Kwiaty - a może z nich zrezygnować? Wierszyki |
Autor |
Wiadomość |
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 7:38 pm
|
|
|
My ostatecznie na końcu zaproszenia mamy taki tekst:
Drodzy Goście
równie mocno jak róża, tulipan czy stokrotka
ucieszą nas kupony Dużego Lotka.
|
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
KotaBasia
Dołączyła: 07 Mar 2009 Posty: 81 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 6:13 pm
|
|
|
A my mamy tak:
Szanowny gościu,
zamiast na kwiaty wydawać pieniążki,
przynieś prosimy
wino lub książki. |
_________________
|
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Nie Kwi 19, 2009 4:27 pm
|
|
|
Moze i kwiatow duzo sie dostaje i problemem moze byc ich pomieszczenie pozniej w domku, jednak jest to bardzo mile i nie mam zamiaru z tego rezygnowac. I nie chodzi tu o to, ze marze o tym, by byc obsypana masa kwiatow, tylko nie chce narzucac gosciom co maja kupic. Zostawiam im wolna reke, bo przeciez nie ma obowiazku kupna akurat kwiatow. Jesli gosc jest pomyslowy, to kupi co innego np. jak pisalyscie wino, badz ksiazke. A jezeli ma ochoty kupic mi kwiaty, to nie bede go od tego pomyslu odzegnywac. Inna sprawa, ze nie podobaja mi sie na zaproszeniach jakies wierszyki i rymy czestochowskie. Bez obrazy, moze ktos to lubi. Ja uwazam, ze mozna przeciez nawiazac do rozmowy zapraszajac gosci (Justinaa chyba o tym wczesniej pisala). Mozna wyczuc goscia i podsunac mu pomysl z na przyklad winem. I on albo to zaakceptuje albo nie. Takie narzucanie gosciom co maja przyniesc traktuje troche niegrzecznie i jako zle maniery ... no chyba, ze to alergia nami kierujem - wtedy trabilabym na prawo i lewo, zeby kwiatow nie przynosic, ze wzgledu na zdrowie - ale kazdemu z osobna wytlumaczylabym dlaczego nie chce kwiatow. |
_________________ |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 9:40 pm
|
|
|
Pozwolę sobie ukraść wierszyk o winie i książkach, bo jest prosty, zgrabny i bardzo adekwatny - my się decydujemy na winko albo książki właśnie. Listę książek zamieszczamy na stronie ślubnej i będziemy prosić gości, żeby sami sobie wybrali, a nas poinformowali o wyborze (żebyśmy mogli skreślić zajęte pozycje). |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
Misiuniaaaa
Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 284 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 10:07 pm
|
|
|
A my mamy wierszyk o maskotkach zamiast kwiatów:-D |
_________________
|
|
|
|
|
yennefer
Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 641 Skąd: nowhere
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 6:47 pm
|
|
|
Nie mamy żadnych wierszyków. Sugerujemy tylko delikatnie, że lepiej podarować nam (a dokładniej - mi:p) jakąkolwiek książkę albo kupon totka zamiast kwiatów. |
|
|
|
|
rajeczka
Dołączyła: 05 Sty 2008 Posty: 309 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 8:17 pm
|
|
|
a my zrobilismy wkladki do zaproszen ...i mamy taki tekst"bardzo nam bedzie milo ,jezeli zamiast kwiatow, ktore szybko pojda w niepamiec ,podaruja nam Szanowni Goscie wybrana przez siebie ksiazka z dedykacja" |
_________________
|
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 8:40 pm
|
|
|
Z ta dedykacja bardzo fajny pomysl Udokumentowana pamiatka |
_________________ |
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 10:26 am
|
|
|
z dedykacją fajny pomysł tylko gdzie pomieścić póżniej cała masę książek... |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 10:32 am
|
|
|
madzialenka napisał/a: | tylko gdzie pomieścić póżniej cała masę książek... |
Te lepsze sobie zostawić, a resztę można oddać do bibliotek np. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 10:35 am
|
|
|
Debussy napisał/a: | Te lepsze sobie zostawić, a resztę można oddać do bibliotek np. |
Z dedykacja to chyba nie wypada - w końcu to ma być pamiątka. |
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 10:36 am
|
|
|
no nie wypada, a chyba biblioteka nie przyjmie z dedykacją... |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 10:44 am
|
|
|
Ja bym sobie zostawiła, można postawić dodatkowy regał albo trzymać w piwnicy
Ale zawsze to fajna pamiątka. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
rajeczka
Dołączyła: 05 Sty 2008 Posty: 309 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 11:21 am
|
|
|
W zeszlym roku bylam na weselu ,gdzie mlodzi na zaproszeniu napisali ze zamiast kwiatow chca ksiazke z dedykacja. Wszyscy przyszli z ksiazkami ..i do tego z kwiatkiem ..zadna ksiazka im sie nie powtorzyla -tematyka przenajrozniejsza.Tak jak ktos ma ksiege gosci na weselu to tym samym moze to wlasnie zastapic zyczeniami w ksiazce.Poza tym jesli ktos juz chce taki zamiennik to juz chyba nie mysli o tym zeby te ksiazki oddac do biblioteki lub gdziekolwiek . |
_________________
|
|
|
|
|
yennefer
Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 641 Skąd: nowhere
|
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 8:17 pm
|
|
|
madzialenka napisał/a: | chyba biblioteka nie przyjmie z dedykacją... |
Przyjmuje i każda będzie wdzięczna za taki podarunek (z pewnymi wyjątkami).
W swojej biblioteczce najbardziej cenie książki z dedykacją. Są bezcenne. |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 11:13 pm
|
|
|
madzialenka napisał/a: | z dedykacją fajny pomysł :) tylko gdzie pomieścić póżniej cała masę książek... |
Haha, ja nie wiem, gdzie pomieścić te książki, które mam w swoim panieńskim pokoju - ich liczba przekroczyła masę krytyczną, tzn. realną i nierealną ilość miejsc na półkach i regałach, łącznie z miejscami "na wpych". Jak dojdzie jakieś kilkadziesiąt nowych, to pewnie problem umeblowania przyszłego gniazdka odpadnie :P
Uważam, że książka jest świetnym zastępnikiem, zostanie w końcu na całe życie, może jeszcze nasze dzieci będą ją czytały... a kwiaty zwiędną po 1 dniu. |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
Karolka_23
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Kwi 2008 Posty: 162 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 11:59 am
|
|
|
Ja znalazłam takie:
Szanowny Gościu!
Zamiast na kwiaty wydawać pieniążki
Przynieś prosimy, drobne pamiątki lub książki.
Zamiast nietrwałych ciętych kwiatów prosimy was drodzy Goście o obdarowanie nas kwiatami doniczkowymi, które dłużej ucieszą nasze oczy.
Bardzo byśmy chcieli,
by w tym dniu uroczym,
były uśmiechnięte
jakieś małe oczy.
A więc zamiast kwiatów,
do życzeń w kościele,
dołączcie "jedzonko" nasi przyjaciele.
My do piesków
z nimi pojedziemy
i w Waszym imieniu
schronisku przekażemy.
Wszyscy dają Młodym kwiatki:
róże, fiołki, chabry, bratki.
Dla nas najlepszą atrakcją,
będzie książka z dedykacją.
Kwiaty szybko wysychają,
a zabawki radość dają.
Wielu dzieciom ich brakuje,
więc kto nam je podaruje,
uśmiech malcom sprawi,
gdy bez kwiatka się pojawi.
Źródła:
http://www.slubniaczek.pl...t-kwiat%F3w.htm
http://wesele.plock.pl/slub-8.html |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 9:32 pm
|
|
|
Rezultaty akcji książkowej:
-dostaliśmy trochę bukietów, ale w granicach rozsądku
-książek było koło 100! + 11 butelek wina
-powtórzyły się 3 tytuły
Generalnie akcja jest udana i polecam każdemu. Dostaliśmy ponadto książki, które nie były na liście. Goście napisali nam piękne dedykacje.
Jak sobie zamiast 100 książek wyobraziłam 100 bukietów... zgroza :D |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
Pszeniczna
Dołączyła: 11 Sie 2009 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 2:29 pm
|
|
|
Dzień dobry,
Jestem nowa na forum.
Od dłuższego czasu udzielam się w fundacji mającej na celu opiekę nad kotami bezdomnymi, leczenie, sterylizację i pomoc ludziom, bo za każdym kotem stoi ich- często nieporadny -opiekun. Szczególną opieką staramy się otoczyć małe porzucone przez kotki-matki kocięta i koty kalekie, skrzywdzone przez los i niejednokrotnie ludzi .
Deficyt karmy to u nas norma.
Zwracam się więc z prośbą do przyszłych małżonków o przemyślenie możliwości zamiany weselnych bukietów na kocie jedzenie. To niezwykły gest- dzielić się swoim szczęściem z innymi w tak wyjątkowym dniu. Może znajdzie się tutaj para, która zechce pomóc naszym kociętom? Będzie to dla nas nieoceniona pomoc.
Rozumiem, że są osoby które wolą przez 2 dni nacieszyć oczy morzem bukietów. Serio!
Jeśli jednak znajdzie się ktoś gotów przystać na moją propozycję bardzo proszę o kontakt na PW lub mail: yamniczka@interia.pl
Pozdrawiam serdecznie! |
Ostatnio zmieniony przez Pszeniczna Wto Sie 11, 2009 3:28 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
asiulek82
Dołączyła: 08 Paź 2008 Posty: 257 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 3:53 pm
|
|
|
Z książkami to świetny pomysł. A co do karmy to myślę, że tak troszkę dziwnie z perspektywy gościa nieść taki prezent młodym. Spotkałam się z negatywnymi reakcjami na taki pomysł, ale ideę pochwalam i mam nadzieję, że ludzie się z tym oswoją i zwolenników będzie przybywać. |
_________________
|
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 4:13 pm
|
|
|
Z tymi książkami to jest taki super pomysł, że może i my z niego skorzystamy... nigdy się z tym nie spotkałam ani o tym nie słyszałam, dopiero teraz na forum....ja bym chciała same horrory |
_________________
|
|
|
|
|
Pszeniczna
Dołączyła: 11 Sie 2009 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 4:16 pm
|
|
|
Może dlatego, że na co dzień widzę tyle cierpienia zwierząt, które nie potrafią nam tego wykrzyczeć nie wyobrażam sobie mojego ślubu inaczej, jak z duuużą ilością kociej karmy:)
Mimo wszystko wierzę, że warto pomagać i inspirować innych do czynienia dobra, szczególnie w tak wyjątkowym dniu.
Jeśli komuś pomysł się nie podoba- niech kupi wiązankę, przecież młodzi wychodzą jedynie z propozycją.
Jeśli pragniecie kupić nam bukiet,
To Narzeczeni proszą od siebie:
Zamiast kwiaciarniom kabzę nabijać -
- Zechciejcie wspomóc koty w potrzebie.
Wasza obecność, uśmiech, modlitwa,
Dobre życzenia i karmy paki
Więcej radości w tym dniu nam sprawią,
Niż najpiękniejsze nawet kwiatki. |
Ostatnio zmieniony przez Pszeniczna Wto Sie 11, 2009 4:16 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 4:39 pm
|
|
|
Hmmm... pszeniczna rozumiem, że masz wielkie serce, więc rozumiem Twój punkt widzenia, jednak jak wyobrażam sobie gości weselnych przed kościołem stojących z pakami karmy dla kotów....... to delikatnie mówiąc śmiać mi się chce z tego widoku ( i nie chodzi mi o idee tylko sam fakt gości z paką karmy w dłoni).
W idei dawania maskotek zamiast kwiatów chodzi o to samo (maskotki przekazywane są domom dziecka) jednak wręczanie maskotek a wręczanie karmy... Przepraszam jeśli uraziłam. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez misiao1983 Wto Sie 11, 2009 4:40 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
darling
Wiek: 41 Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 181 Skąd: lodz
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 9:33 pm
|
|
|
Ja na początku też chciałam zbierać karmę, ale faktycznie okazałoby się to pewnie kłopotliwe i dla nas i dla gości. Dlatego, żeby nie rezygnować z idei wsparcia psiaków w schronisku napisaliśmy wierszyk z prośbą o wrzucenie pieniążków do puszki zamiast bukietów kwiatów, które wyrzucimy. Jak do tej pory nie spotkałam się z negatywnymi opiniami i reakcjami. No może poza moim dziadkiem, który twierdzi, że bez kwiatka to on na ślub nie przyjdzie |
_________________
|
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2009 10:41 am
|
|
|
Jeśli chodzi o maskotki, to nie wiem jak to jest w domach dziecka, ale miałam praktyki w pogotowiu opiekuńczym i tam leżą sterty maskotek i naprawdę nigdy jeszcze nie widziałam, żeby dzieci się nimi bawiły. Potwierdziła to jedna z opiekunek- maskotki leżą i tylko się kurzą. Dzieci wolą jakieś zabawki, samochody, rysowanie, malowanie albo po prostu gry komputerowe.
My zamiast kwiatów będziemy prosić o wino, bo bardzo, bardzo, bardzo je lubimy. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Misiak87 Sro Sie 12, 2009 10:43 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Martuś i Jaruś
Dołączyła: 30 Sty 2008 Posty: 531 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2009 11:05 am
|
|
|
Ja byłam na ślubie na którym była puszka, gdzie młodzi zbierali na koty i powiem tyle że nie zostało to dobrze przyjęte przez gości, powiem tak mi tez się to nie podobało, wolałabym kupić karmę niż dawać pieniądze a jak chodzi o domy dziecka to wydaje mi się że dzieci bardziej cieszyły by się z słodyczy |
_________________
|
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2009 12:04 pm
|
|
|
My tez zbieralismy pieniadze, z tym ze dla niepelnosprawnych dziecikow i zostalo to bardzo dobrze przyjete, wielu gosci powiedzialo nam wprost ze to swietny pomysl. I na pewno wrzucali wiecej niz wydaliby na kwiaty. |
|
|
|
|
risonia
Wiek: 39 Dołączyła: 31 Gru 2008 Posty: 438 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2009 9:28 pm
|
|
|
co do maskotek w domu dziecka to to święta prawda ,walają się wszędzie , miałam praktyki w domu dziecka maskotki może cieszą oczy ale tylko gości i młodych dziecią się nie przydadzą już lepiej przybory szkolne lub ubrania to jest potrzebne napewno ucieszy dzieciaki A co do karmy są przecierz ładne duże torby ozdobne;) czy ktoś musi widzieć co w niej jest |
_________________
|
|
|
|
|
Marylara
Dołączyła: 31 Sie 2009 Posty: 1 Skąd: Łódź- Polesie
|
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 9:48 pm
|
|
|
Postanowiłam wypowiedzieć się na forum, gdyż argumenty "Głupio wygląda paczka karmy w kościele" są moim zdaniem...infantylne? Próżne? Moi weselni goście nie narzekali. Nawet- co mnie zaskoczyło- moja konserwatywna do bólu babcia uznała, że zbiórka jedzenia dla zwierząt to piękny gest.
Nie jest moim zamiarem nikogo urazić.
Każdy umie patrzeć, ale nie każdy widzi to, co dzieje się dokoła nas. Zwierzęta nie wykrzyczą nam, że jest im źle. Ludzie mogą je skrzywdzić, a one nadal patrzą swoimi mądrymi oczami i obdarzają nas bezgranicznym zaufaniem i miłością.
Wierzę w to, że człowiek ma tyle z życia, ile potrafi dać innym. Tym najsłabszym.
Nie będę prawić więcej morałów Po prostu będąc wrażliwą osobą ciągle mam przed oczami pokrzywdzone zwierzęta.
Od mojego ślubu minęły 2 lata. Wiele osób stwierdziło, że pomysł z karmą zamiast kwiatków był bardzo trafiony. A wiązankę wybrałam sobie sama, więc kwiaty w czasie ślubu towarzyszyły mi dokładnie takie, jakie sobie wymarzyłam. I jedna piękna, okazała wiązanka w moich dłoniach usatysfakcjonowała mnie w zupełności, drugą mogłabym wziąć ewentualnie w zęby
Namawiam młode pary, aby ten wyjątkowy dzień uczynić równie wyjątkowym dla innych! To nic nie kosztuje, a znaczy tak wiele.
PS: Pszeniczna, życzę wielu wesel z kocim żarciem |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 8:45 am
|
|
|
My mimo, że prosiliśmy o jedną symboliczną różę dostaliśmy od gości bombonierki. |
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 4:35 pm
|
|
|
Jeśli chodzi o karmę dla zwierząt, to piękny gest, ale żeby ludzie chociaż je pakowali w jakieś torby... W końcu prezent to prezent. Widziałam w tą sobotę jak pan szedł w garniturze z psią karmą pod pachą. I mimo że to ładny gest, trochę dziwnie wygląda. Gdyby karma była w ozdobnej torbie, na pewno byłoby lepiej. |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 12:24 am
|
|
|
Mnie jakoś nie przeszkadza wrzucanie do puszki na szczytny cel w formie kwiatków - znajomi już bardzo dziwne pomysły miewali i zawsze szanowaliśmy ich wolę. Były już zbiórki na chore dzieci, schroniska... poproszenie wolontariusza (z plakietką i wszystkim) o zbiórkę datków to chyba lepszy i wygodniejszy pomysł od zbierania worków karmy czy pudełek z farbami. No i chyba same organizacje lepiej wiedzą, na co tę kasę przeznaczyć. Cieszy mnie, że już trochę ludzie spauzowali z tymi maskotkami, bo był okres, że bardzo trendy było obdarowanie domu dziecka worem pluszaków, których zastosowanie było żadne.
Ale rozumiem, że nie każdy chce wrzucać kasę do puszki, woli dać "realny" prezent. Tak samo jak pewnych osób nie oduczy się kwiatków... |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
Agguniaa
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lip 2008 Posty: 714 Skąd: Bełchatów i o-lica
|
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 2:08 pm
|
|
|
My nie mieliśmy żadnego wierszyka na zaproszeniu... goście pytali się co chcemy.... wymienialiśmy różne rzeczy... maskotki, kwiaty, kupony lotka, bombonierki, wino czy książkę..
w ten sposób dostaliśmy wszystkiego po trochu i nie zostaliśmy obdarowani kilkoma workami maskotek czy masą kwiatów:)
Pomysł z ofiarą na schroniska i pomoc dla chorych dzieci jest bardzo szczytny:) na pewno o wiele lepszy niż worek maskotek czy karmy dla zwierząt 9 boo kto ta karmę będzie woził a co gorsza nosił |
_________________
6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga |
|
|
|
|
Pszeniczna
Dołączyła: 11 Sie 2009 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 9:50 pm
|
|
|
Ja! |
|
|
|
|
slonko7322
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Wrz 2009 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 11:02 am
|
|
|
My wpadliśmy na pomysł żeby poprosić gości o przybory szkolne zamiast kwiatków, które przekażemy do domu dziecka. Tymbardziej, że ślub mamy na koniec sierpnia, więc jako wyprawkę dla dzieci na pewno się przydadzą. Jakiś wierszyk pewnie wymyślimy Chyba, że któraś z Was dziewczyny zna, to będę wdzięczna za napisanie
Pozdrawiam |
|
|
|
|
pestka
Dołączyła: 22 Cze 2009 Posty: 102 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 3:43 pm
|
|
|
Ja szanuję wszystkie, nawet najdziwniejsze pomysły par młodych i zawsze stosuję się do ich próśb, ale sama nie zdecyduję się na żadne dopiski na zaproszeniu.
Nie chciałabym fatygowac gości po wybrane przeze mnie książki czy inne prezenty. |
_________________
|
|
|
|
|
...martusia....
Dołączyła: 20 Lut 2009 Posty: 22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 18, 2009 11:36 am
|
|
|
My wybraliśmy wierszyk z kuponem toto lotka. Większość gości będzie musiała pokonać długą drogę na nasz ślub, więc kwiaty by padły w samochodzie w lipcu, a w nieznanej miejscowości nie będą szukać kwiaciarni. Do tego wychodzę z założenia, że w dniu wesela ani w dniu poprawin nie będę oglądać kwiatów, a po 2 dniach większość będzie do wywalenia zero pożytku. Kupony sprawdzimy po weselu i może coś wygramy, a może nie, ale na pewno pozostawimy je na pamiątkę zawiązane wstążeczka Przynajmniej będzie trochę adrenaliny przy sprawdzaniu |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 3:39 pm
|
|
|
A ja kocham kwiaty i nie wyobrażam sobie jakby miało ich zabraknąć. Dlatego też, my z P. nie będziemy kombinować prosząc o miśki, książki, wina czy inne. U nas będzie tradycyjnie z kwiatami |
_________________ |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 8:42 pm
|
|
|
na dzień dzisiejszy nie będziemy pisać żadnych wierszyków. Kwiaty i tak padną po tym jak upchane w bagażniku będą transportowane na salę. my jeśli nie ma na zaproszeniu wierszyka z konkretną prośbą, kupujemy winko |
_________________
|
|
|
|
|
Basia.83
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 62 Skąd: okolice łodzi
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 12:08 pm
|
|
|
Pszeniczna napisał/a: | Może dlatego, że na co dzień widzę tyle cierpienia zwierząt, które nie potrafią nam tego wykrzyczeć nie wyobrażam sobie mojego ślubu inaczej, jak z duuużą ilością kociej karmy:)
Mimo wszystko wierzę, że warto pomagać i inspirować innych do czynienia dobra, szczególnie w tak wyjątkowym dniu.
Jeśli komuś pomysł się nie podoba- niech kupi wiązankę, przecież młodzi wychodzą jedynie z propozycją.
Jeśli pragniecie kupić nam bukiet,
To Narzeczeni proszą od siebie:
Zamiast kwiaciarniom kabzę nabijać -
- Zechciejcie wspomóc koty w potrzebie.
Wasza obecność, uśmiech, modlitwa,
Dobre życzenia i karmy paki
Więcej radości w tym dniu nam sprawią,
Niż najpiękniejsze nawet kwiatki. |
super wierszyk |
|
|
|
|
martka
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Sty 2009 Posty: 170 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 12:36 pm
|
|
|
W koncu zdecydowalismy się na wierszyki zamiast kwiatów. Bedą to dodatkowe karteczki wkladane do zaproszen. Postanowilismy, że w zalezności od "rodzaju" gości będziemy je wkładać albo i nie. Bo nie wierze w cuda, żeby tradycyjna ciocia przyniosla kupon toto lotka, więc nie bede jej w ogole zawracac tym głowy
Wkleje tutaj nasze wierszyki - właścwie początki ich sa identyczne, ale w dalszej ich częsci prosimy o rozne drobiazgi. Będziemy miec urozmaicenie
Może komuś sie przydadzą
Zamiast kwiatów do wazonu, które uschną w naszym domu
Goście Drodzy, Goście Mili, radość byście nam sprawili
W szczęście nasze inwestując, kupon totka nam darując
Zamiast płatków co opadną może dacie szóstkę ładną?
Zamiast kwiatów do wazonu, które uschną w naszym domu
Goście Drodzy, Goście Mili, propozycję mamy taką:
Radość byście nam sprawili, zatrzymując czas tej chwili
Nie kupujcie kwiata z wstążką - obdarujcie jakąś książką
Podpisując z wielką gracją, osobistą dedykacją.
Zamiast kwiatów do wazonu, które uschną w naszym domu
Goście Drodzy, Goście Mili, propozycje mamy taką:
Radość byście nam sprawili, konwenanse odrzucili
Niech w niepamięć idą kwiatki
Wy przynieście czekoladki.
Zamiast kwiatów do wazonu, które uschną w naszym domu
Goście Drodzy, Goście Mili, propozycję mamy taka:
Byśmy razem wino pili, konwenanse odrzucili
Niechaj rośną nam kwiateczki
Wy przynieście wino z beczki. |
_________________ Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 10:40 am
|
|
|
właśnie natknęłam się na Akcję Dar Par, która może okazać się pomocna przy podjęciu decyzji któremu Domu Dziecka pomóc i co jest najbardziej potrzebne |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez kochecka Pią Sty 08, 2010 10:42 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Geebril
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 98 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 14, 2010 1:43 pm
|
|
|
To ja trochę odświeżę temat i dopiszę nasz wierszyk:
By kwiaty oszczędzić, bo więdną szybko,
A pamięć o nich zwykle trwa krótko,
Prosimy, Gościu, na kartce pocztowej,
O dobre słowo z humoru nutką.
A jeśli uznasz, że to niewiele,
To szczęściem swoim podziel się z nami,
Do życzeń dołącz kupon do lotto,
Ze zwycięskimi numerkami.
|
_________________
|
|
|
|
|
paulii
bella coZa
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 500 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie Lip 18, 2010 6:44 pm
|
|
|
My wybierzemy dary dla domu dziecka. Podobnie jak u Martusi i u nas będą goście z daleka, więc łatwiej im kupić coś trwałego u siebie i w dniu ślubu już nie martwić się kwiatkami. A dla dzieci tylko korzyść:) |
_________________
dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0 |
|
|
|
|
wamaba
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 318 Skąd: Lodz/Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 11:12 pm
|
|
|
My też się zastanawiamy czy wspomóc jakiś dom dziecka, czy też zebrać karmę dla schroniska. Kwiaty i tak zwiędną a w ten sposób będziemy i my dłużej zadowoleni i innym może sprawimy drobną radość. |
|
|
|
|
amazonka
Wiek: 38 Dołączyła: 01 Sty 2010 Posty: 79 Skąd: inąd ;-)
|
Wysłany: Sob Mar 05, 2011 7:24 pm
|
|
|
U nas było bez wierszyka, napisaliśmy proste zdanie na zaproszeniu: "Drodzy Goście! Zamiast kwiatów prosimy o datki na rzecz schroniska dla koni. Dziękujemy"
W trakcie składania życzeń świadek miał zrobioną puszkę z takiego ozdobnego koszyczka z wieczkiem (takiego do łazienki na kosmetyki) z otworem na banknoty. Rozmawialiśmy o tym z gośćmi w trakcie rozdawania zaproszeń, a także później i muszę przyznać, że wszyscy byli zachwyceni. Każdy mówił, że z tymi kwiatami to tylko problem, a tak nikt się nie musiał martwić. I dla nas ogromna niespodzianka - zebraliśmy prawie 1000 zł
Goście znają naszą pasję i wiedzieli, że te pieniądze dobrze wykorzystamy...
Powiem Wam, że lepiej jest poprosić gości o pieniążki do puszki niż np. o karmę dla zwierząt. Przecież wiadomo, że za te pieniążki możecie kupić coś większego do schroniska, albo ufundować jakieś zabiegi weterynaryjne.. Później możecie poprosić schronisko o umieszczenie podziękowań dla gości weselnych na ich stronie internetowej. Np. "Tara" tak robi i od razu jest wszystkim miło...
A co do domu dziecka, warto wcześniej zrobić wywiad, który dom jest zainteresowany taką pomocą i co tak naprawdę jest potrzebne, bo wiem, że później nie wszystko chcą przyjmować. A co do maskotek - znam parę która zbierała maskotki dla domu dziecka, a potem ich nie oddali, bo im było żal.. |
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 7:18 am
|
|
|
My mam krótką informację na zaproszeniu że zamiast kwiatów będzie nam miło otrzymac kupon lotto lub książkę.
[ Dodano: Nie Mar 06, 2011 7:19 am ]
amazonka napisał/a: | A co do domu dziecka, warto wcześniej zrobić wywiad, który dom jest zainteresowany taką pomocą i co tak naprawdę jest potrzebne, bo wiem, że później nie wszystko chcą przyjmować. |
Właśnie najlepiej odwiedzic dom dziecka który chcecie obdarowac bo zazwyczaj oni nie chcą maskotek ani zabawek tylko np pościele. |
_________________
|
|
|
|
|
artisticzoom
Firma
Wiek: 47 Dołączyła: 31 Lip 2010 Posty: 191 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 12:22 pm Słów kilka o tym, co zamiast kwiatów od gości....
|
|
|
Pewna Para Młodych poprosiła swoich gości, by nie kupowali im kwiatów, które są wręczane przed kościołem z życzeniami. Pieniądze, które zaproszone na ślub osoby wydałyby na kwiaty wrzucali do specjalnie przygotowanego w tym celu pojemniczka (skarbonki, koszyczka, udekorowanego pojemnika- pomysłów jest wiele), a Para Młodych po weselu zebrane w ten sposób pieniązki przekazała na cel charytatywny.
Aby ułatwić sobie powiadamianie gości o swoim pomyśle i aby goście nie zapomnieli o Waszej prośbie, warto zamieścić krótką adnotację na zaproszeniach ślubnych.
W linku skan ze zrealizowanego takiego pomysłu
Tak, wiec Kochani jesli chcecie podzielić się swoim szczęściem, przekażcie uzbierane w ten sposób pieniazki osobom najbardziej tego potrzebującym. Jeśli nikogo takiego nie znacie albo nie wiecie na jaki cel przeznaczyć uzbieraną kwotę, proponuję by pomóc w rehabilitacji Natalki, córeczki moich przyjaciół.
Oto link do ich bloga http://natalkawisniewska.pl/
Pozdrawiam serdecznie,
Anita |
_________________ Pozdrawiam - Anita Komorowska Fotografia Ślubna i Dziecięca |
|
|
|
|
Pit_20
Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 39 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 2:09 pm
|
|
|
kwiaty są symbolem nowego życia, odrodzenia więc oby jak najwięcej oczywiście żywych! |
_________________ Kocham Wszystko w Tobie
|
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 16 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
|