Łódź, cz.1 - Restauracje |
Autor |
Wiadomość |
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 16, 2004 9:38 am Łódź, cz.1 - Restauracje
|
|
|
Wasze opinie o łódzkich restauracjach.
Uzasadnienie mile widziane.
1. Ulubiona :smilegirl:
"Restauracja Figaro" - pyszne jeszenie, profesjonalna obsługa i miła atmosfera.
2. Polecam :
"Restauracja Polska"
"Karczma u Chochoła"
"Sfinks" (jeśli lubicie arabskie jedzenie)
3. Nie polecam
"Restauracja Krokodyl" (byłam 2 razy i dwukrotnie czekałam ponad 1,5 godziny na jedzenie. Nigdy więcej!)
"Klub Piotrkowska"-ostatnie piętro (napiszę krótko : mało i drogo) |
|
|
|
|
Ania
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Lis 2003 Posty: 416
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2004 12:10 pm
|
|
|
No więc ja to zazwyczaj:
Sphinx- tanio, szybko, smacznie i naprawdę bardzo dużo
Wielki Mur- w sumie tez nie jest bardzo drogo, za to bardzo miła obsługa i naprawdę jedzonko rewelacyjne, chodzimy tam dosyć często, moi rodzice kilkakrotnie wyprawiali tam również swoje rocznice i świętowali szczególne okazje
No a na lody to tylko Galati (czy jakoś tam), chyba Hortex to już przy nich odpada. |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2004 12:25 pm
|
|
|
Ania napisał/a: | No a na lody to tylko Galati (czy jakoś tam), chyba Hortex to już przy nich odpada. |
O, jako smakosz lodów nie zgodzę się.
Byłam w Gelati (chyba tak się nazywa, w "Galerii") kilka razy i "przetestowałam" kilka różnych deserów lodowych, żeby mieć "przegląd sytuacji".
Nie smakują mi tam lody. Nie. |
_________________
|
|
|
|
|
Ania
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Lis 2003 Posty: 416
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2004 12:32 pm
|
|
|
No to bardzo dziwne bo ja zawsze uwielbiałam lody hortexowe, ale teraz to tylko Gelati może dlatego że uwielbiam wszelkie lody owocowe a u nich jest bardzo duży wybór owocowych, no i gałki mają dwa razy większe niż w Hortexie.
Ostatnio piłam tam kawę mrożoną z lodami śmietankowymi, hhhhhmmmmmmm pychotka. |
|
|
|
|
Edyta
Wiek: 42 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 12, 2004 9:10 pm
|
|
|
1. ja bylam raz w Esplanadzie (narzeczony zrobil mi prezent na nasza 1-wsza rocznice)- dla mnie super!!!!!!!!! nigdy w zyciu nie czulam sie tak wyjatkowo - tym bardziej ze jedlismy w zamknietej lozy
2. uwielbiam tez jedenie w Mexican
3. i pizzerie, ktora jest obok mojej bramy |
_________________
|
|
|
|
|
filmowiec
Firma
Wiek: 43 Dołączył: 15 Mar 2004 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2004 8:01 pm
|
|
|
i znow bylem tylko w jednej z w/w w FIGARO i chetnie odiwedze kiedys jeszcze raz bardzo sypatyczny lokalik:)polecam |
_________________ Marcin vel filmowiec:) |
|
|
|
|
opium
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Wrz 2004 Posty: 181 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Paź 09, 2004 10:23 pm
|
|
|
A ja polecam restauracyjkę "Cykada" na Piotrkowskiej. Jest urocza, przytulna, miła obsługa i dla każdego znajdzie się coś dobrego - a najwspanialsze są słodkości:
"Malinowa rozkosz"
"Szarlotka z lodami"
.... |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2004 10:38 pm
|
|
|
Wlasnie wrocilismy z "Havany", bylam tam pierwszy raz, zupelnie przypadkiem, bo wybieralismy sie do "Ateny", ale okazalo sie ze remont.
Jedzenie oryginalne i pyszniutkie, ale troche za malo na talerzu. Jedlismy lososia w salacie z tostami i prawdziwki w smietanie z plackami ziemniaczanymi. Polecam. |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 11:55 pm
|
|
|
A my się objadamy chyba głównie w Rozarios (meksykańskie jedzenie), na Retkini. Dają bardzo duże porcje (ja nigdy nie jem do końca) i bardzo smaczne, no i nie ma obaw że się złamie zęba (a w Sfinxie można).
Oj, chyba dawno nigdzie nie byliśmy, bo sobie nic więcej nie przypominam Tak naprawdę jak już wychodzimy, to wolimy 'podrinkować, więc odwiedzamy raczej puby.
Ale w weekend mamy iść z przyjaciółmi 'coś zjeść' i mam nadzieję, że tym razem wypróbujemy coś innego oprócz Rozarios. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 7:23 pm
|
|
|
Mój ukochany mąż zabrał mnie ostatnio na urodziny do restauracji Havana. Jedzonko mają tam drogie ale za to pyyyyszne, polecam. A - i kelnerki chodzą bardzo seksownie ubrane. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
tusia_queen
Wiek: 42 Dołączyła: 21 Gru 2004 Posty: 288 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lut 26, 2005 2:14 pm
|
|
|
z moich wypraw kulinarnych polecam:
Cykadę - bardzo pyszne jedzenie, ale dość drogo..
Sphinx - dla mnie dobre, ale takie zwykłe to miejsce sie dla mnnie zrobiło..
The Mexican - super atmosfera, nie ma za dużego wyboru potraw,
ale można trafić na fajne danie i mają pysznę tortillę..
z Krokodyla też mam niemiłe wspomnienia, więc nie polecam..
Z Restauracji Polskiej też nie mam miłych wspomnień, ale tak naprawde nie pamiętam, dlaczego, byłam tam już dość dawno |
_________________
|
|
|
|
|
SaraLee
Wiek: 46 Dołączyła: 16 Cze 2004 Posty: 117 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 12:36 am
|
|
|
Bardzo smakowało mi jedzenie w Ha Long - polecam, jesli ktoś lubi chińszczyznę. Natomiast Karczma u Chochoła - byłam tam raz i wystarczyło, abym zraziła się do tegol okalu na zawsze. NIe dosyć, że jest tam ciemno i jest nieprzyjemna obsługa, to jedzenie jest średnio smaczne |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 9:33 am
|
|
|
Rzecz gustu Ja uwielbiam Złotą Kaczkę i Karczme u Chochoła, ale w tej ostatniej zdecydowanie brakuje mi jednej potrawy, a mianowicie żurku z kiełbasą i jajkiem w misce chlebowej Cos takiego o ile wiem można znaleźć w Soplicowie, ale tam chyba jest drogo..
BTW czy ktos z was zna w Łodzi restaurację 9ale restauracje nie bar) w której podaja sushi?? Oboje z misiem bardzo lubimy, a nie znaleźliśmy jeszcze żadnej, wiec tylko w warszawie mamy możliwośc cos takiego przekąsić |
_________________
|
|
|
|
|
joa
Dołączyła: 02 Wrz 2004 Posty: 161 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 15, 2005 4:48 pm
|
|
|
Pusiak napisał/a: | brakuje mi jednej potrawy, a mianowicie żurku z kiełbasą i jajkiem w misce chlebowej Cos takiego o ile wiem można znaleźć w Soplicowie, ale tam chyba jest |
Zurek w chlebie jest w Irishu, kosztuje chyba 12 zł, czyli juz nigdzie nie moze /raczej/ byc drozej, + na pewno jest jeszcze w tej knajpce góralskiej na Rudzkiej Górze. |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 18, 2005 11:05 am
|
|
|
Dzieki Nie omieszkam skorzystać z podanych adresów |
_________________
|
|
|
|
|
Mefiu
Wiek: 46 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 66 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2005 8:45 pm
|
|
|
No tak Wy tu wszyscy mowicie adresy restauracji a później te biedne chłpy muszą zabierać swoje drugie połówki na pyszne żarełko do restauracji...:P JA nie mam nic przeciwko |
_________________
Pozdrawiam Gość
|
|
|
|
|
josephine
Wiek: 44 Dołączyła: 29 Mar 2004 Posty: 181 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2005 10:28 pm
|
|
|
Sushi było jeszcze 2 lata temu Piotrkowska 55 ... ale teraz już nie wiem bo tak sie wszystko zmienia |
_________________
"Dziwna rzecz ten wypadek... nigdy go nie ma, dopóki się nie zdarzy..." Kłapouchy |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 8:07 am
|
|
|
Ej, Ty, Mefiu, nie narzekaj tak strasznie... Nie jest aż tak źle Zresztą... hehe... coś o tym wiem... Misiu....mój...kochany |
_________________
|
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 9:38 am
|
|
|
Moja ulubiona restauracja to Hawana :happygirl: Niestety drogo tam więc żadko tam bywamy ale naprawdę polecam |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 12:48 pm
|
|
|
W Irsih jest dobre jedzonko ale drogie tak jak i u braci Zielińskich, a najbardziej lubię MEKSYKA?SK?, mniam mniam |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 1:18 pm
|
|
|
a ja mam nie najlepsze wspomnienia z Mexicana
Poszliśmy tam kiedyś w trójkę ja z K i jego przyjacielem na taką pożegnalną kolację - bo wyjeżdżał so Stanów. Każde z nas zamówiło coś innego - ja wybrałam coś co jak się okazało jadło się rękoma. Zamówione dania dostaliśmy w miarę szybko i wszyscy niemal w tym samym czasie. Minęło może jakieś 45 minut i przychodzi kelner z miseczką wody i ręcznikiem i patrzy na nas dziwnie "Jak to to pani już je Nie umyła pani rąk a ja właśnie przyniosłem wodę "
Później chcieliśmy zamówić wino, kolega wybrał jakieś konkretne, zamawia a kelner na to :"Znaczy się mam przynieść 1 kieliszek tak?"
|
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
gregory
Dołączyła: 17 Mar 2005 Posty: 33 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2005 11:47 am
|
|
|
A moje miejsca to:
Tawerna grecka Akropol (pyyyyyszne przystawki, najlepsza sałatka grecka i feta smażona)
Havana
Mexicana
i jak na szybkie jedzonko to Sphinx |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2005 11:48 am
|
|
|
gregory napisał/a: | A moje miejsca to:
Tawerna grecka Akropol (pyyyyyszne przystawki, najlepsza sałatka grecka i feta smażona)
|
Hm,a gdzie to jest dokładnie?? |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
gregory
Dołączyła: 17 Mar 2005 Posty: 33 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2005 1:06 pm
|
|
|
KasiaK napisał/a: | gregory napisał/a: | A moje miejsca to:
Tawerna grecka Akropol (pyyyyyszne przystawki, najlepsza sałatka grecka i feta smażona)
|
Hm,a gdzie to jest dokładnie?? |
Na ul. Traugutta, niestety nie wiem jaki numer, ale idąc od Piotrkowskiej po prawej stronie w ostatniej kamienicy przed Sienkiewicza.
Nie jest tanio, ale naprawdę super żarcie. Warto czasami tam wejść. |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 01, 2005 1:07 pm
|
|
|
gregory napisał/a: | Na ul. Traugutta, niestety nie wiem jaki numer, ale idąc od Piotrkowskiej po prawej stronie w ostatniej kamienicy przed Sienkiewicza.
Nie jest tanio, ale naprawdę super żarcie. Warto czasami tam wejść. |
Dzięki muszę tam zaciagnąć mojego R. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Linka
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 7:23 pm
|
|
|
Dzisiaj z okazji urodzin mojego męża (oraz z okazji spotkanka z przyjaciółmi) byliśmy na obiedzie w nowej (chyba, w każdym razie ja ją dopiero niedawno zauważyłam) restauracji Siux na Piotrkowskiej. Wnętrze w stylu indiańskim, na co z resztą wskazuje nazwa. Jedzonko - dużo i smacznie, a jakie nazwy potraw! Pamiętam np. "Ekstaza Indianki na kaktusie...." i coś tam jeszcze. Więcej nie jestem w stanie zacytować, ale ubawiliśmy się już czytając menu. Ceny jak w Sphinxie. Fajne miejsce, na pewno jeszcze tam pójdziemy... |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 8:55 pm
|
|
|
Linka, a w którym dokładnie miejscu jest ten "Siux"? |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Linka
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 9:01 pm
|
|
|
"Siux" jest tuż obok "Quo Vadis" |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 11:14 pm
|
|
|
Pędzę lecę do Siuxa choć już przed ślubem raczej nie zdążę Zachęcił mnie ten indiański wystrój |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Lis 03, 2005 1:57 pm
|
|
|
Mefiu napisał/a: | No tak Wy tu wszyscy mowicie adresy restauracji a później te biedne chłpy muszą zabierać swoje drugie połówki na pyszne żarełko do restauracji...:P JA nie mam nic przeciwko |
Mefiu, mój Ł. nie ma nic przeciwko zazwyczaj wtedy, kiedy jest jego kolej gotowania
[ Dodano: Czw Lis 03, 2005 1:58 pm ]
A tak ogólnie - mnie trochę brakuje w Łodzi naprawdę dobrych i eleganckich restauracji, takich, do których nie miałabym żadnych zastrzeżeń |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
tysia
Wiek: 44 Dołączyła: 15 Cze 2005 Posty: 68 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 05, 2005 2:54 pm
|
|
|
Ja bylam w tej restauracji Siux. Moj narzeczony zamowil sobie jakiegos steka a ja pstraga z grilla. Jedzonko dla mnie pychotka a ta moja rybka byla suuupppeeerrr. Do tego oczywiscie suróweczki i frytki. Ja oczywiscie nie dalam rady zjesc wszyskiego a moj Robercik juz nie byl w stanie po swojej porcji dojesc mojej. Nie moge sie doczekac nastepnej wizyty. Zabralam tam mojego Roberinka na urodziny i podejrzewan ze za szybko tam nie pojdziemy bo ceny raczej nie sa takie zebym sobie mogla pozwolic kiedy tylko mam ochote
Polecam!!! |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 11:39 am
|
|
|
Czy może któras z Was wie gdzie jest na Piotrkowskiej restauarcja Krokodyl?? mam tam jutro służbowy obiadek i nie wiem gdzie to jest. |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 12:42 pm
|
|
|
Restauracja "Krokodyl" - Piotrkowska 88, jak dobrzę kojarzę to jest to pomiędzy pasażem Rubinsteina a Struga, obok Restauracji "Rooster" - po tej samem stronie co Grand Hotel. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 1:42 pm
|
|
|
Dzięki Kryszko, jakoś szukałam i nie mogłam znaleźć |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
katia
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 178 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 6:55 pm
|
|
|
Jakie są orientacyjne ceny w Siuxie? -, bo jeszcze tam nie byłam, a chce zaprosić gdzieś 4 najbliższych przyjaciół na na swoje urodziny
Do tej pory chodzilismy zawsze do Ramzesa, ale zachciało mi sie jakiejś odmiany.
Pozdrawiam Katia |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 10, 2006 9:10 pm
|
|
|
Sama oceń http://www.sioux.com.pl/ |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 13, 2006 10:53 pm
|
|
|
Byłam wczoraj w sioux-ie
Mój D miał urodzinki i sobie poszliśmy na jedzonko
Powiem krótko jak dla mnie bomba
Fajny klimat, nie widziałam jaeszcze w Łodzi knajpy z takim wystrojem, żarełko pycha
A ceny nie są jeszcze takie tragiczne, wybór też całkiem sporyZaczynając od zwykłej shoarmy poprzez jakies spagetii, kończąc na żeberkach. A nazwa jaka mi się najbardziej podobała: Ekstaza indianki na kaktusie w zalewie wiśniowej Bałam się próbować |
|
|
|
|
Kamyk
Wiek: 44 Dołączyła: 26 Cze 2005 Posty: 142 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 15, 2006 12:07 pm
|
|
|
Sioux, to mój ulubiony lokal wystrój, muzyka... a jedzenie boskie...!!!! Zawsze siadamy w dylizansie |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 11:12 am
|
|
|
A My idziemy dzisiaj do Siouxa Opowiem jutro jak Nam sie podobało |
_________________
|
|
|
|
|
Kamyk
Wiek: 44 Dołączyła: 26 Cze 2005 Posty: 142 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 11:23 am
|
|
|
Bardzo smaczne jest danie : "Humor Jacka Lodona, z błyskiem Białego Kła", czy coś takiego . To jedna z moich ulubionych potraw tam |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2006 3:12 pm
|
|
|
Wzięłam Kociołek Szalonego Kojota i Preriowy Dyliżans Pychotka Najadłabym się samym daniem, ale że wzięłam jeszcze zupkę, to już nie zmieściłam wszystkich frytek Napchaliśmy się z Maćkiem do wypęku, zwłaszcza że mój mąż wziął jeszcze deser - szarlotkę z bitą śmietaną i lodami (też ogromna, jak na spotykane przeze mnie dotychczas desery ), a zapłaciliśmy około 80 zł, a więc wcale nie tak dużo
Ogólnie będzie to moja ulubiona restauracja w Łodzi No, i ten wystrój.... A ja przecież kocham westerny
Aaaa, i jeszcze mają stoły do samodzielnego grillowania Jak dla mnie bomba |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2006 5:21 pm
|
|
|
No dobra, narobiłyście mi apetytu na tę knajpkę... Jak tylko będe w Łodzi - natychmiast idziemy tam na obiad |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Linka
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 8:38 am
|
|
|
Ha! a nie mówiłam, że tam jest super ! |
_________________
|
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 9:51 am
|
|
|
Matko Pusiak ale mi narobiłaś ochoty |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 10:37 am
|
|
|
Wiesz co Ja sama myslę teraz tylko o tym, kiedy tam pójde następnym razem |
_________________
|
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 2:08 pm
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Wiesz co Ja sama myslę teraz tylko o tym, kiedy tam pójde następnym razem |
To tak jak my
Brakowało takiej knajpki w naszym mieście
Ja ostatnio jadłam Fajitiasy, pycha A najfajniesze jest to że są podawane na gorącej patelni co dodatkowo robi wrażenie, no i pyszne sosy |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 30, 2006 10:08 pm
|
|
|
Byliśmy w sobotę z moim mężem w restauracji We Młynie... Pyszne jedzonko za całkiem niską cenę, bardzo klimatycznie, naprawdę polecam. Sam fakt , że zajeliśmy juz ostatni wolny stolik... A jest ich tam sporo... Mówi to chyba samo o sobie. Zresztą, jest to "filia" Oberży Staropolskiej-tej na Długosza. Tyle ze Oberza to duże pomieszczenie-tak w sam raz na obiad w wiekszym gronie, a We Młynie jest bardziej na takie kolacje we dwoje-małe stoły, swieczki |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 11:15 am
|
|
|
strawberrytea, a gdziez jest to cudo |
_________________
|
|
|
|
|
Lukasz
Wiek: 44 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 65 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 12:04 pm
|
|
|
Kurcze, zastanawialismy sie z Kasia nad tym Siuxem w sobote i prawie weszlismy ale jakos po staremu weszlismy do Quo, musimy tam zajrzec w najblizszym czasie.
A co polecacie na romantyczna kolacje w walentynki? |
_________________ http://world2.monstersgam...id&vid=35018036 Sprawdz sie |
|
|
|
|
Lukasz
Wiek: 44 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 65 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2006 1:42 pm
|
|
|
Zobaczymy jak to wyjdzie, napisze wam ok 21 czy sie z Kasia pojawimy.
Co do tych romantycznych knajpek to mi chodzilo o konkretne nazwy |
_________________ http://world2.monstersgam...id&vid=35018036 Sprawdz sie |
|
|
|
|
|