Sklepik, market czy hipermarket? |
Autor |
Wiadomość |
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2004 11:02 pm Sklepik, market czy hipermarket?
|
|
|
gdzie najczęściej robicie zakupy? ja uwielbiam markety, bo zawsze wiem ile co kosztuje. Nie lubię hipermarketó, bo nie umiem tam szukać tego co chcę kupic, a poza tym zawsze wydam dużo dużo więcej niż mam w planach. Nienawidzę sklepików gdzie towar podaja ekspedientki. Nie wiem czemu i nie wiem jak to wyaśnic. Po prostu nie lubię i już? A jak jest z wami? |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
Agniesia
Dołączyła: 28 Wrz 2004 Posty: 77 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2004 11:49 pm
|
|
|
Ja najbardziej lubie chodzić po rynkach i zwiedzać wszystkie sklepy w okolicy... Jedyny problem - moje miasto jest niprzystosowane. Dlatego najczęściej robie sobie wyciesczkę w kierunku Legnicy lub Wrocławia. |
_________________ Kocham Krzysia
Nasz dzień: 16 lipca 2005
|
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 1:50 am
|
|
|
Zakupy spozywcze zwykle robie w hipermarketach. Nie mam problemow ze znalezieniem potrzebnych artykulow. Jest o wiele taniej niz w osiedlowych sklepikach, duzy wybor towarow, moge sie namyslac nawet godzine czy kupic biala czekolade z nadzieniem czy czarna bez nadzienia, a potem zupelnie sie rozmyslic i nikt mi glowy nie urwie, moge towar dotknac, obejrzec czy swiezy i wybrac takie np pomidory jakie chce, nie jak na rynku, gdzie jest obraza majestatu gdy chce sobie sama wybrac sztuke ktora chce. Denerwuja mnie kolejki przy kasach, a takze liczne bledy w cenie, gdzie potem musze sie zglaszac do biura obslugi klienta o zwrot nadplaconej gotowki.
Tylko w wyjatkowych sytuacjach, gdy nagle czegos mi zabraknie ide do sklepu za rogiem, ktory nagminnie otoczony jest wianuszkiem panow z piwem w reku. |
|
|
|
|
identyfik [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 12:52 pm
|
|
|
Ja ponieważ mam nietypowe godziny pracy i innych zajęć na ogół nie mam co liczyć na ofertę typowych sklepików, także moje zakupy to na ogół hipermarket w weekendowy wieczor czy coś w tym stylu. |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 48 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 2:35 pm
|
|
|
Nie lubię hipermarketów! Jestem tam okazyjnie raz na ruski rok od wielkiego dzwonu. Ale nie lubię też małych sklepików z ekspedientkami. Ideałem jest taki mini markecik ze spożywką. owocami, wędlinami, chemią, papierosami, wódeczką, zarciek dla kota, gazetami i rajtuzami. No i tam zawsze robiłam swoje zakupy. Tuż obok domu, czynne długo i codziennie. Niestety teraz, w uroczym Zgierzu w mojej okolicy mam # sklepy z leniwymi babami a przez to ogromnymi kolejkami i nie ma tam wszystkiego czego potrzebuję. I ogólnie jest tak zaściankowo, nie ma wielu fajnych rzeczy i jest bez sensu.
Aha, nienawidzę kupować na rynku! |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 3:01 pm
|
|
|
Kiwax napisał/a: | nie ma tam wszystkiego czego potrzebuję. I ogólnie jest tak zaściankowo, nie ma wielu fajnych rzeczy i jest bez sensu.
Aha, nienawidzę kupować na rynku! |
Hmmm zaściankowo...
A ja lubię hipermarkety i centra handlowe. Właśnie wróciłam z Blue City
Lubię sklepy samoobsługowe z tego samego powodu co Magdzia. I odpowiada mi to, ze jest tam szeroki asortyment i wybór. Jednak niestety dobrze wiem jak wygląda hipermarket "od kuchni"... więc nie podoba mi się w nich wyzysk pracownika i sposób przechowywania towaru... ?ebyście widziały co "przezywają" owoce czy warzywa alboo wędliny |
_________________
|
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 48 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 3:19 pm
|
|
|
Kati napisał/a: | Kiwax napisał/a: | nie ma tam wszystkiego czego potrzebuję. I ogólnie jest tak zaściankowo, nie ma wielu fajnych rzeczy i jest bez sensu.
Aha, nienawidzę kupować na rynku! |
Hmmm zaściankowo... |
Kati, byłas kiedyś w tych sklepikach na Kolejowej w Zgierzu?? To są najbliższę sklepy. No dla mnie one są naprawdę takie mało wyszukane. Takie zaściankowe. Może przez obsługę, może przez małoą dostępność towarów. Nie wiem, ale mi nie pasują! |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 3:30 pm
|
|
|
Heh... mieszkam w Zgierzu od 22 lat... na Kuraku. Jasne że byłam na Kolejowej... za czasów szkolnych - czyli dość dawno - przed erą hiperzakupów tam właśnie się zaopatrywałam w zeszyty, mama miała ulubiony sklep mięsny z panem Wojtkiem za ladą... tam kupowałam żarcie dla papużek...
Można nazwać to zaściankiem, jeśli nie ma się do tych miejsc sentymentu. Ja, pomimo że zakupy robiłam ostatnio prawie wyłącznie w Tesco, taki sentyment posiadam. Może nie jest to sklep ala butik w Galerii Łódzkiej ani nawet minimarket - ale ja lubię je z innych powodów.
Moja mama nie znosi marketów. Mówi, że na osiedlu wszyscy sprzedawcy znają swoich klijentów, są mili, pogadają, doradzą, odłożą co nie co na zapleczu - bo zbliża się impreza i towar musi być pierwsza klasa I wcale nie przekonuje jej różnica w cenach... mówi, że market wyciąga od ludzi (od niej) wiele niepotrzebnej gotówki - że kupuje tam mnóstwo rzeczy w sumie zbędnych...
Acha, przypomniałam sobie - sklepik kosmetyczny na rogu Mielczarskiego i Zgierskiej... jest świetnie zaopatrzony, przemiła obsługa, dają się klijentce napatrzeć. A jak się nic nie kupi - żegnają z uśmiechem i słowami zapraszamy innym razem.
Reasumując - moja sympatia do zakupów w marketach nie skreśla zupełnie zgierskich sklepików... z sentymentem do nich zaglądam |
_________________
|
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 48 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 3:56 pm
|
|
|
Kati, ale ja mówię o wybranych sklepach (spozywczakach na Kolejowej). Ale uwielbiam np panie ze sklepu zoologicznego na Kolejowej, w gospodarstwie domowym też jest miła babka. Nie narzekam ogólnie na sklepy w Zgierzu. Bo jest wiele takich, gdzie bardzo lubię chodzić i mam już swoje znajomości. Nie mówię przecież że Zgierskie znaczy gorsze.
Moja opinia dotyczy spożywczych, zwłaszcza jednego na wspominanej ulicy.
A u Wróblowej sama bardzo lubię robic zakupy Tudzież w sklepiku z bielizną, obok Wróblowej. |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Agata
Wiek: 45 Dołączyła: 14 Sty 2004 Posty: 139 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 5:16 pm
|
|
|
Z braku czasu zakupy robie raz w tygodniu w Leclercu. W 20 minut jestem w stanie kupić wszystko. Szybko wpadam i szybko wypadam. Lista rzeczy do kupienia jest stała i już mam ją wrytą w pamięć. Zakupy robimy z moim A. przważnie razem i "trasę " mamy podzieloną. On biegnie na nabiał, pieczywo, owoce i alkohol. Ja na wędliny, chemię i inne i spotykamy się przy kasie . Jeśli jest jakaś impreza, to oczywiście zajmuje mi to wszystko więcej czasu. Codziennie wracając z pracy zatrzymuję się w małym sklepiku na rogu, gdzie kupuję tylko pieczywo.
Gdybym miała wolne soboty chodziłabym z pewnością na rynek Bałucki po owoce i warzywa. Potem do małych sklepików typu "rybny" czy "mięsny". Jak będę na macierzyńskim to właśnie będę po zakupy chodziła do "specjalistycznych" sklepików i na ryneczek |
_________________ jestem żoną. I bardzo mi się to podoba |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 9:29 pm
|
|
|
To ja z kolei nie moge miec stalej listy zakupow, bo ciagle kupuje cos innego, nowego. Nie lubie jesc ciagle tego samego czy myc sie tym samym mydlem. Za kazdym razem inny smak, zapach, kolor. Ostatnio dluzej zatrzymalam sie na kukurydzy, przez dwa tygodnie opychalam sie kolbami |
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 11:04 pm
|
|
|
Bardzo lubie robic zakupy w 'specjalistycznych' sklepikach lecz od kad mieszkamy razem na naszym osiedlu jest jeden spozywczy jeden warzywny i to wszytsko, wiec robimy teraz zakupy w geancie, a pieczywko i drobiazgi u siebie. Bardzo lubie ryneczki, ale takie male tylko warzywka, nie lubie duzych rynków gdzie jest wszytsko i nic i tlumy ludzi. |
_________________ Caluje i ściskam gorąco Gość |
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Sro Paź 20, 2004 12:35 pm
|
|
|
[quote="Agata"]
W 20 minut jestem w stanie kupić wszystko. Szybko wpadam i szybko wypadam. Lista rzeczy do kupienia jest stała i już mam ją wrytą w pamięć. Zakupy robimy z moim A. przważnie razem i "trasę " mamy podzieloną. On biegnie na nabiał, pieczywo, owoce i alkohol. Ja na wędliny, chemię i inne i spotykamy się przy kasie .
Szczęściara ja tak nie potafie. Od czasu do czasu robię zakupy w hipermarketach ale pare godzina na sklepie to normalaka.... i połowa wypłaty w koszyku też podzielić trasy tez nie mogę, bo ja musze mieć wszystko takie jak chce, a potem sa krzyki że to nie taki olej, albo nie to masło. |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
Agata
Wiek: 45 Dołączyła: 14 Sty 2004 Posty: 139 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 3:23 pm
|
|
|
Kasia21 napisał/a: |
Szczęściara ja tak nie potafie. Od czasu do czasu robię zakupy w hipermarketach ale pare godzina na sklepie to normalaka.... i połowa wypłaty w koszyku też podzielić trasy tez nie mogę, bo ja musze mieć wszystko takie jak chce, a potem sa krzyki że to nie taki olej, albo nie to masło. |
ja też lubię takie jak chcę. I dlatego mamy tak a nie inaczej podzielone trasy. Bo co do alkoholu i sera żółtego, to jest mi wszystko jedno. A resztę do koszyka pakuję ja , szybko i prawie zawsze to samo (pewna rutyna w jedzeniu, ale jadamy w domu tylko śniadania i kolacje). I dlatego idzie to sprawnie. |
_________________ jestem żoną. I bardzo mi się to podoba |
|
|
|
|
Kasia21
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Sie 2004 Posty: 233 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 3:53 pm
|
|
|
To mój juz by nic nie kupił stałby tylko parę godzin przy gazetach ze sprzetem grającym. Anawet jakby mu sie udało coś wrzucic do koszyka to i tak bym napewno wyjęła i zamieniła na inny. ja lubię trzymać rękę na pulsie Ale ze mnie :monster: |
_________________ Nigdy ne jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.... |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 7:21 pm
|
|
|
Moj mezus z kolei nakupuje caly koszyk roznych towarow, glownie spozywczych z przekonaniem, ze napewno to zje. Po czym wedruje to wszystko do lodowki i szafek, a on ani razu nawet nie otworzy nawet drzwiczek. I niestety wiekszosc laduje w koszu, czego nienawidze. |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 9:53 pm
|
|
|
My robimy zakupy dwa lub trzy razy w tygodniu w Gean'ie (mnie to wkurza, bo wystarczyłoby raz w tygodniu pojechać, ale P. się tak uparł, że jeździmy częściej), też zwykle koło 19:00 czy 20:00 bo dopiero wtedy mamy na to czas. Niestety w Gean'ie nie sposób ustalić sobie stałej trasy, bo cwaniaki zmieniają ustawienie towarów co jakiś czas, więc potem przez kolejne tygodnie trzeba się do nowych ustawień przyzwyczajać, a potem znowu zmieniają
No i nie potrafiłabym też mieć stałej listy zakupów (choć to ułatwiłoby sprawę). Nie lubię monotonii i tak jak Magdzia zmieniam albo rodzaje produktów, albo procudentów, albo eksperymentuję
Poza tym pod blokiem mam piekarnię, więc często tam właśnie kupuję pieczywo, i w tym samym miejscu mały market samoobsługowy, a panie ekspedientki całkiem 'przystępne' więc jak czegoś zabraknie to tam się udaję.
No i też pod blokiem mam warzywniaczek, a nawet dwa, w których już znam sprzedawców, wiem, co mają dobrego i tam właśnie wolę kupować np. jajka czy warzywka/ owoce, jakoś tak wydaje mi się, że oni tam to mają lepszej jakości...
Ale szczerze - nie lubię robić zakupów Już wolałabym mieć tą lodówkę z której można przez internet zakupy do domu zamawiać. Stanie w kolejkach, siatkówka (dźwiganie) - blee... |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 25, 2004 5:02 pm
|
|
|
Pieczywo, ciasta i ciastka - zawsze w piekarni, cukierni, których mam kilkanaście w okolicy.
Zakupy "jedzeniowo-chemiczne" w marketach.
Tu funkcjonuje jeszcze coś takiego jak domy towarowe (np. Karstadt) - tam lubię kupować rzeczy do domu, albumy, prezenty, czasem kosmetyki.
Jak przyjeżdżam do Łodzi lubię "skoczyć" po sklepach na Pietrynie (zwłaszcza księgarnie, antykwariaty) lub na Rynek Bałucki (acz do poludnia i w dzień roboczy, kiedy nie ma tłumów).
Natomiast nie lubię Galerii Łódzkiej i takich wielopoziomowych centrum handlowych (chociażby Centro w Oberhausen, do którego zjeżdżają nawet ludzie z kilku ościennych krajów, a mnie zupełnie "nie rusza", mimo że mam blisko ) |
_________________
|
|
|
|
|
dagmara
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Mar 2004 Posty: 212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 25, 2004 5:15 pm
|
|
|
Ja zakupy robie w jednym z marketów ze względu na brak czasu, tylko one są długo otwarte. Czasem po drodze do pracy odwiedzam rynek aby nabyć świeże warzywka. Nie lubie osiedlowych sklepików i pań za ladą które mówią słucham a ja zawsze zdezorientowana nie wiem czego potrzebuje. |
|
|
|
|
tusia_queen
Wiek: 42 Dołączyła: 21 Gru 2004 Posty: 288 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2005 10:53 am
|
|
|
dagmara napisał/a: | Ja zakupy robie w jednym z marketów ze względu na brak czasu, tylko one są długo otwarte. Czasem po drodze do pracy odwiedzam rynek aby nabyć świeże warzywka. Nie lubie osiedlowych sklepików i pań za ladą które mówią słucham a ja zawsze zdezorientowana nie wiem czego potrzebuje. |
Ja lubię hipermarkety.
Idę w jedno miejsce i kupuję wszystko, co jest mi potrzebne..
i dużo więcej oczywiscie... |
_________________
|
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2005 5:53 pm
|
|
|
ja osobiście lubie hipermarkety, a najbardziej te w których znam rozkład półek, mozna wejść szybko zrobić zakupy i wyjść, a jak się chce coś pooglądać to można się zastanawiać ile się chce i nie ma problemu, gdy się jednak nie zdecyduje.
nie przepadam za osiedlowymi sklepami z pania za ladą, zawsze muszę się szybko decydować bo inni czekają,a poza tym te ceny
za rynkiem jakoś nie przepadam.
a apropo pytania to rok temu na zajęcia robiłam ankietę o dokładnie takim samym tytule. założenie było proste, które ciągle ktoś wspomina mówiąc o hipermarketach, że ludzie przestają owiedzać małe osiedlowe sklepiki i robią zakupy w marketach.
Jakie było nasze zdziwienie, gdy okazało sie, że miejsca dokonywania zakuów są bardzo równomiernie rozłożone - troche tu, trochę tu itd. a miejscem badania były chojny, gdzie Carrefour pod nosem , a więc nie ma co straszyć, zachodnie sieci nie zabierają miejsc pracy, pozostawiają może troche więcej, a może mniej pieniędzy w rękach klientów. |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 39 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie Sie 14, 2005 4:14 pm
|
|
|
najczęściej w marketach |
_________________
|
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 10:47 am
|
|
|
w hipermarketach bo jest dużo taniej
z małym wyjątkiem nie kupuję tyam mięs ani wędlin :30: |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 1:41 pm
|
|
|
W hipermarketach wiadomo taniej, ale na przykład nigdy nie kupuję tam warzyw i owoców... wolę ze straganu, albo ze sklepu warzywnego |
_________________
|
|
|
|
|
dorota20w
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Sie 2005 Posty: 144 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 9:13 am
|
|
|
ja wolę hipermarkety, ze względu na ceny o czym Pusiak pisała, jak równiez ze względu na to , ze jestem tam anonimowa, mam czas by wszystko sobie obejrzeć zastanowić się , nie cierpię jak stoi nademną sprzedawca a kolejka popędza, bo wszystkim się spiszy |
_________________
http://lemontea.blox.pl/html |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 9:43 am
|
|
|
Na drobne zakupy codzienne chodzę do osiedlowych sklepików.
Natomiast żeby zrobić zapasy (uzupełnić braki ) jeździmy z miśkiem do marketów - bo faktycznie taniej. Na jednym produkcie nie da się tego tak bardzo odczuć, ale na kilkunastu już oszczędność jest. Poza tym często udaje mi się naciągnąć K. na jakieś rzeczy (bo to promocja albo przecena, albo po prostu muszę to mieć ) |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 9:44 am
|
|
|
Ja kupuję ostatnio raczej w dużych sklepach, ale tylko tych, które oferują zakupy przez internet i dostawę do domu - żal mi czasu na zakupy |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 10:26 am
|
|
|
Ja robie "porzadne zakupy" raz w tygodniu w markecie. Wszystko co sie da kupic w puszkach, sloiczkach, troche nabialu, troche warzyw, no i wszystkie srodki chemiczne.... Oprocz tego wszystko to czego nie kupie w markecie - w malym polskim sklepie, mam takie 2 ulubione.. tam kupuje polski chlebek, kefir, Tyskie . pierniczki alpejskie i wedliwy. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 10:32 am
|
|
|
FifthAvenue napisał/a: | Ja robie "porzadne zakupy" raz w tygodniu w markecie. Wszystko co sie da kupic w puszkach, sloiczkach, troche nabialu, troche warzyw, no i wszystkie srodki chemiczne.... Oprocz tego wszystko to czego nie kupie w markecie - w malym polskim sklepie, mam takie 2 ulubione.. tam kupuje polski chlebek, kefir, Tyskie . pierniczki alpejskie i wedliwy. |
Dokładnie tak samo
Większe zakupy w marketach, ale mam swoją ulubiona piekarenkę i np chlebek i bułki kupuje tylko tam
Tak samo owoce czy warzywa, mięso i wędliny, bo wiem że są napewno świezei nie leżą na półkach po kilka tygodni |
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 8:57 pm
|
|
|
W Niemczech robię zakupy w supermarketach bo takich małych sklepików osiedlowych nie ma. U siebie w domu drobne zakupy robie w sklepach koło domu, osiedlowych bo zawsze są świeze np. owoce i warzywa, ale w supermarketach tez robie raz wtygodniu zakupy takie większe. |
|
|
|
|
agniesia22
Wiek: 38 Dołączyła: 28 Lip 2008 Posty: 268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 9:28 pm
|
|
|
Ja wolę robić zakupy w supermarketach, jest wszystko czego szukam, mam prawo wyboru, mogę towar dokładnie obejrzeć, sprawdzić datę. Sklepy osiedlowe? hmm mały wybór, słabo widoczne produkty na półkach. |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 9:49 pm
|
|
|
Warzyw i owoców w markecie nie kupię... są beee
Na bazarku są piękne, świeże, aż się uśmiechają i wcale nie są droższe |
_________________
|
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 6:59 pm
|
|
|
ja mam sklepik osiedlowy, w ktorym kupuje od zawsze, maja wszystko swiezutkie i pyszne.. ale sa produkty, w ktore zaopatruje sie glownie w markecie (maka, cukier, makarony, ryz, koncentrat pomidorowy itp.) warzywa i owoce kupuje na ryneczku, chyba ze jest mroz, wtedy w sklepie osiedlowym.. |
_________________
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 10:15 pm
|
|
|
Codzienne zakupy w sklepach osiedlowych,a raz na jakiś czas na większe do marketu jadę |
_________________
|
|
|
|
|
|