Znamiona |
Autor |
Wiadomość |
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 10:55 pm Znamiona
|
|
|
Nie znalazłam takiego tematu, jeśli coś powielam - przepraszam.
Dziewczyny czy miałyście kiedyś problem ze znamionami?? Ja jedno dosyć duże mam od urodzenia, drugie mniejsze zrobiło się jakiś czas temu. Mam wrażenie, że się powiększają, a to które mam od urodzenia czasem boli i zaczęło wystawać nad skórę. Muszę się jutro zapisać do dermatologa, ale boję się strasznie |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 10:58 pm
|
|
|
Idź lepiej od razu do dermatologa onkologa. Takiego, który będzie mógł usunąć znamię i pobrać wycinek do badania.
Jakiego typu jest to znamię?
Nie zawsze rosnące znamię to nowotwór. Czasem po prostu robi się z zadrapania i można je bezproblemowo usunąć. |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 11:01 pm
|
|
|
hmm jakiego typu? spory pieprzyk, coś w tym stylu |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 11:03 pm
|
|
|
Czy zmienił kolor? Czy ma obwódkę innego koloru niż środek lub różne odcienie? Jest okrągły czy ma nieregularny kształt? Jest płaski czy lekko wypukły? W jaki sposób zaczął rosnąć? |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 11:53 pm
|
|
|
jedno owalne drugie nieregularne, to owalne wypukłe, a to drugie plaskie. Oba są czarnobrązowe. Nie ma żadnych obwódek, zaczerwienień do okoła.
[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 11:54 pm ]
A koloru raczej nie zmieniły, od początku były takie. |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 10:21 am
|
|
|
To owalne jest bezpieczne. Ja też takie miałam. To nieregularne płaskie może być potencjalnie niebezpieczne, ale skoro jest regularnie wybarwione i się nie zmienia to pewnie nic poważnego się nie dzieje. Warto jednak wybrać się z tym do odpowiedniego lekarza, żeby ocenił swoim okiem i zdecydował czy należy usunąć.
Myślę, że nie ma co panikować. |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 6:17 pm
|
|
|
No to umówiona jestem na poniedziałek do lekarza, zobaczymy co powie. |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 12:03 pm
|
|
|
Ja mam znamię tzw. "myszkę" na lewej łydce i mam ją od urodzenia. Rosła ona ze mną, ale na szczęście nie jest jakaś strasznie wielka i jest niegroźna. |
_________________
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 16, 2009 10:31 pm
|
|
|
ja mam wielką "mychę" na ramieniu... chciałabym usunąć ale boję się |
_________________
|
|
|
|
|
Martita
Mamunia Jasiunia:)
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 294 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 7:31 am
|
|
|
Ja pozbyłam się znamienia kilka lat temu. Byłam w szpitalu msw u onkologa dr Stempnia. Bezboleśnie, w kilka minut wyciął co trzeba i wysłał do badania. Nic strasznego... |
_________________ |
|
|
|
|
espina
Wiek: 43 Dołączyła: 25 Lip 2009 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 01, 2009 3:01 pm
|
|
|
Martita - jeśli można wiedzieć - usuwałaś z jakiegoś konkretnego powowdu czy raczej z pobudek estetycznych?
Daj znać jak wygląda procedura dostania się do tego lekarza?(mam lekarza POZ w MSW).
[ Dodano: Sob Sie 01, 2009 4:03 pm ]
I jeszcze jedno - czy z pieprzyków wyrastają Wam włosy?
Słyszałam kiedyś że nie należy ich usuwać (przynajmniej samemu). Niestety nie wygląda to zbyt ładnie, szczególnie jeśli są one na buzi.
Wiecie coś na ten temat? |
_________________
|
|
|
|
|
Martita
Mamunia Jasiunia:)
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 294 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 01, 2009 4:07 pm
|
|
|
Wogóle ze znamionami jest tak, że lekarz kwalifikuje do usunięcia. Nie zawsze te, z których wyrastają włoski muszą zostać.
Trzeba iść do szpitala MSW, zapisać się do onkologa. Idziesz na wizytę, pokazujesz i lekarz wtedy decyduje co dalej.
Ja usuwałam ze względów estetycznych ale też dlatego, że zawadzałam często stanikiem. Generalnie lekarz powiedział, że jeśli znamie jest narażone na nadrywanie, zadrapanie itp lepiej usunąć.
Potem musisz się zaszczepić przeciwko żółtaczce wszczepiennej i wyznacza Ci termin zabiegu. Ja czekałam kilka miesięcy. Zgłaszasz się na oddział w wyznaczonym terminie. Ważą Cię i idziesz do zabiegowego. 10 minut i po sprawie. Ból żaden. Zastrzyk ze znieczuleniem w okolicy znamienia i wycinanie. Ja akurat miałam wypalane znamie. Znam dziewczynę, która miała wycinane i została jej brzydka blizna. (ale to pewnie też zależy od lekarza) Mi została troszeczkę jaśniejsza plamka. Potem smarujesz miejsce maścią i nosisz opatrunek. Tyle...
Uważam, że warto. Tym bardziej, że lekarz zabrał materiał do badania na wszelki wypadek.
Nie wiem jak jest z dermatologami czy chirurgami plastycznymi. Ja byłam u onkologa i następnym razem też do niego pójdę. Tylko po ciąży... |
_________________ |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 02, 2009 11:28 am
|
|
|
espina napisał/a: | Słyszałam kiedyś że nie należy ich usuwać (przynajmniej samemu). Niestety nie wygląda to zbyt ładnie, szczególnie jeśli są one na buzi.
|
nie powinno się takich włosków wyrywać.. ale depilować kremem raczej można.. |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 12:25 pm
|
|
|
Usunęłam znamię dopiero w marcu tego roku. Od czasu napisania pierwszego posta znamię urosło, brzegi zrobiły się nieregularne i zaczęło zmieniać kolor. Na szczęście po badaniu hist-pat okazało się, że to tylko znamię barwnikowe było i nie ma w nim żadnego paskudztwa. A że po wyjęciu szwów rana mi pękła i mam wielką bliznę to już inna historia |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
Hellen
Wiek: 45 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 1861 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 11:15 pm
|
|
|
Ambrozja, ja mam mnóstwo pieprzyków i niestety niektóre były wystające i przeszkadzające a inne podejrzanie płaskie i bardzo ciemne. Wycięłam chyba 3lata temu 12 znamionek. Wszystkie skalpelem ale bezszwowo. Blizny mam prawie niewidoczne. Tzn. coś tam widać, ale 100 razy wole taka małą bliznę niż to co miałam wcześniej.
Nie wiem czy nie będę musiała jeszcze raz pójść bo 1 znamionko wydaje mi się podejrzane.
Całość robiłam w Zielonej Górze, bo tam wtedy mieszkałam. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Hellen Pon Paź 03, 2011 11:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 7:26 am
|
|
|
Hellen napisał/a: | Wszystkie skalpelem ale bezszwowo |
Niestety u mnie się nie dało, znamię było duże i wraz z koniecznym marginesem dało ranę o długości 12 cm |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 12:00 am
|
|
|
Dziewczyny, usuwałyście te znamiona prywatnie czy na NFZ?
Mam wyznaczoną wizytę u dermatologa na 25 listopada to zobaczę co mi powie.
Słyszałam, że prywatnie to trzeba szykować naprawdę sporą gotówkę
a ja mam chyba z 10 do usunięcia. |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 7:25 am
|
|
|
Kasia13, ja usuwałam na NFZ. |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 12:46 pm
|
|
|
dzisiaj wróciłam pocieszona od onkologa, że na 99% moje znamiona to nic groźnego (niestety zespół znamion dysplastycznych, więc każde z nich na moje gołe niefachowe oko wygląda jak czerniak)
(żeby nie było różowo 24.01 idę w Koperniku pod nóż na wycinkę jakiś 6- 8 zmian Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- | ... wycinka będzie po raz kolejny w życiu bo 9 lat temu wycięto mi już 4 znamiona |
_________________
|
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 5:33 pm
|
|
|
A jak trafić do onkologa? Czy trzeba mieć wcześniej skierowanie od dermatologa? Czy to był dermatolog-onkolog i do niego też nie trzeba skierowania. Mąż się jutro wybiera do poradni na Krzemienieckiej, podczas WOŚP studenci tam zapraszali. |
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 7:02 pm
|
|
|
klarysa do onkologa idzie się bez skierowania (trzeba mieć tylko dowód i dokument odnośnie ubezpieczenia)... można jechać np. do Kopernika do poradni
generalnie ja wolałam od razu do onkologa bo dermatolog jak zobaczy coś podejrzanego to też wysyła do onkologa (więc skróciłam sobie drogę po prostu) - tzn. kiedyś już miałam usuwane znamiona w Koperniku właśnie i też najpierw byłam u dermatologa (kazał wyciąć) więc poszłam zapisać się do onkologa (najpierw wizyta w poradni -kazał wyciąć) i później czekałam ze skierowaniem na wycięcie...
generalnie całość zajęła mi wtedy pół roku i teraz unikam takiego załatwiania spraw Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
no chyba, że mąż ma jedno znamię to wtedy najlepiej wyciąć prywatnie i oddać do badania histopatologicznego (u mnie przy takiej ilości prywatny zabieg "na raz" nie wchodził w grę) |
_________________
|
|
|
|
|
espina
Wiek: 43 Dołączyła: 25 Lip 2009 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2012 8:17 pm
|
|
|
klarysa, ja właśnie jestem w trakcie usuwania kilku znamion (szpital msw na północnej). schemat był taki, że poszłam do mojego lekarza, dostałam skierowanie do dermatologa, a od niej do chirurga ogólnego. chirurg obejrzał i zdecydował, że można usuwać. jak dotąd część była wycinana przy znieczuleniu miejscowym, założone były szwy, które zdjęli mi po tygodniu. inne były wypalane prądem (nawet mnie uziemili na tę okoliczność ) i musiałam tylko nosić plasterek przez dobę lub dwie, póki ranka się nie zagoiła. w piątek idę na kolejny zabieg (trwa to ok. 20 min) wycinania. wszystko (o dziwo!!) z nfz, czyli bez kosztów |
_________________
|
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 5:09 pm
|
|
|
U mnie podobnie jak u espiny.
Do dermatologa na krótkie badanie, dostałam skierowanie do chirurga ogólnego. Znieczulenie miejscowe, skalpel i załatwione. Chirurg sam przekazał próbki do badania histopatologicznego. W sumie siedem znamion. Jestem bardzo zadowolona bo nic nie bolało a dziś już nie ma żadnego śladu. Wszystko na NFZ. |
|
|
|
|
espina
Wiek: 43 Dołączyła: 25 Lip 2009 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 7:37 pm
|
|
|
Kasia13 napisał/a: | Chirurg sam przekazał próbki do badania histopatologicznego. |
dokładnie tak samo. |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 10:14 pm
|
|
|
Dziewczyny, tak się właśnie zastanawiam, jaki ślad zostaje po usunięciu znamienia? Możecie pokazać co Wam po tym pozostało? Też ma trochę znamion, ale jakoś mam opory przed pójściem do dermatologa z tym. Co prawda nie podejrzewam jakiś zmian. Wycinają tylko coś podejrzanego, czy nie tylko? Jak to było w Waszym przypadku? |
_________________
|
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 9:28 am
|
|
|
M4rcysi4 u mnie po pierwszych 4 zostały blizny niestety (szczególnie, że 2 znamiona miałam wycinane z piersi i tam skóra się jeszcze rozciągnęła), po 2 pozostałych (z pleców i z brzucha) blizny są ale dość małe (szwy miałam normalne)...
teraz idę na wycięcie 6-8 i lekarz powiedział mi, że postara się zrobić jak najmniejsze cięcia (wycina się zawsze z marginesem, aby w razie raka nie narobić szkód) i założy szwy podskórne plus jakieś plasterki...
jeśli nic Cię nie niepokoi w znamionach to idź sobie ew tylko do dermatologa na badanie dermatoskopem i jeśli on zauważy coś nie teges to wtedy ew. każe Ci wyciąć |
_________________
|
|
|
|
|
espina
Wiek: 43 Dołączyła: 25 Lip 2009 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 8:20 pm
|
|
|
u mnie po tych, które były wycinane nie zostały właściwie żadne ślady, a jeśli nawet są to niedostrzegalne bo wycinane były na skroni u nasady włosów. te, które były wypalane to na tę chwilę (minęło ok. m-ca) jest ślad jak po zejściu grubszego strupka (bo faktycznie na rance zrobił się strup). mam nadzieję, że z czasem zupełnie zniknie. |
_________________
|
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2012 1:16 am
|
|
|
M4rcysi4 napisał/a: | Wycinają tylko coś podejrzanego, czy nie tylko? |
M4rcysi4 nie nie tylko. Ja po prostu poszłam do dermatologa i powiedziałam, że chciałabym usunąć wystające znamiona ( miałam na plecach), bo to wygląda nieestetycznie. Bez problemu dostałam skierowanie do chirurga. Ja to wszystko robiłam w przychodni na Aleksandrowskiej przy Kaczeńcowej. Nie został mi po usunięciu żaden ślad. Może takie delikatne ciemniejsze plamki jak się dobrze przyjrzeć. A usuwałam 16 grudnia. |
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 2:16 pm
|
|
|
no i dostałam wyniki histopatologiczne:
- 2 znamiona brzeżne, wycięte w całości
- 3 znamiona złożone, wycięte w całości
- 1 znamię złożone dysplastyczne, utkanie zmiany dochodzi do granicy linii cięcia chirurgicznego
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez asia7 Czw Lut 16, 2012 2:16 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 10:35 am
|
|
|
asia7, jak się nie uda to spróbuj w przychodni na Aleksandrowskiej . Tam robią na NFZ. Tylko nie wiem czy nie będziesz musiała mieć skierowania do chirurga od lekarza internisty albo dermatologa. A dermatolog też tam przyjmuje tylko terminy dosyć odległe . Ja czekałam 3 miesiące. |
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 9:13 pm
|
|
|
dostałam wyniki hist- pat kolejnych 3 znamion - wszystko ok...
niestety moja skóra ma skłonność do bliznowców i wyglądam okropnie od contratubexu musiałam sobie zrobić przerwę, po bardzo mnie po nim swędziało (chyba za wcześnie zaczęłam nim smarować)...no ale muszę zacząć z powrotem go kłaść, bo okropnie wyglądam |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 9:25 pm
|
|
|
Mnie dermatolog (luxmed) wysłał do chirurga ogólnego.
Dziś miałam wycinane 4 znamiona na szyi - wycinki do badania. Wycinanie bezbolesne, ale znieczulenie na szyi to jakaś masakra! Mam ran nie ruszać i nie smarować niczym - a myślałam że można czymś co przyspieszy gojenie/zmniejszy bliznę..
Trochę wkurzające bo ciągną mnie szwy albo plastry albo jedno i drugie - a że miałam dookoła te znamiona to za bardzo nie mogę przekręcać głowy w żadną stronę.. mąż się śmieje że mi kołnierz kupi, żebym się nie męczyła
Dostałam zwolnienie. Za tydzień mam przyjść na zdjęcie szwów.
Ja miałam zabieg w pakiecie, ale z tego co lekarz mówił to gdybym chciała prywatnie to ok 300zl jedna sztuka (ale nie wiem na 100% czy podał mi dobrą cenę).
Jak zdejmę opatrunki i obejrzę zniszczenia to może dam jeszcze znać |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 9:44 pm
|
|
|
Cytat: | może dam jeszcze znać |
Karola oj daj znać koniecznie
Ja jutro idę na wizytę do onkologa wyczekiwaną od dłuższego czasu, ciekawe co mi powie. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 7:23 am
|
|
|
M4rcysi4, Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
|
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
Ostatnio zmieniony przez ava Sro Kwi 04, 2012 7:27 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 7:31 am
|
|
|
Karola5 ja smarowałam octeniseptem i bardzo szybko mi się wygoiły, ale chyba te ranki są na tyle niewielkie, że odkażanie nie ma większego znaczenia (chociaż mi na onkologii kazali przecierać tak 2 razy dziennie)
jeśli chodzi o ceny to miał rację, generalnie koszt wycinki znamion prywatnie to ok 300 zł/ sztukę plus czasem dodatkowo opłata za badanie hist-pat.
M4rcysi4 trzymam kciuki, żeby wszystko było ok |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 10:43 am
|
|
|
asia7, ale smarowałaś rany od samego początku? bo mnie kazał nie ruszać do 3 dni, chyba że się plastry zabrudzą (co jest raczej dość trudne?) to wymienić na nowe.. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 11:22 am
|
|
|
ava tak u niego byłam. Właśnie zauważyłam, że jakoś tak lajtowo podszedł do sprawy i nawet nie obejrzał przez przyrząd wszystkich pieprzyków. Wahał się przy jednym na plecach, ale powiedział, że da mi spokój i żebym się zgłosiła w październiku. Także nic za bardzo z wizyty nie wynikło. Z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o estetyczne przesłanki usuwania znamion |
_________________
|
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 11:52 am
|
|
|
Karola5 napisał/a: | asia7, ale smarowałaś rany od samego początku? bo mnie kazał nie ruszać do 3 dni, chyba że się plastry zabrudzą (co jest raczej dość trudne?) to wymienić na nowe.. |
tak, ja miałam smarować od pierwszego dnia, u mnie plastry zabrudziły się szybko niestety bo ja miałam je na tułowiu i mi się obklejały ubraniami
a Ty masz założone zwykłe plastry czy stripy?
Ja zwykłe zmieniałam codziennie przez 2-3 dni, więc smarowałam zawsze octeniseptem przed założeniem świeżych, za to jak miałam stripy (ok 6 dni) to też je przecierałam ale chyba niewiele to dawało...
M4rcysi4 no to dobrze chociaż niestety podejście onkologów do znamion jest faktycznie średnie i strasznie bagatelizują znamiona... mój też podchodził do tego tematu dość olewczo i musiałam sama chcieć je wyciąć, estetyczna wycinka znamion to u chirurgów plastycznych, zwykłych albo prywatnie, onkologów to już na pewno nie obchodzi |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:09 pm
|
|
|
asia7 napisał/a: | a Ty masz założone zwykłe plastry czy stripy? |
A co to są stripy?
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
|
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:11 pm
|
|
|
M4rcysi4 napisał/a: | nawet nie obejrzał przez przyrząd wszystkich pieprzyków | Na mój spojrzał i powiedział, że wycina się od 1 cm, a mój ma 8 mm, tylko ciekawa jestem kiedy zdążył go zmierzyć, bo dosłownie rzucił kątem oka |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:20 pm
|
|
|
Matko jedyna , Karola5, ale Cię pokiereszowali. Ja miałam po jednym szwie na rance po usunięciu i na drugi dzien juz byłam bez plastrów. Może sposób w jaki usuwa się znamiona zależy też od miejsca, w którym się usuwa. Miejmy nadzieję , że nie będziesz miała po tym żadnych blizn bo to jednak widoczne miejsce. |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 35 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:26 pm
|
|
|
Ja muszę się w końcu wybrać do lekarza. Mam kilka znamion, niektóre większe inne mniejsze, ale szczególnie niepokoi mnie jedno które mam na brzuchu. Jest dosyć duże i ciemne i często przy myciu się "osypuje" a później znów sobie rośnie. I kurna nie wiem czemu ale boję się iść z tym paskudztwem do lekarza |
_________________
|
|
|
|
|
asia7
Wiek: 39 Dołączyła: 28 Maj 2011 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:26 pm
|
|
|
Karola5 tak to zwykły plaster, stripy to coś takiego:
http://www.allegromedical...Closures_ri.jpg
i stosuje się je aby rana się nie rozchodziła (przy pierwszych 6 miałam szew podskórny wzdłuż cięcia), na zwykłe szwy się ich nie stosuje raczej.
ava to fajny ten onkolog, skoro dla niego tylko wielkość ma znaczenie ja miałam wycinane płaskie znamiona od 2 do 5mm ... więc jakbym się miała sugerować kryteriami tego lekarza to bym nic nie wycięła...
poza tym niestety ani na oko ani nawet po badaniu dermatoskopem nie można stwierdzić złośliwości lub jej braku w znamieniu, jedynie badania hist-pat może to potwierdzić/ wykluczyć...
agulka1989 idź koniecznie, pewnie to nic groźnego ale jak masz takie dziwne objawy to nie warto ryzykować, że kiedyś się w coś przerodzi... generalnie ze znamionami jest tak, że im szybciej tym lepiej bo czerniak niestety jest b. inwazyjny |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez asia7 Sro Kwi 04, 2012 2:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:29 pm
|
|
|
ava no właśnie się zastanawiał nam moim 8mm Także chyba nadal sie trzyma wytycznych, że od 1cm, choć mam takiego jednego, ale spojrzał tylko na niego i powiedział, że ten to nie- mam go od urodzenia (chyba) |
_________________
|
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 35 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:42 pm
|
|
|
asia7, na pewno się wybiorę. Tym bardziej, że wklepałam sobie w googlach "czerniak" i jedno z pierwszych zdjęć jakie wyskoczyło baaardzo przypomina moje znamię. I teraz już się nie na żarty wystraszyłam.
Czy według Was lepiej najpierw iść do dermatologa czy od razu próbować się dostać do onkologa? |
_________________
|
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:46 pm
|
|
|
agulka1989 napisał/a: | Czy według Was lepiej najpierw iść do dermatologa czy od razu próbować się dostać do onkologa? |
Ja bym zaczeła od dermarologa bo jeżeli będzie to coś niepokojącego to napewno
Cie odeśle do onkologa ja też mam takie znamie które mnie nie pokoiło ale dermatolog mnie uspokoił. |
_________________
|
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 2:50 pm
|
|
|
agulka1989, ja byłam u dermatologa po skierowanie a później usunęłam wszystkie znamiona które chciałam u chirurga na rejonie (na NFZ).
Podobnie jak asia7, uważam że :
asia7 napisał/a: | niestety podejście onkologów do znamion jest faktycznie średnie i strasznie bagatelizują znamiona... mój też podchodził do tego tematu dość olewczo |
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 3:00 pm
|
|
|
Ja proponuję od razu onkologa. Nie potrzebowałam skierowania, a Pani dermatolog nic nie mogła zrobić tylko swoim okiem obejrzeć. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 6:27 pm
|
|
|
M4rcysi4 napisał/a: | mam go od urodzenia | To tak jak ja. Na razie nie planuję usuwać, ale za jakiś czas może się zdecyduję.
agulka1989 napisał/a: | Czy według Was lepiej najpierw iść do dermatologa czy od razu próbować się dostać do onkologa? | Myślę, że lepiej od razu do onkologa. |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 6:39 pm
|
|
|
Słuchajcie, a ja mam dość duże brzudkie znamię- na szczęście w regularnym kształcie "krostki" na plecach, robi się coraz większe - i ciemnieje. Jest na plecach na wysokości zapięcia stanika.....nigdy jekoś nie bolało, chyba że mocno zaczepiłam czymś, ruszać coś takiego???
I..jak to ukryć w dniu ślubu, bo sukienka sie kończy jakieś8cm pod |
_________________
|
|
|
|
|
|