Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Na co zwracać uwagę przy zakupie mieszkania na rynku wtórnym
Autor Wiadomość
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 1:48 pm   Na co zwracać uwagę przy zakupie mieszkania na rynku wtórnym

Witam :)
Chyba nie było takiego tematu, a przynajmniej nie mogę znaleźć :oops: W razie czego proszę modki o połączenie.
Rozglądamy się powoli za mieszkaniem, proszę napiszcie na co warto zwrócić uwagę kupując mieszkanie na rynku wtórnym?
Nasuwa mi się na myśl:
:arrow: okolica, w którym znajduje się mieszkanie
:arrow: dostępność usług
:arrow: stan mieszkania
:arrow: forma własności
:arrow: piętro (czy jest winda?)
:arrow: ilość pokoi, powierzchnia, ustawność
:arrow: metraż
:arrow: rozkład
:arrow: wystawa okien
:arrow: zadłużenie mieszkania
:arrow: stan okien, drzwi podłóg
_________________
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 2:42 pm   

Ja bym radziła też zwrócić uwagę kto jest właścicielem/najemca mieszkania bo przez to też mogą być problemy. My zamienialiśmy się z facetem, który pił nałogowo i były wielkie problemy,żeby stawił się na zamianę czy podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego w administracji bo ciągle był pijany a potem nie chciał się wyprowadzić.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Dosia_Zosia Sob Lis 20, 2010 2:44 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
justinaa 


Wiek: 41
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 3:05 pm   

poza tym warto też zwrócić uwagę, albo zapytać się, jaki jest stan instalacji elektrycznej, gazowej i hydraulicznej, dobrze dopytać się o sąsiadów :) ale forma własności jest bardzo ważna, najlepiej, żeby mieszkanie już posiadało Księgę Wieczystą
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 40
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 3:54 pm   

Czy stan prawny jest uregulowany. Czasami zdarzają się oferty sprzedaży mieszkań, dla których toczą się sprawy spadkowe. Sprzedawcy obiecują, że sprawa już sie kończy, a potem okazuje się, że się czeka miesiącami na orzeczenie sądu.
Oprócz tego sprawdźcie kto jest zameldowany w mieszkaniu, bo dostaniecie w "spadku" lokatora.
Co do stanu prawnego warto sprawdzić, czy nie ma służebności, ani dożywocia, czyli trzeba obejrzeć KW i wszystkie akty notarialne, które są dostępne.
_________________

 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 8:25 pm   

Podjechać w miejsce zakupu o różnych porach dniach i sprawdzić:
:arrow: sąsiadów - młodzi (np. imprezy, dzieci), starzy (możliwe głośne słuchanie tv, radia), jakieś awantury itp.
:arrow: otoczenie - ciche, głośne
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 1:53 pm   

Dzięki wielkie za podpowiedzi :)
kryszka napisał/a:
sąsiadów

tez o tym pomyślałam jak w jednym bloku jakiś sąsiad wyzwał nas na klatce :o schodowej.
szaraczarownica napisał/a:
Oprócz tego sprawdźcie kto jest zameldowany w mieszkaniu, bo dostaniecie w "spadku" lokatora.
Co do stanu prawnego warto sprawdzić, czy nie ma służebności, ani dożywocia, czyli trzeba obejrzeć KW i wszystkie akty notarialne, które są dostępne.

Szara a możesz mi napisać gdzie to mogę sprawdzić, bo jestem w tym temacie kompletnie zielona :oops: Wydaje mi się, żę słuzebnośći itd powinny być w KW prawda?

I jeszcze jedno pytanie, słyszałam że kw mozna sprawdzić w internecie, wiecie może na jakiej stronie?
_________________
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 2:10 pm   

Cytat:
I jeszcze jedno pytanie, słyszałam że kw mozna sprawdzić w internecie, wiecie może na jakiej stronie?

Tutaj -> http://ksiegi-wieczyste-online.pl/

Ale musisz znać numer księgi.
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 2:13 pm   

Bella, nie każde mieszkanie ma KW.

Warto też zwrócić uwagę, czy instalacja elektryczna jest miedziana, czy aluminiowa.
Czy mieszkanie jest z komórką, czy bez.

A i jeszcze jedno, jak oglądacie mieszkania, to radzę na różnych portalach. Bo ceny tych samych mieszkań są różne.

Jeden mały przypadek mieliśmy jak szukaliśmy mieszkania na rynku wtórnym. Cena 279 tyś, jednak jak pojechaliśmy obejrzeć Pani stwierdziła, że inni chcą dać więcej, no to się zabraliśmy i stwierdziliśmy, że nie chcemy takiego mieszkania. Później cenę rzuciła 295 tyś. Za tydzień było już 305 tyś. Parę dni temu widziałam już 310tyś. :D
Dzisiaj z ciekawości szukam, a tam już 298tyś. i z dzisiaj 289 tyś :D
_________________
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 2:20 pm   

Bella, jeżeli byście chcieli kupić mieszkanie za pośrednictwem kredytu :P , to jeżeli nie ma KW, najpawdopodobniej bank każe założyć.
U nas akurat była Kw, więc nie było problemów.

My już wybraliśmy mieszkanie, właśnie na rynku wtórnym.
Na co zwracaliśmy uwagę? Głównie na to, co już wymieniłaś :)
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 2:32 pm   

Debussy, Dzięki wielkie za info :!:
Powiem szczerze jestem przerażona ilościom rzeczy które trzeba sprawdzić :o Boję się, że czegoś nie sprawdzimy i potem będą problemy :(
ola88 napisał/a:
Warto też zwrócić uwagę, czy instalacja elektryczna jest miedziana, czy aluminiowa.

Olu lepsza jest aluminiowa? bo nie wiem :oops: Chociaż my i tak chcemy kupić do kapitalnego remontu wiec jak cos chyba byśmy mogli wymienić...
_________________
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 2:37 pm   

Po doświadczeniach z najmem w Wawie mogę powiedzieć, że warto spojrzeć czy są informacje na tablicy na korytarzu odnośnie dezynsekcji - to może oznaczać robaki :/
Dodatkowo stan balkonu, bliskość komunikacji miejskiej i dostępność miejsc parkingowych w okolicy.
Jeśli mieszkanie nie będzie remontowane gruntownie, to warto obejrzeć kaloryfery czy działają, zajrzeć pod zlew czy nie cieknie nic po ścianie. Obejrzeć sufity czy nie ma grzyba - jeśli mieszkanie było niedawno malowane to może być podejrzane nieco..
Nie mam także zaufania co jest pod boazerią.. :/
U nas np wyszły plamy wzdłuż elektryki jak pomalowaliśmy ściany na ciemniejszy kolor - czego nie zauważyliśmy przy jaśniejszym kolorze, a likwidacja wiąże się z kuciem i kładzeniem od nowa :/

Bella zawsze coś wyjdzie niestety czego się nie zauważyło :/ Ale jesli podstawowe prawne kwestie będzą ok to da się żyć! A po jakimś czasie i tak się nie zauważa drobnych minusów :)
_________________

dzienniczek Basi
Ostatnio zmieniony przez Karola5 Wto Lis 23, 2010 2:40 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 3:25 pm   

Lepsza instalacja to miedziana.
_________________
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 4:09 pm   

Karola5 napisał/a:
Bella zawsze coś wyjdzie niestety czego się nie zauważyło

no właśnie.. ale dobrze wiedzieć że sprawdziło się jak najwięcej kwestii :P
Jeśli to będzie coś co da się naprawić to pół biedy, najbardziej boje się tych kwestii prawnych..
_________________
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 40
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 4:10 pm   

Bella napisał/a:
Szara a możesz mi napisać gdzie to mogę sprawdzić, bo jestem w tym temacie kompletnie zielona

W UM - tam gdzie się meldujesz. Tylko nie wiem czy z właścicielem mieszkania nie musisz iść. Albo on Ci może pokazać zaświadczenie kto jest zameldowany w mieszkaniu (wydane przez UM). Nie mówiąc o tym, że dobry notariusz powinien wymagać dostarczenia takiego zaświadczenia przy spisywaniu aktu.

Bella napisał/a:
Wydaje mi się, żę słuzebnośći itd powinny być w KW prawda?

Powinny nie oznacza, że są.

Debussy napisał/a:
Tutaj -> http://ksiegi-wieczyste-online.pl/

Bez zalogowania brakuje jednej z najważniejszych rzeczy - działu II.
Polecam tę stronę http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html

ola88 napisał/a:
Dzisiaj z ciekawości szukam, a tam już 298tyś. i z dzisiaj 289 tyś

Mówiłam, że nie sprzeda za tyle :wink:
_________________

 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 4:29 pm   

Karola5 napisał/a:
warto spojrzeć czy są informacje na tablicy na korytarzu odnośnie dezynsekcji - to może oznaczać robaki :/

Nie zawsze brak informacji o dezynsekcji oznacza brak robaków... Niestety.

Warto też sprawdzić czy bardzo słychać sąsiadów- czy ściany są cienkie, czy grube.
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 7:09 pm   

:arrow: Ja jeszcze sprawdziłam wysokość opłat miesięcznych. Żeby się potem nie zdziwić.

Bella napisał/a:
:arrow: zadłużenie mieszkania

Koniecznie! Mi Sprzedawca już przy podpisywaniu umowy przedwstępnej okazał takie zaświadczenie ze spółdzielni. I potem kolejne aktualne na dzień podpisania aktu notarialnego.

Bella napisał/a:
:arrow: forma własności

I do tego czy aby na pewno Sprzedawca jest tym, za kogo się podaje. Ja poprosiłam o dowód.

Misiak87 napisał/a:
Karola5 napisał/a:
warto spojrzeć czy są informacje na tablicy na korytarzu odnośnie dezynsekcji - to może oznaczać robaki
Nie zawsze brak informacji o dezynsekcji oznacza brak robaków... Niestety.

A nie jest czasem tak, że dezynsekcja i deratyzacja powinny być wykonywane okresowo? I że ogłoszenia takie tylko dobrze świadczą o Administracji?


szaraczarownica napisał/a:
ola88 napisał/a:
Dzisiaj z ciekawości szukam, a tam już 298tyś. i z dzisiaj 289 tyś


Mówiłam, że nie sprzeda za tyle :wink:

O, ja też śledzę to mieszkanie. :hyhy: Oczywiście przy okazji innych. :cool:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 7:28 pm   

kryszka napisał/a:
O, ja też śledzę to mieszkanie. :hyhy: Oczywiście przy okazji innych. :cool:
a byłaś w nim ? :P
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 8:19 pm   

Oglądam tylko z ciekawości, bo zupełnie nie spełnia moich potrzeb po przeróbce.

No i nie jestem aż taką masochistką żeby osobiście poznawać "wroga". :razz:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 8:26 pm   

Cytat:
A nie jest czasem tak, że dezynsekcja i deratyzacja powinny być wykonywane okresowo?

Najwidoczniej nie w moim bloku. Dezynsekcja była robiona na życzenie.

Z kolei u znajomej w bloku nie ma żadnych insektów, a dezynsekcja nie była robiona wcale od wielu lat.
_________________
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 8:42 pm   

A można linka do rzeczonego mieszkania, co by okiem rzucić? :razz:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 11:06 am   

Moim zdaniem deratyzacja jest często wykonywana - ze względu na piwnice i tutaj nie wiem jak wyglądają kwestie ogłoszeń, ale nie przeprowadza się raczej dezynsekcji tam gdzie problemu robaków nie ma... oczywiście brak ogłoszeń nie świadczy na 100% o braku robactwa.. :/
_________________

dzienniczek Basi
 
 
jula 


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Wrz 2010
Posty: 17
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 9:33 pm   

szaraczarownica napisał/a:

Oprócz tego sprawdźcie kto jest zameldowany w mieszkaniu, bo dostaniecie w "spadku" lokatora.


co do zameldowania to bardzo ważne żeby sprawdzić, ale niestety przepisy ze względu na ochronę danych osobowych nie zezwalają na udostępnienie informacji potencjalnemu nabywcy mieszkania czy ktoś jest w nim zameldowany (chyba, że ma się jakieś znajomości w urzędzie to wtedy takie informacje się uzyska :-) ). Nawet jeżeli ma się umowę przedwstępną urzędnicy nie mogą udzielić informacji. Jedyne wyjście to poproszenie sprzedającego o pobranie takiego zaświadczenia.

Niestety z lokatorem w spadku są pozniej ogromne problemy i trzeba uzyskac wyrok eksmisyjny co czasem ciagnie się bardzo dlugo.
 
 
citizenfish 

Wiek: 39
Dołączyła: 26 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 06, 2011 10:04 pm   

Wszystko co powyżej ale też na sąsiadów!!! ...i na to czy są mrówki!!!!
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 9:51 am   

I jeszcze jedno, zawsze pytajcie się co zostaje w domu (najlepiej to spisać), bo zazwyczaj ufa się na słowo. Siostra zna taki przypadek, że po akcie notarialnym nowi właściciele jadą do swojego mieszkania, a tam nawet panele były ściągnięte 8)
_________________
Ostatnio zmieniony przez ola88 Wto Sty 11, 2011 9:51 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 10:57 am   

Zwracajcie uwagę:
Czy jest komórka lokatorska i gdzie!

My się teraz z tym trochę bujamy, bo poprzedni właściciel nie wiedział gdzie jest komórka, ponieważ nigdy tu nie mieszkał, odziedziczył to mieszkanie.
W każdym razie sprawdzone jest, że ta komórka się nam należy.

Ale.. panie w administracji twierdzą, że jak blok był oddany to każdy brał sobie jedną komórkę w takim miejscu jak mu pasowało i nie są ponumerowane :twisted:

I mają wyjaśniać tą sprawę, nawet kogoś podejrzewają, że zawłaszczył sobie naszą, ale... to jeszcze potrwa.
A wiadomo, komórka by się przydała jak najszybciej :roll:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
Amira 


Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 403
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Czw Sty 27, 2011 3:25 pm   

wracając do wlasciwego tematu:

przede wszystkim - sąsiedzi, ale tez stan klatek :cool: wowczas mamy wiedze jak administracja dba o czystosc, czy na biezaco usuwaja reklamy itp.
_________________

 
 
gohnia 


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Paź 2008
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 12:22 pm   

Ja od siebie dodalabym, że warto dowiedzieć sie kto mieszka nie tylko w konkretnej klatce/ budynku, ale też okolicy. Niestety nam nie przyszło to do glowy i z przykrością stwierdzam, że na ulicy mijam w 80%: młodych chłopców w bojówkowych grupach, mlode dziewczyny wyglądające jak początkujące prostytutki, grupy wąsatych facetów w średnim wieku stojących na każdym rogu z piwem prowadzących pełne przekleństw dyskusje a la "co ta k... żona Zenka sobie wyobraża!". A oprócz tego staruszki, staruszki, staruszki.... Nie wiem czy to jest kwestia bloków dookoła mnie (nie sadze, bo dalej jest to samo) czy całego osiedla. W każdym razie proponuje zrobić parę spacerów o różnych porach w upatrzonej lokalizacji, żeby uniknąć udręki takiej jak nasza i zastanawiania sie 6 miesięcy po przeprowadzce nad nową :cry:
_________________
 
 
martula_87 

Wiek: 36
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 833
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 1:13 pm   

gohnia napisał/a:
W każdym razie proponuje zrobić parę spacerów o różnych porach w upatrzonej lokalizacji,

Racja i pamiętajcie żeby odwiedzic okolice wieczorem w dzień wszytko troszkę lepiej się prezentuje niż po zmroku..
Ja zwracam uwagę na klatki schodowe-ich czystośc.
Wypytuje o sąsiadów.
Sprawdzam odległośc do przystanków, sklepów, szkół, poradni.
Zawsze pytam lokatorów jaka jest przyczyna ich przeprowadzki.
A i staram się ocenic czy mieszkanie jest ciche czy głośne wiecie zimą okna pozamykane ale latem tak się nie da więc często proszę o otwarcie okien i nasłuchuje.
_________________

 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 1:16 pm   

martula_87 napisał/a:
Zawsze pytam lokatorów jaka jest przyczyna ich przeprowadzki.

Jeżeli mają coś do ukrycia, to i tak Ci pewnie nie powiedzą :wink:
W końcu chcą sprzedać mieszkanie - będą zachwalać, a często wady ukryją.
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
martula_87 

Wiek: 36
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 833
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 1:27 pm   

Debussy napisał/a:
Jeżeli mają coś do ukrycia, to i tak Ci pewnie nie powiedzą
W końcu chcą sprzedać mieszkanie - będą zachwalać, a często wady ukryją.

No jasne ale ja pytam bo to dla mnie istotne.
A co do wad to wiesz wszytko zawsze może wyjsc później,ale jeszcze się nie spotkałam z tym żeby ludzie tak jakoś super zachwalali raczej na spokojnie daja wszystko obejrzec posprawdzac pomyślec.A dla mnie takie super zachwalanie jest mega podejrzane
_________________

 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 9:41 am   

gohnia napisał/a:
Nie wiem czy to jest kwestia bloków dookoła mnie (nie sadze, bo dalej jest to samo) czy całego osiedla.


gohnia, zdradzisz jaka to okolica? Zgadzam się z Tobą w 100% i wolałabym tam nie zamieszkać...
Moi przyszli teściowie w ogóle na okolicę nie patrzą bo już zapomnieli jak to się porusza na własnych kończynach, wraca nocnymi oraz nie zastanawiją się gdzie będziemy z wózkiem za kilka lat chodzić. Wciskają nam mieszkanie na Zarzewskiej,bo dobra cena i mieszkanie właściwie do gotowe do zamieszkania, a ja trochę tam sie boję...

[ Dodano: Sob Sty 29, 2011 9:45 am ]
aha! na co ja i narzeczony jeszcze patrzymy: usytuowanie względem stron świata (preferujemy północ-południe). Mieszkałam kiedyś w wieżowcu na V piętrze z oknami na zachód i przytoczę słowa mojego teścia (w tej kwestii wyjatkowo się z nim zgadzam :wink: ): "sauna juz niepotrzebna".
_________________
 
 
gohnia 


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Paź 2008
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 11:37 am   

tomcia, mieszkamy na Dąbrowie. Dla mnie przerażającą wizją jest to, że nasze dziecko miałoby chodzić do przedszkola/ szkoły z dzieciakami stąd. Może to brzmi jakbym nas miała za lepszych, ale uwierzcie mi, trudno tu spotkać kogoś "normalnego".

Popytaj starszych osób w jakich czasach i dla kogo były budowane tamte mieszkania. U mnie cała okolica powstała dla rodzin robotników wszelkich zakładów produkcyjnych więc albo oni nadal tu mieszkają albo ich dzieci i wnuki. Wiadomo, że jeśli udać się w okolicę wybudowaną dla np. urzędników to można spodziewac sie innego sąsiedztwa.
To ma chyba zastosowanie tylko do tych starszych osiedli, bo np. Retkinia czy Widzew raczej nie były budowane "pod kogoś".
_________________
Ostatnio zmieniony przez gohnia Sob Sty 29, 2011 11:43 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 12:51 pm   

uups rozważamy tez Dąbrowę z prostej przyczyny-tańsze mieszkania... Rzeczywiscie może byc tak jak piszesz w kwestii ówczesnego przeznaczenia mieszakań-moja babcia pracowała w fabryce... Z drugiej strony jej wnuki (czyli ja- i mój brat cioteczny) skończyły studia i w fabryce póki co nie pracują :wink:
Słyszałam, że na Dąbrowie jest coraz więcej młodych rodzin, wiec... głowa do góry gohnia :cool: Za kilka lat może byc już duzo lepiej, choć nie wiem jakie są Twoje życiowe i w związku z tym, mieszkaniowe plany.
_________________
 
 
gohnia 


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Paź 2008
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 10:21 pm   

tez skusiło nas dość tanie mieszkanie :wink: Też sobie wmawiam, że za parę lat może to wyglądać inaczej, ale to takie wróżenie tak naprawdę.
Nie sugeruję, że wszyscy tu (i ich dzieci i wnuki) to "prości" ludzie! Moja babcia mieszkała w tym samym bloku, w którym mieszkam obecnie i wychowała sie tu moja mama. A to kobiety bardzo inteligentne :wink:
Co do moich planów to marzy mi się własny dom, ale to jeszcze póki co dość odległa przyszłość. Choć kto wie... :wink:
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl