Jubilerzy - przerobienie złota |
Autor |
Wiadomość |
Spontana
Dołączyła: 11 Paź 2006 Posty: 84 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 02, 2007 10:49 am
|
|
|
Mishelle, ile wyniosło przerobienie zlota w Twoim przypadku? |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 02, 2007 10:49 am
|
|
|
Teraz już dokładnie nie pamiętam, ale coś około 200 zł. |
_________________
|
|
|
|
|
gebka
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 816 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 1:48 pm
|
|
|
nasz wezmie ok 200 zł za dwie + 60 zł cyrkonia |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 2:20 pm
|
|
|
na rzgowskiej biorą od 300 d0 550zł za zrobienie pary jesli oddajesz swoje złoto to chyba nie jest tak źle prawda? |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
nieszka
Dołączyła: 01 Gru 2006 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 12:04 pm
|
|
|
my za oddanie starych obroczek dziadkow wybieramy sobie model jaki chcemy- w tym przypadku klasyczny frezowany- i za 2 sztuki zaplacimy 200 zl |
_________________
|
|
|
|
|
AMP
Dołączył: 19 Kwi 2007 Posty: 6 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 2:21 pm
|
|
|
tez bede robil pierscionki u jubilera z mojego zlota...
Koszt powiedzial ok..200zl
ale ze mam duzo starego zlota ktore nalezalo do naszych rodzicow... (zerwane naszyjniki juz brzydki..) przerobimy je...
A zaklad znajduje sie na ulicy WIGURY (mieczy sienkiewicza a piotrkowska) na przeciwko szkoly podstawowej nr domu niestety nie pamietam.... |
|
|
|
|
kayl76
Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 1 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Nie Kwi 29, 2007 8:44 pm Witam!
|
|
|
Witam Wszystkich!
Jestem tutaj po raz pierwszy przy okazji ślubu mojego brata(w czerwcu) podczas różnych poszukiwań związanych jeszcze ze ślubem i weselem. Tak przez przypadek wskoczyłem na to forum i powiem tak, że padłem gdy przeczytałem post Pana Krzysztofa. Pan Krzysztof może siedzi w tej branży jubilerskiej(na pewno długo - jako przedstawiciel - sprzedaż), ale chyba do końca nie orientuje się w praktyce jak są robione obrączki.
Po pierwsze można zastrzec u jubilera aby były wykonane ze złomu złota który przynieśliśmy do zakładu(jeśli chcemy aby w tym samym kolorze były nasze obrączki-czyli jeśli złom jest z czerwonego złota{a tak jest z reguły jeśli mamy po dziadkach złoto}). Jeżeli złoto jest niższej próby niż 14, czy (18 jest bardziej miękka), możemy prosić o podwyższenie próby(przy 14 nie ma problemu bo obrączki i inne wyroby są robione właśnie w tej próbie, a później są dawane do probierni, gdzie jest wybijana próba, ale można i z 18). Jeśli złom jest niższej próby i dodatkowo w tym złomie znajduje się połączone białe złoto z żółtym, bądź czerwonym złotem to nie jest tak jak Pan Krzysztof stwierdził, że wszystko jest przetapiane dodawane są topniki i metale które nam podbarwiają do danego koloru - wyszła by kaszana której nie dało by sie przewalcować i obrobić do pożądanego efektu . Jeśli mamy pomieszany złom to jest on poddawany rafinacji i jest otrzymywane czyste złoto czyli dukat(albo w gramie metalu znajduje się cały gram bez żadnych domieszek czystego złota) - ale z czystego dukatu nie da się zrobić żadnego przedmiotu no może i da ale jest zbyt miękkie i w palcach by sie gięło(dlatego kiedyś zębami badano np. monety). Dlatego aby wzmocnić i zabarwić do pożądanego koloru dodaje się(aby uzyskać czerwone - miedzi, do żółtego i białego dodaje się ligury{związki metali z rodziny platynowców}).
Zadaniem jubilera jest ustalenie ile potrzeba złomu złotego na wykonanie obrączek o danym fasonie , szerokości i tak dalej.
Aha jeszcze jedno jubiler powinien wiedzieć który złom można przerobić, chodzi o to, żeby na przetop nie poszły jakieś naprawdę stare wyroby(pierścionki u których góra moze być wykonana ze srebra natomiast duł zloty, mogą być przedmioty które na pierwszy rzut okaa nic nie są warte-brudne kamienie{bez błysku}, po oczyszczeniu okazuje sie że nabierają światła{brylanty starego szlifu wyglądają jak kawałki potłuczonego oszlifowanego szkła o nieregularnych kształtach}).
To tyle, no może jeszcze, że naprawdę opłaca się iść do zakładu jubilerskiego sprawdzonego przez innych i dać do przerobu jakieś porwane łańcuszki, kolczyki czy niemodne już pierścionki z porysowanym kamieniem(na pewno syntetykiem)-niż sprzedać w lombardzie złom a później zamawiać z materiału jubilera - bo dopłacimy.
A ceny mogą być w takich zakładach: za obrączki z żółtego złota od 100-do 150(200)zł.
łączone z żółtego i białego od 200-350zł.
Ceny w przybliżeniu zawsze można sie potargować
To koszty za parę.
Oczywiście dodatkowo trzeba zapłacić za brylanty lub inne kamienie które chcemy umieścić w obrączkach- musimy jednak pamiętać że obrączki to nie pierścionek i raz kamienie będą u góry a raz z innej strony(obrączka na palcu się kręci). I najważniejsza sprawa obrączki z kamieniami może ładnie wyglądają ale musimy pamiętać,że pod wpływem różnej pogody i z wiekiem rozmiar palców się zmienia i takich obrączek nie da się ani powiększyć ani zmniejszyć. Jeszcze powrócę do obrączek łączonych(białe z żółtym) muszą być one idealnie zrobione na rozmiar gdyż można je powiększyć, czy pomniejszyć ale minimalnie.
Wiem co mówię bo siedzę w tym zawodzie - od strony tego który wykonuje a nie sprzedaje.
Podałbym kilka adresów ale z racji tego iż siedzę w tym po uszy to nie wypada.
Pozdrawiam wszystkich młodych żonkosiów i żonki.
[ Dodano: Nie Kwi 29, 2007 11:13 pm ]
Jeszcze raz ja!
Oczywiście pozdrawiam też przyszłe młode pary! |
_________________ kayl76 |
|
|
|
|
gebka
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 816 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 10:21 am
|
|
|
dziewczyny znalazlam suuuper jubilera
za przerobienie zlota na dwie obraczki zaplacilismy 250 zl
ale malo tego naprawil moj pierscionek zareczynowy!!! wyglada na nowy jestem taka szczesliwa
pan ma zakład przy Spornej pawilon rog Przmyslowa/Bracka |
|
|
|
|
magda26
Żona i mama :)
Wiek: 43 Dołączyła: 26 Lut 2007 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 9:12 am
|
|
|
A ja chciałam polecić z czystym sumieniem jubilera z Wigury 9.Za samo przerobienie zapłaciliśmy 180 zł + 50 zł za grawer.I naprawdę jesteśmy zadowoleni.Początkowo chcieliśmy kupić nowe,ale babcia M dała nam swoje stare obrączki i postanowiliśmy je wykorzystać.
Podobnie zrobiły moje dwie koleżanki u tego samego jubilera i też chwalą sobie jego dzieła |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 7:04 pm
|
|
|
my też zdecydowaliśmy się na przerobienie złota na obrączki. Cieszę się ,że są osoby zadowolone z jubilera na Wigury bo chyba właśnie na neigo się zdecydujemy
edit: wykasowaŁam post powielony w innym wątku - treść tutaj
Powielanie postów w różnych wątkach jest sprzeczne z regulaminem
Sajonara6 |
Ostatnio zmieniony przez Sro Sty 23, 2008 9:58 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 7:54 pm
|
|
|
my już zamówiliśmy obrączki u jubilera na wigury(niżej zamieszczam zdjęcie)...
wybraliśmy model z apartu. Przyniesliśmy swoje złoto, od reki zostało zważone-Pan powiedzał, że jest to troszkę za mało, jednak jeśli chcemy możemy dokupić u niego złoto, lub donieść jeszcze coś swojego. Stwierdziliśmy , że poszperamy jeszcze w domku i może coś znjadziemy, a jak nie to dokupimy u niego, bo wcale nie wychodzi tak drogo.
?rednio obrączki te które my wybraliśmy (szerokość 4mm) maja ważyć łacznie 8g a naszego złota było 5,65 g. Za gram płaci się u niego 38zł. Za wykonanie takich obraczek 300zł. A w aparcie koszt jednej to około 1000zł, więc nawet jak sie nie ma własnego złota uważam, że sie opłaca...
Za miesiać mamy przyjść , zrobi takie srebrne, żebyśmy mogli przyierzyć i zobaczyć czy rozmiar jest ok, a jesli będzie ok (a jak nie to zmienimy wymiar) to zamawiamy już te konkretne. Stad te całe hocki klocki, gdyż wybraliśmy łączone złoto a z nim nie można za bardzo kombinować z wielkością. lecz... zapytałam co wtedy jak nam palec zgrubieje? Pan powiedział, że nie ma co sie martwić, bo takiech powiekszeń się dokonuje bez problemu, byle nie za dużo. A jakbędzie trzeba powiekszyć to on nam gratis to zrobi za jakiś czas ewentualnie
Pan bardzo miły- doświadczenia jak najbardziej pozytywne POLECAM ! |
Ostatnio zmieniony przez MałaMi1 Czw Sty 03, 2008 9:43 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
panna rozyczka
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 10:02 am
|
|
|
także mam zamiar zamóiwć u jubilera, z własnego złota. Czy z żółtego złota da się zrobić białe? |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 11:21 am
|
|
|
dajesz złoto jubilerowio on to waży i i tak wytapia obrączki ze swojego nie z tego co przyiosłaś, wiec moze Ci to rpzeliczyc pewnie nw białe, choc pewnosci nie mam. my zanieslismy tlko zółte złoto a obraczki zamówiliśmy dwukolorowe |
|
|
|
|
panna rozyczka
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 3:09 pm
|
|
|
ale jak to przetapia nie z tego , co mu przyniesliśmy??? A jak ktoś jest sentymentalny i przynosi np obrączkę czy łańcuszki po babci? Poza tym jak daje złoto bardzo dobrej jakości, tzw. dukatowe to jaką mam pewność, że on w takim razie to złoto weźmie a da mi dużo gorsze? I to jest tyle samo karatowe i to, ale jakość bez porównania.
No to mnie teraz Olcia załamałaś... Gdzie szukać uczciwego jubilera? |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 3:13 pm
|
|
|
to nie jest kwesta uczciwości-na takich zasadach to działa to jest normalne a złoto oceniane jest na podstawie próby a nie karatów, wiec jesli chcecie lepszą próbe to na własne życzenie możecie o to chyba porposic-choć pewna nei jestem... a poza tym czułabys sie lepiej gdyby jubiler okłamał cie ze obraczka Twoja jest własnie z Twojego złota a zrobił z zupełnie innego-bo tego nie sprawdzisz czy lepiej że mówi o tym od razu ? wlasnie w tym przypadku to sie nazywa uzciwość |
|
|
|
|
askapi
Wiek: 45 Dołączyła: 01 Kwi 2007 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2008 6:18 pm
|
|
|
Ja i mój A. mieliśmy zamiar zakupić obrączki w Aparcie. Jednak po przeczytaniu kilku postów w tym wątku postanowiłam wybadać oferte mniejszych jubilerów. I dziękuje losowi że taki wątek powstał, bo dzięki temu zaoszczędzimy ok. 850 zł. Byłam u jubilera na ul. Zgierskiej, gdzie dowiedziałam się, że koszt zrobienia dwóch tradycyjnych obrączek 4 mm wynosi 160 zł + koszt złota. My własnym nieuzytecznym dotychczas złotem dysponujemy, więc nie musimy go kupować. Pani pokazała mi wzór takich obraczek i niczym nie różnią się od tych Apart'owskich, za które musielibyśmy zapłacić ok 1000 zł. |
_________________
|
|
|
|
|
Emi
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Cze 2007 Posty: 524 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 9:57 pm
|
|
|
My również chcieliśmy zamówić obrączki u jubilera Niestety własnego złota nie posiadamy Ale i tak powinno wyjść taniej niż w salonie. |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 10:26 pm
|
|
|
na pewno wyjdzie taniej |
|
|
|
|
Emi
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Cze 2007 Posty: 524 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 10:42 pm
|
|
|
no i na to liczę |
_________________
|
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 11:47 pm
|
|
|
jubiler na wigury jest super polecilismy go wam jak i innym znajomym, na pierscionki zareczynowe obraczki itp, ja sama juz mam kolczyki wisiorki 3 , pamiatke chrztu mojego syna, obraczki i pierscionek zareczynowy, przerabiał tez pamiatki mojej mamy z kolczyków np na pierscionki, jest niezastapiony od 5 lat jestesmy jego stalymi klijentami. ostatnio cala rodzina zlozyla sie na zlote serce jubileuszowe 50 lat wielkosci ok 4 cm w gore i 3 na boki zatopiony brylancik , z boku z bialego zlota nalane serce, poprostu super, sklepie czegos takiego jeszcze nie spotkalam, a koszty tez nie były wygórowane. drukujcie zdjecia zanoscie mu o reszte sie nie martwcie. pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
Petitka
nareszcie żona:)
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Maj 2007 Posty: 1166 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 4:45 pm
|
|
|
A ja sie obawiam, ze np obraczki moga nie wyjsc takie, jak chcielismy - podoba nam sie klasyczny model z Yes, ale on jest nieco inny, niz normalne klasyki - nie umiem niestety wytlumaczyc, dlaczego - po prostu jakis tak gladszy, jakby bardziej wypukly od wewnatrz (choc nie sa wypukle!). Troszke nie usmiecha mi sie wydawac ponad 1000zl na klasyczne obrazki, szczegolnie, ze wiem, ze place za marke, ale obawiam sie rozczarowania |
_________________
24.05.2008 na zawsze... |
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 11:04 pm
|
|
|
jak tylko mu pokazesz zrobi wszystko obraczki to nic to co on dla nas robil to dopiero cacka |
_________________
|
|
|
|
|
panna rozyczka
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 11:13 am
|
|
|
jesteśmy również po wizycie u jubilera na Wigury. Polecam!!! Bardzo sympatyczny pan i do tego uczciwy. Nie przyjął nam kolczyków, które chcieliśmy przetopić, bo stwierdził, że są bardziej cenne całe niż na obrączki. Kazał wypolerować koral i sprzedać:)
Za dwie obrączki zapłacimy 200 zł |
_________________
|
|
|
|
|
żabeczka
Wiek: 38 Dołączyła: 27 Mar 2007 Posty: 19 Skąd: Łódź/ Warszawa
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 12:57 pm
|
|
|
Czy mogę prosić o dokładniejszy adres tego jubilera na Wigury? Z chęcią się do niego wybiorę z własnym złotem i pomysłami na obrączki skoro tak go wszystkie zachwalacie:) |
_________________
Szczęśliwa żona kochanego Męża |
|
|
|
|
panna rozyczka
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 1:36 pm
|
|
|
?abeczka
ul. Wigury 9
na przeciwko chyba jakiejś szkoły
Polecam - i przyznawajcie się ,ze jesteście z forum |
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 7:36 pm
|
|
|
my będziemy nasze obrączki robić na zamówienie, z powierzonego złota.
nasz jubiler za samą robociznę weźmie 200 zł, więc uważam że warto (chcemy płaskie, klasyczne złote obrączki). |
_________________
|
|
|
|
|
Chogata
Wiek: 44 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 12:40 pm
|
|
|
Również polecam jubilera na Wigury. Pan jest na prawdę godny polecenia, nie tylko robi obrączki na życzenie to w dodatku jest bardzo sympatyczny. My za swoje zapłaciliśmy 150 zł. za robociznę i grawer. Złoto mieliśmy swoje obrączki po dziadkach i pierścionek od cioci.
Na pewno skorzystamy jeszcze z jego usług. |
_________________
|
|
|
|
|
Petitka
nareszcie żona:)
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Maj 2007 Posty: 1166 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 12:52 pm
|
|
|
A nie wiecie moze jak to wyglada u niego, jesli nie mamy swojego zlota? Chcemy obraczki, ktore bedą ważyly moze ok 10 g. A moze wiecie jeszcze, ile np kosztuje przerobka pierscionka, np jakies drobne modyfikacje? |
_________________
24.05.2008 na zawsze... |
|
|
|
|
Emi
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Cze 2007 Posty: 524 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 6:46 pm
|
|
|
Niedawno byłam na Wigury i dowiedziałam się, że jeśli nie ma się swojego złota, to można kupić u niego. 1 gram żółtego złota kosztuje 95 zł, a białego 90 zł. Jeśli ktoś chce brylancik w pierścionku, to jeden kosztuje 70 zł. Mam nadzieję, ze dobrze go zrozumiałam i nic nie pokręciłam. |
_________________
|
|
|
|
|
Petitka
nareszcie żona:)
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Maj 2007 Posty: 1166 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 7:20 pm
|
|
|
70 zl za brylancik??? to chyba jakis bardzo malutki albo nieprawdziwy? chociaz ja sie nie znam na cenach brylantow |
_________________
24.05.2008 na zawsze... |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 7:22 pm
|
|
|
Emi napisał/a: | Jeśli ktoś chce brylancik w pierścionku, to jeden kosztuje 70 zł. |
Rzeczywiście musi być bardzo malutki, taka kropka. Jak to nazywają jubilerzy - odrzut ze szlifów diamentów. |
_________________
|
|
|
|
|
Emi
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Cze 2007 Posty: 524 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 7:35 pm
|
|
|
zgadza się, ten brylancik jest nieduży. Większe pewnie są o wiele droższe. |
_________________
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 8:16 pm
|
|
|
To może warto zainwestować w troszkę większy (taki, żeby było widać coś więcej, a nie tylko dołek w obrączce ) i dobrej czystości brylancik? W końcu obrączka jest (z założenia przynajmniej ) na całe życie, więc warto. |
_________________
|
|
|
|
|
anna1984
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Wrz 2006 Posty: 178 Skąd: Pabianice/Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 3:49 pm
|
|
|
My też będziemy zamawiać u pana na Wigury. Byłam już u niego wstępnie zapytać co i jak, ale też mi się już pomieszało. Chyba jest tak jak Emi napisała, coś ok. 90 zł za g złota, ale w takim razie co to za kwota 38 zł, którą podaje olciap6?? My prawdopodobnie powinniśmy znaleźć jakieś własne złoto. Pan powiedział, że będziemy potrzebowali ok. 8-10 g na 2 obrączki. Nie mogę tylko nigdzie znaleźć takich jak chcemy. Pierwowzory są w A&A i kosztują w tej chwili ok. 1000 zł za parę. Są b. podobne do tych:
http://www.wec.com.pl/Obr...-48ZB-p782.html
też o płaskim profilu i z rowkiem między 2 kolorami złota, ale 4 mm i zarówno białe, jak i żółte złoto błyszczące. Ciekawa jestem jaki nam wyjdzie ostateczny koszt obrączek, no i jakie będzie wykonanie |
_________________ Zakochana żona
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 3:53 pm
|
|
|
juz mówię co z tym 38 zł otóż jesli macie trochę swojego złota, tak jak my mieliśmy 5,6 g złota swojego a dokupic byśmy musieli ta końcówkę do 8 gram, to wtedy Pan liczy po 38zł za gram. A jesli całkowicie robi on ze swojego złota to wtedy liczy 90 zł za gram-tak ja to zrozumiałam i wydaje mi sie , że dobrze jesli nie to niech mnie ktoś poprawi |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:03 pm
|
|
|
Połączyłam dwa podobne wątki, bo się już zrobiło zamieszanie z tymi jubilerami.
panna rozyczka napisał/a: | także mam zamiar zamóiwć u jubilera, z własnego złota. Czy z żółtego złota da się zrobić białe? |
olciap6 napisał/a: | dajesz złoto jubilerowio on to waży i i tak wytapia obrączki ze swojego nie z tego co przyiosłaś |
panna rozyczka napisał/a: | ale jak to przetapia nie z tego , co mu przyniesliśmy??? |
olciap6 napisał/a: | to nie jest kwesta uczciwości-na takich zasadach to działa to jest normalne |
Pierwsze słyszę.
Ja zanosiłam swoje złoto (różnokolorowe) i Pan mi wytłumaczył, że nie ma to znaczenia, bo w czasie obróbki coś się tam dodaje i wychodzi jeden kolor. I z tego robi obrączki.
Pisałam o tym wyżej. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
anna1984
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Wrz 2006 Posty: 178 Skąd: Pabianice/Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:07 pm
|
|
|
Olciap, to byłoby super, jeżeli jest tak jak piszesz Byliście może już mierzyć te swoje srebrne obrączki? Ciekawa jestem czy nam też to pan zaproponuje |
_________________ Zakochana żona
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:11 pm
|
|
|
my nie byliśmy jeszcze mierzyć, gdyz wygraliśmy na targach inne obraczki i na razie z Panem z Wigury jesteśmy umówieni, że wstrzymuje tę robotę do marca, aż się zdecydujemy albo na te wygrane obraczki albo na te u niego zamawiane.
Myślę, że jeśli przyniesiecie mu swoje złoto i będzie Wam niewiele brakowało to też wyjdzie z taką propozycją. Nam powiedział tę cenę w momencie jak dawaliśmy już mu swoje złoto i liczył nam ile nam będzie brakowało. |
|
|
|
|
sistermonn
:)
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 905 Skąd: Łódź - Górna
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 8:22 am
|
|
|
Olcia - my wybraliśmy ten sam model z APARTU co wy i daliśmy do przerobienia złoto po naszych dziadkach.
Kuzyn, który rok wcześniej się żenił polecił nam jednego złotnika z ul. Rzgowskiej. Pan okazał się być profesjonalistą w każdym calu. Odkupił od nas nasze złoto, bo było bardzo stare (chyba 36zl/g) i liczył sobie 100zł/g nowych obrączek (nie wiem czy zrozumiale o tym piszę, mam nadzieję, że tak). Grawer był wliczony w cenę.
Wczoraj odebraliśmy nasze obrączki. Są identyczne jak te w APARCIE i dopłaciliśmy jedynie 40zł.
Z czystym sumieniem mogę polecić pana |
|
|
|
|
kasiunia_u
Dołączyła: 13 Sty 2008 Posty: 5 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 2:20 pm POLECAM!!! jubilera Wigury 8
|
|
|
Gorąco polecam jubilera przy wigury 8. pan przerabia złoto, które przynosi się do niego. za model 151; 4-151 w aparcie zapłacilibysmy za męską prawie 1400zł, a za moją prawie 2000zł. wierzyć się nie chce, ale u jubilera zaplacimy 200zł za komplet + po 70 zł za brylancik, czyli około 400zł.
Koleżanka, też zamawiała u tego pana i byli bardzo zadowoleni.
Kaśka |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 4:43 pm
|
|
|
kasiuniu-to jest Wigury 9 , Wigury 8 to jakaś szkoła |
|
|
|
|
kajki
Wiek: 37 Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 154 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Mar 13, 2008 11:17 pm
|
|
|
gdzies na forum czytalam o jubilerze w lodzi, ktory podobno robi dla kruka lub przez kruka jest polecany
wiecie moze co to za jubiler? |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 9:12 am
|
|
|
kajki-źle mnie zrozumiałaś, że robi dla kruka pisałam Ci o tym, że idzies ze zdjęciem i zrobi Ci każde obrączki-to zresztą każdy jubiler powinien zrobić jednak ten, o którym ja mówiłam to jubiler z Wigury 9-jakbys przeczytała wątek, zapewne byś zauważyła, że tutaj głównie o nim się mówi |
|
|
|
|
kajki
Wiek: 37 Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 154 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 10:05 am
|
|
|
dzieki, ale ten watek o ktory mi chodzilo to watek dotyczacy jubilera ze zgrzowskiej, ponoc polecany przez kruka
ale dziekuje za informacje |
_________________
|
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 7:35 pm
|
|
|
ja pisalam o tym ze Rzgowskiej 2a, firma Domanscy.. my w koncu u niego nie robilismy, bo to drugi koniec Lodzi, ale robila moja kuzynka i sa zachwyceni, zrobil im dokladnie to, co chcieli i to bez zdjecia, z samego opisu ustnego.. polecil im go wlasnie pracujacy w Kruku kolega meza kuzynki, poniewaz polecaja go do przerobek bizuterii itp. |
_________________
|
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 9:51 pm
|
|
|
My u Domańckich chcieliśmy zamówić nasze obrączki, również dostarczając wŁasne zŁoto ale po wycenie okazaŁo się, że obrączki będą droższe niż w Kruku i nie robione przez nich tylko zamówione we WŁoszech w tej samej firmie, z której swoje wyroby bierze Kruk.
Zdecydowaliśmy się na kogoś innego. |
|
|
|
|
WrzesienOna08
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Mar 2008 Posty: 29 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 2:16 pm
|
|
|
Kilka dni temu odebraliśmy z narzeczonym obrączki od Domańskich. Jesteśmy zachwyceni. Wzór wybraliśmy z Apartu, oddalismy nasze żółte złoto ok. 15 gr. a odebraliśmy przecudne białe nierodowane złoto. Dopłaciliśmy tylko za grawer. Polecam! |
Ostatnio zmieniony przez WrzesienOna08 Pon Mar 24, 2008 2:17 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 2:55 pm
|
|
|
15 gram???
to musicie mieć bardzo grube lub szerokie te obrączki- standardowe obrączki 4-5 mm ważą ok.8-9 gram, chyba ze nie wykorzystaliscie wszystkiego zlota
ale tak czy inaczej za polowe tego zlota moglibyscie miec pare obraczek z doplata okolo 200zł i zdaje sie ze bardziej by Wam sie to oplacalo-starczyloby na druga pare np dla Waszych dzieci w przyszlosci
jak dla mnie to troszkę z Was zdarli |
Ostatnio zmieniony przez MałaMi1 Pon Mar 24, 2008 2:58 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
WrzesienOna08
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Mar 2008 Posty: 29 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 7:58 pm
|
|
|
Chcięli nam oddać resztę złota, bo coś zostało. Obrączki ważą 10 gram. Nie chiałam obierać złomu bo nie po to go przerabiałam. Złom był wart jakieś 200 złotych. Nie zdarli z nas. |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 8:21 pm
|
|
|
Olcia, pamietaj, ze na zlocie przetapianym na inny kolor jest zawsze strata masy.. |
_________________
|
|
|
|
|
|