Forum Weselne miasta Łodzi

rudka77 · Dołączyła: 24 Sty 2005 Posty: 58 Skąd: Łódź

Może ktos z Was bedzie umiał mi pomóc, gdzie moge w Łodzi kupic tani dywan? Tani dywan albo wykładzinę. Potrzebuję sobie pilnie urządzić pokój ale fundusze na to mam ograniczone. Byłam w Komforcie, myslałam, że kupię wykładzinę i, że sie płaci z metra bieżącego (taka jestem inteligentna

) oczywiscie się płaci z metra kwadratowego i wyliczyli mi z obszyciem 470 zł... szukam takiego dywanu ze 2x3 m za nieduże jakieś pieniadze. Będę wdzięczna za pomoc bardzo.

kryszka · Wysłany: Czw Kwi 14, 2005 9:19 pm

Na pewno w "Dywilanie" na Lodowej co pewien czas mają wyprzedaże albo stały kiermasz. Nawet ostatnio widziałam jakieś ogłoszenie.

Są jeszcze tzw. wykładziny targowe po 6-12 zł za m2. Ale to raczej do bardzo rzadko używanych pomieszczeń, bo jakość jest delikatnia mówiąc słaba. Ale u mnie np. ta wykładzina leży już ponad 4 lata i służy do wycierania butów i jest jak nowa. :wink:

Ale jakbyś ewentualnie chciała nie nowy to w "Gratce" jest mnóstwo ogłoszeń dywanowych, gdzie bardzo często za niewielkie pieniądze można kupić nowy lub prawie nowy dywan.

Mika · Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 7:11 am

Rudka przejedź się do praktikera ul. Wieniawskiego tam teraz jest 20% zniżki na wszystkie artykuły. W uniwersalu też jest spory wybór ale niestety nie znam cen :smut:

rudka77 · Dołączyła: 24 Sty 2005 Posty: 58 Skąd: Łódź

Dziękuję Dziewczyny, w poniedziałek jadę na poszukiwania

Musze od taty pozyczyc samochód. Kryszka a gdzie mniej wiecej to jest na Lodowej?

Mika · Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 11:50 am

dokładny adres Dywilan ul. Dąbrowskiego 247/249 (wjazd od Lodowej 99) niestety nie umiem wytłumaczyć jak tam dojechać :smut:

rudka77 · Dołączyła: 24 Sty 2005 Posty: 58 Skąd: Łódź

kryszka · Wysłany: Pią Kwi 15, 2005 6:14 pm

Jak będziesz jechać Dąbrowskiego od strony miasta to musisz skręcić w Lodową w prawo. Najpierw jest trawka, a Dywilan to będzie pierwszy budynek po prawej.

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

http://www.forum.wesele-l...opic.php?t=3397

I taki "włochaty" dywan bym chciała mieć jak te na zdjęciach... tylko potrzebuję pomarańczowo - czerwone odcienie... a takich nigdzie nie ma

FifthAvenue · Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz

Kati - szczerze nie polecam :-)

Ja sie uparlam kiedys na taki super wlochaty niebiesko-granatowo- czarny, juz sama dokladnie nie wiem co to za kolory byly. Byl cudowny, ale powinnam byla wtedy od razu zainwestowac tez w super dobry nawilzacz powietrza i extra skuteczny odkurzacz, taki, ktory kosztuje ok 5-6 tys zl......... Puchate dywany to najgorsza sprawa w mieszkaniu.... Chyba, ze sypialnia jest miejsce, w ktorym malo sie kurzy, stoi tylko lozko, nie ma szaf, rzadko otwiera sie okna...
Ja jestem przewrazliwiona na punkcie kurzu, a wiadomo - tam gdzie posciel to niestety kurz tez bedzie.... Kiedys przyjechal do nas pan z takim odkurzaczem smokiem, ktory pral dywany i wykladziny. Zobaczylam ile swinstwa siedzialo w tym dywanie i na tym sie skonczylo. Swietnie sie po tym chodzi, super cieplo w nozki, ale utrzymanie w czystosci - masakra

Alma_ · Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:50 pm

O, ja też nie znosze powierzchni, na których gromadzi sie kurz...

W ogóle nie mam dywanów w domu i bardzo sobie chwalę

Agatka_P · Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:52 pm **Dywany**

Dziewczyny pochwalcie się jakie macie ładne dywany

kryszka · Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:58 pm

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

Włochacze?

A może nie bedzie pasowała cena?

kryszka · Wysłany: Wto Maj 30, 2006 3:09 pm

Nie, nie włochacze.

Kolekcja JOY:

- ten w rzeczywistości ma żywe kolory i choruję na niego.

Cena 899 zł (tylko nie pamiętam czy za 200x300 cm czy za 170x240 cm).

julia · Dołączyła: 22 Mar 2006 Posty: 119 Skąd: Pabianice

U mnie leży dywan welniany, ręcznie tkany ze stopniowanym strzyzeniem kupiony kilka lat temu (objaw typowego snobizmu :wink:

) Na początku, póki się nie udeptał był bardzo ładny, ale po kilku latach eksploatacji stracił dużo ze swej atrakcyjności dodam, że wydałam na niego kupe kasy i w chwili obecnej nie jestem z niego zadowolona. Teraz marzą mi się baranice rzucone przed kominkiem i przy kanapie. :hyhy:

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

O masz... nie ma to jak stąpnąć w sypialni rano bosą stopą na goły parkiet...

A moim zdaniem dywany dodają uroku. A zasłony ciepła i przytulności

Jaki mam dywanik w dużym pokoju - pokazałam w wątku o moim mieszkanku. A w mały jeszcze nie mam. Ale chciałabym mieć taki :

lub

ale pomarańczowo- żółto- czerwony lub w którymś z tych odcieni

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

Te też są fajne

szkoda że prawie 1000 zł

Ale są świetne Kryszko :mrgreen:

Alma_ · Wysłany: Wto Maj 30, 2006 4:15 pm

Dyskusję nt. zasadności dywanów jako takich proszę kontunuować tutaj: Dywan czy jego brak?