Forum Weselne miasta Łodzi

[spray]

Odradzam współpracę z zespołem, który prowadzi pan Paweł Kuleczka. W zeszłym roku grał on na weselu mojej bratowej i było to jedno wielkie nieporozumienie. Zespół zaprezentował się fatalnie, robili długie przerwy, grali tak smętnie, że nikt nie chciał tańczyć, wesele przypominało raczej stypę niż takie radosne wydarzenie, a "wokalistka", nie potrafiła śpiewać i jechała na playbacku. Poza tym menager zespołu próbował naciągnąć państwa młodych na dodatkową stówkę, którą chciał dać niby w łapę kościelnemu, żeby ten umożliwił zaśpiewanie "ave Maria". Kasy oczywiście nie dostał, bo okazało się, że żadne łapówki nie były konieczne, ale gdyby dostał te 100zł to zapewne schowałby je do kieszeni.
NAJGORSZE BYŁO JEDNAK TO, że dzień po weselu do bratowej zadzwonił właściciel lokalu, zgłaszając kradzież jakiegoś kosztownego sprzętu. Sala była monitorowana i kamera zarejestrowała, że złodziejem był menadżer zespołu, który po prostu zapakował sobie to do samochodu.

[Trismegista]

nie do wiary, ze takie rzeczy sie zdarzaja, wspolczuje panstwu mlodym

[evelinka]

To skandal!! Jak tak w ogóle można robić?!

[kejtlin]

Ciarki mi przeszły po plecach. Nie do wiary że takie rzeczy sie zdarzają!

[doni_iza]

Jejku , po prostu szok! Jak tak można? Współczuje młodym i ich rodzicom...