar 15, 2010 10:40 pm
|
|
|
Znając moją rodzinę to ja sobie po prostu nie wyobrażam ,aby na moim weselu zabrakło stołu wiejskiego ))),a przede wszystkim bimbru . |
|
|
|
|
Stokrotka812
Wiek: 36 Dołączyła: 03 Kwi 2009 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 08, 2010 1:09 pm
|
|
|
U mnie za stół wiejski trzeba dopłacić 1000zł. Pamiętam, że jak go oglądałam to jedzenie wyglądało bardzo smacznie i bimber też zachęcająco - choć sama jeszcze nigdy nie piłam , ale sam ten stół mi się nie podobał. Dla mnie to powinno wyglądać ładnie i okazale - zwisające kiełbasy etc. a nie zwykły stół na którym wszystko leży. Także ja jestem średnio chętna ze względów estetycznych, ale znając życie mój przyszły mąż nie odpuści i stół będzie. |
_________________ |
|
|
|
|
kata100710
Dołączyła: 19 Paź 2009 Posty: 67 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 5:26 pm
|
|
|
u nas tez ma być stół wiejski, ale będzie to chyba pierwszy w historii stół bez bimbru chyba ,że jeszcze uda nam się coś załatwić |
|
|
|
|
Stokrotka812
Wiek: 36 Dołączyła: 03 Kwi 2009 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 10:11 pm
|
|
|
Z tego co widać to bimber ma zawsze wielu zwolenników |
_________________ |
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 9:05 am
|
|
|
My też będziemy mieć stół wiejski- mamy dużo rodziny ze wsi, a poza tym myślę że zawsze znajdzie się ktoś, kto się na coś z niego skusi. Już nie mówiąc o słynnym bimberku- na wiadomość że będzie bimber wszyscy się uśmiechają od ucha do ucha.
To nasz stół:
Kosztuje 1000 zł, ale płacimy za talerzyk 140 zł/os, a mamy 100 osób, więc nie wychodzi tak źle- 10 zł/os. |
_________________
|
|
|
|
|
|