Welon na twarzy |
Autor |
Wiadomość |
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 5:13 pm
|
|
|
A Dotka tez miala welon na twarzy |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 39 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 5:53 pm
|
|
|
Bardzo mnie się podoba pomysl z diademem i welonem na twarzy.
Problem jest tylko taki,że panna mloda która chce welon na twarzy musi miec welon wysoko wpięty. Ja też pomyślalam o czymś takim przed ślubem oczywiście ale chcialam welon mieć wpięty nisko pod fryzurką i z czegoś musialam zrezygnować,więc welonu na twarzy nie mialam |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Żaneta Pią Wrz 08, 2006 7:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 7:33 pm
|
|
|
haha, i to obeszłam Przynajmniej na okres ślubu i początku wesela
Miałam dwa welony: długi, wpięty nisko i krótki, dwuwarstwowy wpięty wysoko Długi później zdjęłam, bo przeszkadzałby mi w tańcu |
_________________
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 8:12 pm
|
|
|
pomyslowa Pusiak mi tylko troszke szkoda na tyle welonow bo juz na inne rzeczy pofolgowalam sobie za bardzo... ech... |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 10:46 am
|
|
|
Pusiaku, juz mam wiesci. narzeczony zdjecie na spokojnie widzial. Powiedzial, ze mu sie tak podoba, i ze nie widzi przeciwwskazan. Zdjecie spakowalam a za jakies 5 minut L nagle sobie przypomnial i mowi "czekaj, czekaj... pokaz jeszcze raz..... (patrzy, przyglada sie uwaznie i mowi) . a taka korone tez bedziesz miala ?"
Tak, wlasnie o "korone" mi przeciez chodzi |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 11:22 am
|
|
|
No ładnie ?eby facet w te klocki, był bardziej spostrzegawczy niż kobieta
Ale cieszę się, że narzeczonemu się podobało |
_________________
|
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 11:50 am
|
|
|
Pusiak, ja bylam tak zafascynowana tym welonem opadajacym na twarz, ze niczego innego nie zauwazylam !
on zauwazyl, ale nazwal diadem KORONA ! |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 11:02 am
|
|
|
To bardzo słusznie, bo tak też nazywał sie model tego diademu Ale to tak na marginesie |
_________________
|
|
|
|
|
Nikulec
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 171 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 3:20 am
|
|
|
Ja szczerze mówiąc jeszcze się w Polsce nie spotkałam z takim zwyczajem. Może i ładnie to wygląda i jest romantyczne, ale ja na własnym ślubie wolę wszystko dokładnie widzieć i być widziana. Za x-dziesiąt lat zamierzam sobie popatrzeć na filmie jakie uczucia malowały się na mojej buźce podczas całej ceremonii
[ Dodano: Wto Lis 28, 2006 3:24 am ]
Chociaż jak sobie tak dokładniej patrzę, to przy wielu welonach dokładnie buźkę widać, no więc czemu by nie...
To będzie jeszcze zależało czy będzie pasowało do sukni. |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:26 am
|
|
|
a na welonie nie odcisnie sie puder z twarzy? |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:29 am
|
|
|
Welon chyba aż tak bardzo do twarzy nie przylega, żeby puder się odcisnął, a po drugie: dobry makijaż śladu nie powinien zostawiać |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:41 am
|
|
|
robie sobie make up od wieków i uzywalam różnych podkladow i pudrow i nie trafilam na takie, zebym bialym czyms dotknela twarzy i zeby nie zostal slad ...
a welon? moze faktycznie nie dolega do twarzy tak zeby sie odcisnal ale przeciez na czole lezy?
hmmm moze i wyglada to pieknie ale ja sie nie zdecyduje
moja przyjaciolka brala slub w kapeluszu! to bylo oryginalne! a wygladala bosko!! |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:44 am
|
|
|
Madzia,o ile pamiętam emilka miała silikonowy makijaż i pisała, że nic a nic śladów nie zostawia
Zresztą może Dotka, Pusiak lub Madzia2 się wypowiedzą - one znają problem z autopsji |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:53 am
|
|
|
hehe no w silikonowy jestem w stanie uwierzyc ale troszke zbaczajac z tematu smieszą mnie reklamy pudrow gdzie padaja zapewnienia ze podklad nie brudzi ubran...jak sie dotknie bialym zostaja slady i nikt nie przekona mnie ze jest inaczej
a silikonowy makijaz slubny... ciekawa jestem jak wyglada zainteresowalas mnie |
_________________
|
|
|
|
|
Magda2
Dołączyła: 09 Lut 2006 Posty: 209 Skąd: ...
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 9:40 am
|
|
|
Nie, nic sie na welonie nie "odcisnelo", bo welon do niczego nie byl "przycisniety" Dodam tylko, ze mialam "zwykly" makijaz. |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 9:55 am
|
|
|
potwierdzam. nic, a nic, po welonie nie widać. w ogóle nie ma śladów używania
dziewczyny, przecież ten welon nie leży na twarzy, on ją tylko zakrywa. nawet do czoła nie dotyka, bo jest delikatnie nastroszony. |
_________________
|
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 12:08 pm
|
|
|
Kot napisał/a: |
Madzia, wiele podkładów naprawdę nie zostawia śladów i ilość lat robienia przez Ciebie makijażu nie ma tu znaczenia. Może wybierasz złe produkty |
ani loreal ani maybelline ani manhattan ani max factor ani avon ani vichy nie sa w stanie zapewnic mi ze jak sie umaluje i np sciagne biala bluzke przez glowe to ze nie zostana slady....piszac ze wiele lat robie makijaz chcialam dac do zrozumienia ze uzywalam masy roznych fluidow pudrow i korektorow ale widze ze tego tak nie zrozumialas...
jesli to są złe firmy to nie wiem jakie sa twoim zdaniem te dobre co nie zostawiaja sladów? |
_________________
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 8:38 pm
|
|
|
Mnie się marzył taki "amerykański" pomysł z podnoszeniem welonu, ale w końcu pozostałam wierna klasyce |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 7:26 pm
|
|
|
a mnie się kojarzy taki welon na twarzy dość starodawnie
sma jak przymierzałam suknie nałożyłam welon na twarz i jakoś tak dziwnie się czułam . to nie dla mnie |
_________________
|
|
|
|
|
żenia
Dołączyła: 24 Paź 2006 Posty: 64 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 17, 2006 8:32 pm
|
|
|
Ja jeszcze nie rozglądam się za suknią i dodatkami, bo mam jeszcze duuuuużo czasu, ale wiem jedno welon na twarzy będzie obowiązkowo tak jak sukienka z długim trenem.
Pozdrawiam |
_________________ 16.08.2008 - NASZ DZIEŃ |
|
|
|
|
karolina
Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 140 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 5:39 pm
|
|
|
Mnie osobiscie nie podoba sie opcja welonu na twarzy zreszta ja nie widze siebie w takim "ubraniu" |
_________________
13.09.2008 |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 4:16 pm
|
|
|
ja uważam, że to ciekawa opcja, aczkolwiek jeszcze nie wiemy jak my zrobimy |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 10:23 am
|
|
|
Mnie sie osobiście bardzo podoba opcja z welonem na twarzy mój welon jest dwuczęsciowy i krutsza świetnie nadaje sie by zasłonic nią twarz oczywiście tylko w drodze do ołtarza |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
soseczka
Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 164 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 1:45 pm
|
|
|
mi osobiscie nie podoba sie welon na twarzy,to jest tylko i wyłacznie rzecz gustu ja na pewno nie bede go miala. |
_________________ ...:::21.07.07:::...
.. :::GDYBY NIE TY..... |
|
|
|
|
nieszka
Dołączyła: 01 Gru 2006 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 11:19 am
|
|
|
mnie sie podobaja obie wersje, a co wybiore to okaze sie w dniu slubu |
_________________
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 11:27 am
|
|
|
ja też nie będę zasłaniała twarzy welonem..... |
_________________
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 10:32 am
|
|
|
Ja idąc do ołtarza miałam twarz zasłoniętą welonem. Był to w sumie pomysł M. Zasłoniłam twarz w przedsionku kościoła, kiedy czekaliśmy na rozpoczęcie mszy, a M. tak się spodobałam, że poprosił, żebym tak poszła do ołtarza. Czego się nie robi dla Ukochanego
I to M. podniósł welon, kiedy dotarliśmy do ołtarza |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 11:16 am
|
|
|
Gabro jak w filmach |
_________________
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 11:26 am
|
|
|
Ja byłam przeciwna zasłanianiu twarzy. Ale czy można trwać przy swoim zdaniu, jak przyszły Mąż ładnie prosi ? |
|
|
|
|
Paula-S
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Sie 2006 Posty: 102 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 2:03 pm
|
|
|
A ja miałam welon na twarzy tylko do kilku zdjęć. Wczesniej jakos nie pomyślałam zeby i do koścoła zrobić to samo, a szkoda bo wyszło w sumie nieźle. Wygląda to ładnie, zwłaszcze jeśli ma się delikatny welonik. Osobscie polecam |
_________________ Mężatka od 09.06.2007r. |
|
|
|
|
gebka
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 816 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 2:04 pm
|
|
|
czyli jestes mezatka?? a w opisie masz panna??? |
|
|
|
|
Paula-S
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Sie 2006 Posty: 102 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 2:05 pm
|
|
|
NO TAK
POPRAWKI ZOSTAŁY NANIESIONE |
_________________ Mężatka od 09.06.2007r. |
Ostatnio zmieniony przez Paula-S Pią Lip 13, 2007 2:08 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Lip 14, 2007 8:12 pm
|
|
|
a ja już zamówiŁam welon wŁaśnie 2-warstwowy, z krótszą warstwą do zasŁonienia twarzy. Ale wŁaściwie to też nie wiem, w którym momencie się to robi. Pewnie Criss mi podniesie welon ja podejdziemy do oŁtarza, albo jak będziemy już po ślubie i będzie pocaŁunek |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 9:02 am
|
|
|
Moim zdaniem lepiej zdjąć welon po dojściu do ołtarza. Nie wyobrażam sobie ślubowania z zasłoniętą twarzą. |
|
|
|
|
Emilia
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Paź 2006 Posty: 18 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 5:50 pm
|
|
|
Zamierzam iść do ołtarza z welonem zasłaniającym twarz. Tuż przed przysięgą narzeczony odsłoni twarz. |
_________________ Emilia |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Lip 19, 2007 8:37 pm
|
|
|
Emilia caŁkiem niezŁy pomysŁ |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Czw Lip 19, 2007 8:40 pm
|
|
|
ja tez mam zamiar zasłonić twarz welonem ale odsłonię twarz po dojsciu do ołtarza a dokładniej tata lub mój J. (jeszcze ustalimy kto dokładnie) - bo J. będzie czekał na mnie pod oltarzem a tata mnie bedzie prowadził i później "odda moją rękę" Julkowi.jak myslicie kto w takim ukladzie powinien odsłonić mi twarz? |
_________________ |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Lip 19, 2007 10:13 pm
|
|
|
moim zdaniem Julek |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 19, 2007 10:22 pm
|
|
|
a moim zdaniem Tata jak podejdzicie do Julka powininen Ci podnies welon, cmoknąć w policzek i przekazać narzeczonemu |
_________________
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 1:20 pm
|
|
|
Moim zdaniem Julek. Chyba, że chcesz, żeby było po amerykańsku - to wtedy Tata:) |
|
|
|
|
tofee
zakochana w M.
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 569 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 7:44 pm
|
|
|
Bardzo fajny pomysł. Ja mam mieć welon dwuwarstwowy (długi do kościoła i krótki na wesele) ale oba mają opcję aby krótszą warstwę przenieść na przód. Na pewno skorzystam przy zdjęciach, a co do ołtarza, to odsłoniłabym twarz zaraz po dojściu do ołtarza. |
_________________ Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Mar 05, 2008 10:00 pm
|
|
|
My razem szliśmy do oŁtarza. Ja z welonem na twarzy. Po dojściu do oŁtarza welon podniósŁ mi Criss |
|
|
|
|
sistermonn
:)
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 905 Skąd: Łódź - Górna
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 12:27 pm
|
|
|
ja właśnie myslałam o tsakim scenariuszu jak u Sajonary - welon zasłaniający twarz i PM który mi go odsunie po dojściu do ołtarza. Tylko czy oby na pewno sobie z tym poradzi? Chodzi mi o to, żeby zrobił to ładnie, tak, żeby nie trzeba było welonu poprawiać |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 2:06 pm
|
|
|
Ponieważ to było zanim jeszcze usiedliśmy więc jak już usiedliśmy podeszła do mnie moja świadkowa, która miała ułożyć mi ładnie tren przy sukni więc od razu poprawiła i ładnie ułożyła welon. |
|
|
|
|
sistermonn
:)
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 905 Skąd: Łódź - Górna
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 2:53 pm
|
|
|
my będziemy mieć dwóch swiadków - facetów, więc nie wiem jak to będzie. Chyba w trzech sobie poradzą ew. jeszcze zostaje moja mama |
|
|
|
|
Klaudynka
Wiek: 38 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 1321 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Maaaadzia84
Dołączyła: 30 Mar 2008 Posty: 56 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 8:11 pm
|
|
|
Ja będę miała twarz zasłoniętą welonem, gdy do ołtarza będzie prowadził mnie mój tata, a jak juz dojdziemy to tata podniesie mi welon, ucałuje w policzek na ''pożegnanie'' i odda w ręce narzeczonego widziałam na filmie pięknie to wygląda, bardzo wzruszająco
pozdrawiam:) |
_________________
|
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 8:15 pm
|
|
|
ja miałam twarz zasłoniętą welonem i mój mąż odsłonił mi twarz jak doszliśmy do ołtarza |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 07, 2008 6:49 pm
|
|
|
Moja mama miała zasłoniętą twarz jak szła do ołtarza. Nie planowała tego, ale jakaś ciotka zasłoniła jej twarz w przedsionku kościoła i tak już zostało. Tata podniósł welon po dojściu do ołtarza.
Moja siostra (cioteczna) natomiast była prowadzona do ołtarza przez tatę i on odsłonił jej twarz przed "przekazaniem" przyszłemu mężowi.
Ja miałam twarz odsłoniętą. |
|
|
|
|
|