Otwarty przez: kryszka Sob Mar 25, 2006 11:31 pm |
sery pleśniowe |
Jakie sery ple?niowe lubicie najbardziej? |
nie lubi? |
|
16% |
[ 10 ] |
z bia?? ple?ni? |
|
50% |
[ 31 ] |
z niebiesk? ple?ni? |
|
22% |
[ 14 ] |
z zielon? ple?ni? |
|
9% |
[ 6 ] |
z czerwon? ple?ni? |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Głosowań: 48 |
Wszystkich Głosów: 62 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 1:16 pm
|
|
|
ja bardzo lubię sery pleśniowe różne.. |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 9:44 pm
|
|
|
Ej a jakie mają czerwoną pleśń? W życiu nie widziałam Chyba, że chodzi o tę otoczkę ze "świeczki"
Bardzo lubię te z białą pleśnią, szczególnie camembert Baaaardzo lubię ten serek podsmażony, rozpuszczony na grillu (w całości) i dodany do smażonej kiełbaski Dal mnie poezja smaku. Ale taki panierowany z dżemikiem żurawinowym też jest pycha.
A tak swoją drogą, słyszałam, że te pleśniowe są mniej tuczące. Nie wiem czy to prawda, ale lubię w to wierzyć |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
monika-1812
Dołączyła: 08 Mar 2007 Posty: 27 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 6:06 pm
|
|
|
polecam na sniadanko swieza buleczke posmarowana cieniutko maselkiem, na to mielonka i serek z biala plesnia ..... mniam mniam |
|
|
|
|
Martysia
mammolina
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sie 2007 Posty: 538 Skąd: Milano
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 2:53 pm
|
|
|
GORGONZOLA!!! Mmmmmmmm:) polecam:) najlepsza w "Toscanie" w Manufakturze bo prosto rodem z Toskanii:)))) |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 7:22 pm
|
|
|
Jesteśmy serowi! Wszystkie sery, w każdej ilości. Wolę ser niż wędlinę, a mój D wędliny wogóle nie lubi więc pozostają tylko sery. Im bardziej śmierdzący tym lepszy.
Lubię też sery na ciepło, a ser z niebieską pleśnią dodaję zawsze do pizzy lub tostów.
Polecam grillowanego camemberta z żurawiną. Bez panierki, tylko trzeba ostrożnie obracać, żeby nie przerwać skórki bo się wyleje.
Nie lubię tylko gorgonzoli. Wolę Bleu d'Avergne lub nawet naszego Lazura.
A teraz świetny przepis dla lubiących pleśniaki.
Smażymy polędwiczki wieprzowe rozbite na kotlety, w ramach oszczędności pierś z kurczaka, w ramach rozpusty polędwicę wołową. (ja osobiście najbardziej lubię wieprzowe).
W rondelku rozpuszczamy lazur błękitny, dobrze mieszając. Dla złagodzenia nieco smaku dodajemy dużo śmietany, gotujemy aż trochę zgęstnieje i już. Sosem polewamy mięsko. Pychota. Do tego można podać frytki, albo ziemniaki w talarkach podsmażane na patelni, albo grzanki z bułki (smażone na masełku, lub w piekarniku) i surówkę. |
|
|
|
|
Petitka
nareszcie żona:)
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Maj 2007 Posty: 1166 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 5:01 pm
|
|
|
No my bardzo lubimy serki, nie tylko plesniowe, ale tez wszelkiego rodzaju zolte, wedzone, itd. Jak w zeszlym roku bylismy we Francji, przez 2 tyg. zywilismy sie praktycznie tylko serkami, bagietkami i zapijalismy winkiem. Zreszta w Polsce to nasza ulubiona kolacja - bagietka, deska serow i do tego dobre winko.
Jedynym, ktory nie przejdzie mi przez gardlo jest prawdziwy fr. munster - tak cuchnie, ze az sie jesc odechciewa, ale moj M go uwielbia De gustibus non disputantum est... |
_________________
24.05.2008 na zawsze... |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 12:09 pm
|
|
|
Nie lubię serów pleśniowych. |
|
|
|
|
aglucia
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Lut 2008 Posty: 87 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 11:10 pm
|
|
|
My nauczyliśmy się jeść sery pleśniowe na degustacji win. Tam były podawane jako zakąski i po prostu komponowały się wyśmienicie. Od tej pory nie wyobrażamy sobie winka bez serka pleśniowego. Mój M. przepada za GORGONZOL?, ja natomiast uwielbiam DanaBlue |
_________________
życzę miłego dnia Gość ! |
|
|
|
|
doni_iza
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 1974 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 02, 2008 8:42 am
|
|
|
Uwielbiamy sery i to chyba wszystkie hahahha. Nawet w menu weselnym zaznaczyliśmy sobie by były sery |
_________________
|
|
|
|
|
aglucia
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Lut 2008 Posty: 87 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 02, 2008 9:28 pm
|
|
|
To super! U nas chyba nie ma takiej możliwości, ale będę się musiała zapytać |
_________________
życzę miłego dnia Gość ! |
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 9:41 am
|
|
|
Ja uwielbiam sery z białą pleśnią. Pychotka |
|
|
|
|
mrowcia
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 3:26 pm mniam
|
|
|
ja tez jakis czas temu jeszcze nie przepadalam za sekami plesniowymi.. Ostatnio je polubilam ale tylko z biala plesnia i najlepiej kremowe, albo z papryczka itp:) natomiast musza byc jak najmniej smierdzace:) czyli np Turek:)
Np na babskie spotkanko nie ma nic cudniejszego niz deska serkow (rozne rodzaje serow plesniowych kroje w trojkaciki ukladam na desce lub polmisku salate strzępiastą, na to układam trójkąciki w nieładzie i pomiędzy nie kłade winogronka, mandarynki(cząsteczki), moga byc truskaweczki albo warzywka typu rzodkieweczka:)
wyglada kolorowo i aperycznie... oczywiscie obowiazkowo musi byc do tego winko:D
taki zestaw nadaje sie rowniez na samotne wieczorki:D |
_________________
|
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 12:10 am
|
|
|
mrowcia ależ mi narobiŁaś apetytu |
|
|
|
|
mrowcia
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 12:43 pm :)
|
|
|
hehehehe:) no ja normalnie chyba niebawem zrobie sobie taki wieczorek przed tv z winkiem i deska serkow:):) |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 8:45 am
|
|
|
Jeśli chodzi o sery pleśniowe to jedyny jaki toleruję, to jest ser Rokpol.
Kiedyś lubiłam sławetny "sekret mnicha", ale wystarczyła droga do Anglii autokarem, gdzie mama po prostu wzięła tego całą torbę... nażarłam się jak dzika, zrobiło mi się niedobrze i od tamtej pory mam przesyt i już nawet nie spojrzę w ich kierunku. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Niebieskooka
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Lut 2008 Posty: 1983 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 7:06 pm
|
|
|
lubię tylko te z małą pleśnią, z białą...najlepiej to mi smakował taki z presidenta camambert czy coś w tym stylu...dawno nie jadłam |
_________________
|
|
|
|
|
*Motylek*
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lis 2007 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 20, 2008 11:41 am
|
|
|
Tak, camembert jest bardzo smaczny i jego aksamitna skórka też. Ostatnio kupiłam ser do smarowania o smaku Camemberta, ale niestety nie był on najlepszy. |
_________________ Nasz dzień to: 16 maja 2009 !
|
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 39 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 5:23 am
|
|
|
ja kocham sery pleśniowe - mnami- w każdej postaci o każdym kolorze pleśni i smaku
w łodzi jakoś nie widuje dużych promocji - może nie szukam tam gdzie trzeba ale u moich rodziców są czasem takie że ser co kosztuje 80 zeta kilogram - jest za 25 moja mama kupuje wtedy 3 kilo -zjadamy jeszcze tego samego dnia:) |
_________________
|
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 12:14 pm
|
|
|
złoty lazur - best of the best
a najlepsze "śmierdziele" jadałam we Włoszech - im bardziej smrodliwe tym smaczniejsze |
_________________ |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 12:26 pm
|
|
|
motylica napisał/a: | im bardziej smrodliwe tym smaczniejsze |
oj taaaak, zgadzam się
ja uwielbiam skarpetowe sery |
_________________
|
|
|
|
|
temidaaa
w ciągłym biegu...
Dołączyła: 29 Maj 2008 Posty: 541 Skąd: :)
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 6:34 pm
|
|
|
motylica napisał/a: | im bardziej smrodliwe tym smaczniejsze |
popieram, takie są najlepsze |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 10:56 am
|
|
|
uwielbiam wszystkie, moj K. nieco mniej wiec ja obkrawam mu plesn ktora sama zjadam a on sie srodkiem delektuje |
_________________
|
|
|
|
|
Basia.83
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 62 Skąd: okolice łodzi
|
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 11:31 am
|
|
|
ja mam na nie niestety uczulenie |
|
|
|
|
*Motylek*
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lis 2007 Posty: 1546 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 4:37 pm
|
|
|
Tylko jak takiego śmierdziela wziąć do ust? |
_________________ Nasz dzień to: 16 maja 2009 !
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 8:42 pm
|
|
|
ja kiedyś nie znosiłam tych serów ale mój Miś nauczył mnie je jeść... zresztą przekonał nie nie tylko do serów polubiłam przy Nim np. czerwone wytrawne wino.. mniam mniam deska serów i czerwone winko do tego tylko, że nie przekonałam się jeszcze do tych bardziej smrodliwych... |
_________________
|
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 1:30 pm
|
|
|
ja kiedyś także nie lubiłam serów pleśniowych tak samo jak oliwek, a teraz to tylko i wyłącznie mogę to jeść |
_________________ |
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Sob Lis 14, 2009 3:41 pm
|
|
|
A ja nie lubię ani serów pleśniowych ani oliwek, a mój M się tym zajada - ja jakoś nie mogę się przekonać. |
_________________
|
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 14, 2009 7:38 pm
|
|
|
Mój Przemko też ani serów a już tym bardziej oliwek.. ale widzę, że powoli zaczyna się przekonywać do pleśniaków.. czyli Kto z kim przystaje, takim się staje hehe |
_________________ |
|
|
|
|
randomgirl
Dołączyła: 17 Sty 2010 Posty: 276 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 1:54 am
|
|
|
My zajadamy się serkami pleśniowymi bardzo dużo, ciągle odkrywamy nowe smaki |
_________________
|
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 1:31 pm
|
|
|
Nigdy nie miałam w ustach sera pleśniowego i nie zamierzam mieć Mój mąż bardzo lubi sery pleśniowe, oliwkami tez się zajada. Mnie nie wieszystkie oliwki smakują, samych nie zjem, ale w pizzy mogą dla mnie być Mój A. może zjeść cały słoik oliwek na raz tak je lubi... |
_________________ |
|
|
|
|
doni_iza
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 1974 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 1:35 pm
|
|
|
Serki pleśniowe, najlepiej francuskie są rewelacyjne, do tego hiszpańskie oliwki mniam, mniam, mniam |
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 9:03 pm
|
|
|
uwielbiamy z małżem wszelkie sery pleśniowe i wszystkie rodzaje oliwek... mniamm... |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Wto Lip 06, 2010 11:48 am
|
|
|
Ja kiedyś nie lubiłam serów plesniowych ale smak się zmienił - teraz bardzo lubie, zwłaszcza takie z widoczną plesnią - np Lazura, do tego obowiązkowo czerwone winko i oliwki, orzechy włoskie i winogronka. Mój Ł lubi tylko ser camembert. |
|
|
|
|
instadri
Dołączyła: 19 Cze 2009 Posty: 209 Skąd: BC
|
Wysłany: Sro Lip 07, 2010 12:47 am
|
|
|
ja lubię camembert, lazur reszta jest bardziej cuchnąca (z wyjątkiem brie) |
_________________
|
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 08, 2010 8:42 pm
|
|
|
Malena napisał/a: | Mój Ł lubi tylko ser camembert. |
To podobnie jak ja tylko camembert. |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 11:43 am
|
|
|
U mnie to jest tak,że np. ser żółty bym mogła jeść tonami tak uwielbiam
Ale serów pleśniowych nie cierpię Jakoś mi to nie chce nawet przejść przez gardło |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 9:07 am
|
|
|
jeszcze 2 lata temu Konrad nie jadał ani serów p[pleśniowych ani oliwek- które ja potrafiłam pochłaniać kilogramami niemalże teraz oboje szamiemy i uwielbiamy tylko z białą pleśnią |
_________________
|
|
|
|
|
Michasia
Wiek: 42 Dołączyła: 01 Paź 2009 Posty: 266 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 2:51 pm
|
|
|
Ja nie lubię a mój P uwielbia.Ale o co kupił wczoraj to masakra. Takiego śmierdziucha kupił,że cały samochód śmierdział a potem kuchnia.Musiałam ją wywietrzyć a ser wystawiłam za okno:) |
_________________ , |
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 2:54 pm
|
|
|
Ja lubię tylko te z białą pleśnią, a najlepiej jeszcze jak jest smażony |
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 3:06 pm
|
|
|
Powyżej napisałam, że nie lubię ani serów pleśniowych ani oliwek, chciałabym powiedzieć że mi się odwróciło
Mój M ciągle się zajadał, a ja myslałam tylko bleee ale powolutku powolutku .. i teraz już codzień mam na nie ochotę!
A ostatnio nas napada ciągle na robienie fety z pieca (znaczy piekarnika) z ziołami i chilli a do tego oliwki nadziewane czosnkiem mmmm, spróbujcie, zapewniam was, że to jest pyszne! |
_________________
|
|
|
|
|
kasia.pik
Wiek: 34 Dołączyła: 24 Sty 2011 Posty: 21 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 3:57 pm
|
|
|
Uwielbiam sery pleśniowe,. I uwielbiam wszytko co się z nich robi. Sosik do makaronu śmietanowo - serowy. Mniam...
Głodna się zrobiłam... |
_________________
Miłego dnia! |
|
|
|
|
demonka
Dołączyła: 24 Sty 2012 Posty: 564 Skąd: Zgierz/Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 12:54 pm
|
|
|
no ja też uwielbiam sery, chyba wszystkie i z białą pleśnią i z niebieską i z zieloną taka deska serów albo koreczki serowe i do tego winko i taki wieczór we dwoje mmmm....coś wspaniałego |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 12:56 pm
|
|
|
Lubię z białą pleśnią, tylko i wyłącznie...
Nienawidzę serów z niebieską czy zieloną pleśnią, ze względu na odrażający zapach... Mój mąż natomiast je uwielbia i kilogramami by je wcinał |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Pon Mar 16, 2015 12:56 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 1:17 pm
|
|
|
Nigdy nie podgrzewajcie niebieskiej pleśni w mikrofalówce. Mój mąż załatwił nam kuchnię na 3 dni. Smród nie zniknął po dokładnym umyciu mikrofalówki i wietrzeniu. Najgorsze, że u nas wszystkie mieszkania są otwarte. |
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 2:40 pm
|
|
|
Mój narzeczony lubi sery pleśniowe, najbardziej chyba te z białą; od czasu do czasu kupuje sobie krążek i wcina
Ja natomiast "zepsutego" sera nigdy nie próbowałam, bardzo mnie odpycha już sam zapach...Jadłam tylko sos serowo-szpinakowy z tymże specyfikiem i nawet mi smakowało, ale trochę przez samą świadomość, co jem, na początku "rosło" mi w buzi |
_________________
|
|
|
|
|
|