Przesunięty przez: Asiek Wto Lis 15, 2011 8:12 pm |
PILNIE POTRZEBNA KREW!!! |
Autor |
Wiadomość |
Hosiole
żonka i mamusia
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lut 2009 Posty: 968 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 12:07 pm PILNIE POTRZEBNA KREW!!!
|
|
|
Pilnie potrzebna jest krew dla Mieczysława Wójcika (dziadek Agulki 1989), leży w WAMie.
Proszę, kto może niech się zmobilizuje, lekarze nie chcą podjąć się operacji dopóki kilka osób nie odda krwi, a człowiek umiera!
P.S. Każda grupa krwi może być oddana, ponieważ w banku krwi dają odpowiednią a zatrzymują sobie tą oddaną. |
_________________ |
|
|
|
|
Aga1986
Żołnierzowa Żona
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Wrz 2009 Posty: 1572 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 12:54 pm
|
|
|
ojej strasznie mi przykro i to w takim momencie
niestety ja teraz nie mogę oddać krwi, ale popytam... trzymaj się Aguś |
_________________
Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje... |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 1:20 pm
|
|
|
Przekazałam sprawę znajomym, bo ja sama niestety nie moge tym razem pomóc |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 1:26 pm
|
|
|
O Boże, Aga, trzymam kciuki za dziadka z calej sily!
Nie moge pomoc, jestem w innym miescie do tego, mam nadzieje, ze sie uda... |
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 1:59 pm
|
|
|
Niestety, również nie mogę oddać krwi, przykro mi Aga |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 2:20 pm
|
|
|
Hosiole, nie wiem dokładnie jaka jest sytuacja, ale jesli to operacja ratująca życie, to nie maja prawa wcześniej wymagać żadnych zaświadczeń o oddaniu krwi, co najwyżej grzecznie mogą poprosić o przyniesienie po fakcie..... Jeśli masz kontakt z Agulką to możesz jej to napisać. |
_________________
|
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 2:41 pm
|
|
|
No chyba, że jest to operacja planowana, to wtedy mają prawo.
Ja też nie mogę oddać krwi. Trzymaj się Aga. |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 2:47 pm
|
|
|
Mój dziadek na szczęście miał dziś operację i tez kazali oddać krew. Ale jak tu oddać, jak cała rodzina jest na lekach (alergia, tarczyca, hormony, reumatyzm itp) albo dopiero wróciła z urlopu zagranicznego...
Lekarze straszyli, że bez krwi nie będzie operacji, ale w naszym przypadku to nie jest brak chęci, tylko ilość przeciwwskazań która nas dyskwalifikuje... |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
gohnia
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Paź 2008 Posty: 335 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 3:04 pm
|
|
|
Rozumiem, że potrzeba dawców krwi, ale mówienie (szantażowanie) choremu i jego rodzinie, że nie będzie operacji dopóki ileś osób nie odda krwi jest według mnie na maksa chore! |
_________________ |
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 3:05 pm
|
|
|
gohnia napisał/a: | mówienie (szantażowanie) choremu i jego rodzinie, że nie będzie operacji dopóki ileś osób nie odda krwi jest według mnie na maksa chore! |
i to delikatnie mówiac... |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 3:49 pm
|
|
|
Najgorsze, że babcia bardzo się tym przejęła i takie straszenie że dziadka nie zoperują jak nie oddamy krwi jeszcze bardziej ją przygnębiło i zdenerwowało |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 10:44 pm
|
|
|
Maju, dzięki za założenie wątku! Bardzo bardzo dziękuję!
Zgłosiło się kilka dobrych duszyczek, które pomogły za co jestem niezmiernie wdzięczna.
Malwina_łódź napisał/a: | chyba, że jest to operacja planowana, to wtedy mają prawo. |
Operacja była planowana... mój dziadek miał "guzka, którego trzeba wyciąć"...
Niestety dziś okazało się, że jest to złośliwy nowotwór Dziadek o niczym nie wie, bo nikt nie chce go dobijać.
Dowiedziałam się tylko od mamy, że jego marzeniem jest zobaczyć wnuczkę w sukni ślubnej, więc jutro po kościele jedziemy ze Zbysiem go odwiedzić... i modlę się, żeby to nie było nasze ostatnie spotkanie |
_________________
|
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 10:48 pm
|
|
|
agulka1989 napisał/a: | Dowiedziałam się tylko od mamy, że jego marzeniem jest zobaczyć wnuczkę w sukni ślubnej, więc jutro po kościele jedziemy ze Zbysiem go odwiedzić... i modlę się, żeby to nie było nasze ostatnie spotkanie |
Aga trzymaj się i nie smuć bo to ma być najpiękniejszy dzień Twojego życia i dziadek napewno też tego chce
Ja niestety nie mogę pomóc z krwią.... |
_________________
|
|
|
|
|
Dosia_Zosia
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 931 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 11:04 pm
|
|
|
agulka1989 napisał/a: | i modlę się, żeby to nie było nasze ostatnie spotkanie |
Aga, moja babcia miała usuwany nowotwór z jelita grubego 5 lat temu, teraz od czasu do czasu pojawiają się przerzuty ale żyje.Wszystko zależy od stopnia zaawansowania tego nowotworu no i czy są przerzuty na inne organy a jak są w w jakim stopniu. |
_________________ |
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 11:06 pm
|
|
|
agulka1989, ważne, że szybko wykryli guzka, bo tak wnioskuję po poście. Tak wczesne wykrycie dużo ułatwia.
Piękne zachowanie z Waszej strony, wierzę, że nie będzie to Wasze ostatnie spotkanie, trzymaj sie Kochana |
_________________
|
|
|
|
|
wamaba
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 318 Skąd: Lodz/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 11:33 pm
|
|
|
agulka1989, jest mi bardzo przykro i mam nadzieję, że Twój dziadek wyzdrowieje. Trzymaj się. |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sob Lip 16, 2011 10:36 am
|
|
|
Do kiedy można oddawać krew? |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 16, 2011 1:39 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | Do kiedy można oddawać krew? |
Audi krew można oddawać cały czas. Dziadek może potrzebować transfuzji w każdej chwili...
Wczoraj było to bardzo pilne, bo nie chcieli go operować... |
_________________
|
|
|
|
|
|