Forum Weselne miasta Łodzi

[Kaatie]

Co myślicie o działaniach charytatywnych ? Np. na rzecz chorych dzieci. Wspieraliście kiedyś jakąś fundację, a może byliście w niej wolontariuszami, czy raczej nie angażujecie się w takie sprawy? Zapraszam do dyskusji

[Pepsi]

Ja chciałam zostać wolontariuszem, ale jakoś psychicznie jestem mało wytrzymała. Po prostu się bałam.Nie potrafiłam sobie wyobrazić sytuacji kiedy dziecko w hospicjum zadaje pytanie dlaczego to właśnie ono jest chore, czy umrze, jak długo jeszcze będzie żyć .....

[Malena]

Ja zdecydowanie jestem na to zbyt emocjonalna, podchodzę do wszystkiego z emocjami i nie wiem czy nie umiałabym np nie płakać przy chorych dzieciach. Co innego odwiedziny, a co innego bycie przy nich cały czas..

Dla mnie super jest pomaganie pośrednie, np organizowanie fajnych akcji, kalendarzy charytatywnych, aukcji zdjęć i przedmiotów itp. Pomagałam w organizowaniu sesji zdjeciowej, a dochód ze zdjec byl przeznaczony na cele charytatywne. Kiedys tez bylam wolontariuszem WOŚP oraz jako harcerka zbierałam maskotki i ubrania dla dzieci z domu dziecka.

Podziwiam wolontariuszki, które pracuję przy chorych maluchach i mimo takich tragedii pomagają i niosą tym dzieciakom uśmiech.

[Bian]

Wprawdzie wolontariuszem nie jestem, ale staram się aktywnie szukać domu dla zwierzaków z fundacji Niechciane i Zapomniane - SOS dla Zwierząt.

Podziwiam wszystkich wolontariuszy, i tych zajmujących się ludźmi i zwierzętami, choć zawsze mnie ciągnęło bardziej w stronę tych drugich. Uważam, że każdy przejaw bezinteresownej pomocy jest wspaniałą sprawą i warto popierać organizacje i fundacje, które się zajmują działaniami charytatywnymi.

W sumie każdy z nas może prowadzić takie małe działania charytatywne, np. oddając do domu dziecka czy do biblioteki przeczytane już książki. Mała rzecz, a kogoś może ucieszyć