Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Suknia jednoczęściowa sznurowana czy na suwak ???
Autor Wiadomość
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 10:54 pm   Suknia jednoczęściowa sznurowana czy na suwak ???

Dziewczyny wpisujcie swoje spostrzeżenia dotyczące sukni sznurowanych i na suwak,które Waszym zdaniem lepiej sprawdziły się w dniu ślubu ;)
_________________

 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 11:25 pm   

No to się wypowiem. :) Ja miałam suknię sznurowaną, raz że takie mi się podobają, a dwa w razie gdybym schudła/przytyła przed ślubem nie musiałam się martwić że będę musiała ją zwężać/poszerzać itp. Była niezwykle wygodna, ani razu się nie rozwiązała (w sumie nawet o tym nie myślałam, przyjaciółka podczas ubierania mi go zawiązała i zapomniałam). Wszystko się trzymało na swoim miejscu cały czas.
No i nie wiem co bym zrobiła, gdyby w dniu ślubu popsuł mi się suwak w sukni. :/ (jedna forumka pisała, że w dniu jej ślubu jej świadkowej popsuł się ekspres w sukni)
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 12:16 am   

Zdecydowanie sznurowana. Po pierwsze bezpieczniej, bo sie nie zatnie i
Misiak87 napisał/a:
w razie gdybym schudła/przytyła przed ślubem nie musiałam się martwić że będę musiała ją zwężać/poszerzać itp


wiedzialam, ze wybiore tylko sznurowaną. Moja bratowa miala na suwak i w połowie wesela material juz nieco sie rozciagnal i spadala jej w okolicy biustu (suknia byla bez ramiaczek), sznurowana lepiej trzyma.
 
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 8:31 am   

Malena napisał/a:
Zdecydowanie sznurowana. Po pierwsze bezpieczniej, bo sie nie zatnie i
Misiak87 napisał/a:
w razie gdybym schudła/przytyła przed ślubem nie musiałam się martwić że będę musiała ją zwężać/poszerzać itp


:)

ja miałam jednoczęściową, sznurowaną :D jak mi ja zawiązali, tak nic nie robiłam przy niej do momentu jej zdjęcia :D a suknia się nie zsuwała :D
_________________
 
 
mjmj2010 

Dołączyła: 17 Sie 2009
Posty: 253
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 10:03 am   

Ja miałam suknię jednoczęściową na suwak , dodatkwo miała dosyć ciężki dół bo była to La sposa luz , bez ramiączek i nic a nic się nie zsuwało , suknia miała specjalną gumę pod brzuchem i trzymała się całe wesele , było mi wygodnie także suknia na suwak też nie jest zła:)
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 10:05 am   

Przy wyborze sukni nawet o tym nie myślałam. Miałam na suwak, na cienkich ramiączkach, średnio ciężką. Wszystko było w porządku.
 
 
Bian 


Wiek: 37
Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 938
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 12:18 pm   

Ja miałam suknię na suwak bez ramiączek, nic mi się nie zsuwało, było mi cały czas wygodnie. Ale fakt faktem suknię miałam bardzo lekką, a dodatkowo wewnętrzne wykończenie sukni przy biuście miało takie paski silikonowe.
_________________

 
 
justinaa 


Wiek: 41
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 12:46 pm   

ja też miałam suknię na zamek i było absolutnie ok nic się z nim nie działo, poza tym na pewno nie do każdej suknie pasuje wiązanie, więc
MalaJu napisał/a:
Przy wyborze sukni nawet o tym nie myślałam
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
Elwirka1 


Wiek: 42
Dołączyła: 22 Wrz 2008
Posty: 645
Skąd: Krk
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 12:47 pm   

Ja miałam suknię na suwak z jednym ramiączkiem, co prawda na ostatecznej przymiarce suwak się zepsuł :) ale na weselu wszsytko było ok :)
_________________
 
 
justinaa 


Wiek: 41
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 12:51 pm   

a no właśnie z zamkami tak to bywa, zwłaszcza, że w sukniach ślubnych stosowane są delikatne zamki kryte, które mogą "nie utrzymać" zbyt dużego ciężaru (PS. mam lekkie "zboczenie" zamkowe, bo pracowałam parę dobrych lat w firmie, która je produkowała i sprzedawała :P )
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
Suelen 


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Sty 2007
Posty: 1258
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 1:05 pm   

Ja miałam suknię jednoczęściową sznurowaną. Bałam się na zamek ze względu na sporu biust.
_________________


19.09.2009 :mar
 
 
 
PaulinaS 

Dołączyła: 04 Paź 2010
Posty: 529
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 1:13 pm   

Suelen napisał/a:
Bałam się na zamek ze względu na sporu biust.


I ja z tego samego powodu nie mam zamiaru wybrać innej niż sznurowaną...
_________________
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 1:14 pm   

ja miałam suknię na suwak, bez ramiączek, raczej lekką. Suknia sie nie zsuwała, było mi wygodnie i nie było z zamkiem żadnych problemów.

Misiak87 napisał/a:
w dniu jej ślubu jej świadkowej popsuł się ekspres w sukni

na ślubie u znajomej, w kościele, jednej dziewczynie w pewnym momencie zepsuł się zamek. Siedziała sobie spokojnie a tu nagle "bum" - zamek się otworzył (gdyby nie ramiączka to sukienka by jej spadła).
_________________
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 2:31 pm   

u mnie sukienka na suwak, średnio ciężka - biustu nie posiadam, figura szczupła - nie miałam problemu z sukienka, nie zjeżdzała, była bardzo wygodna. dodatkowym zabezpieczeniem były taśmy na brzuchu, pętelka do przelożenia biustonosza i silikonowe wstawki w górnej części sukienki.
Bardzo podobały mi sie sukienki z wiazaniami ale u mnie niestety nie zdawały egzaminu
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Brinka 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Wrz 2009
Posty: 1360
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 3:04 pm   

Ja miałam suknię wiązaną, w środku były dwa gumowe pasy . Suknia bez ramiączek raczej z tych cieższych. Cały czas była na swoim miejscu. Natomiast jak zaczęłam poszukiwania sukni to koniecznie chciałam na ramiączkach żeby nie spadała.
Kompletnie nie myślałam o tym czy ma być wiązana czy z suwakiem, miała być najpiękniejsza, choć przyznam że argument zmiany obwodów przemawia na korzyść sukni sznurowanej.
_________________

Dużo słońca dla Ciebie Gość
 
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 4:10 pm   

Mnie wiązania średnio się podobają (no chyba, że takie na gołych plecach), więc u mnie był suwak, a oprócz tego
Brinka napisał/a:
w środku były dwa gumowe pasy


Suknia była bez ramiączek, jednoczęściowa i raczej ciężka (kilka warstw, a do tego wszysta halka z tiulem). Nie przypominam sobie, żeby coś mi spadało. Sukienka była idealnie dopasowana.

Natomiast z sukniami sznurowanymi (nie ślubnymi) mam raczej średnie doświadczenia. Potrzeba wprawy, żeby dobrze je zawiązać - często kiedy ściągamy sukienkę w pasie, to na biuście się rozluźnia i odwrotnie. No i wiązania zazwyczaj po jakimś czasie luzują się i trzeba je poprawiać.

Misiak87 napisał/a:
Ja miałam suknię sznurowaną, (...) w razie gdybym schudła/przytyła przed ślubem nie musiałam się martwić że będę musiała ją zwężać/poszerzać itp.

Ale przecież dlatego odbiera się suknię tuż przed ślubem, żeby była jak najbardziej dopasowana :roll: Zresztą ja odebrałam 1,5 tygodnia przed ślubem i cały czas była idealna :)

Misiak87 napisał/a:
No i nie wiem co bym zrobiła, gdyby w dniu ślubu popsuł mi się suwak w sukni.

Tutaj akurat zwolenniczki wiązania mają rację, wcześniej nie myślałam o tym :roll:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

Ostatnio zmieniony przez ava Wto Gru 14, 2010 4:12 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kaska8866 

Wiek: 38
Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 53
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 12:26 am   

Cytat:
No to się wypowiem. :) Ja miałam suknię sznurowaną, raz że takie mi się podobają, a dwa w razie gdybym schudła/przytyła przed ślubem nie musiałam się martwić że będę musiała ją zwężać/poszerzać itp. Była niezwykle wygodna, ani razu się nie rozwiązała (w sumie nawet o tym nie myślałam, przyjaciółka podczas ubierania mi go zawiązała i zapomniałam). Wszystko się trzymało na swoim miejscu cały czas.
No i nie wiem co bym zrobiła, gdyby w dniu ślubu popsuł mi się suwak w sukni. :/ (jedna forumka pisała, że w dniu jej ślubu jej świadkowej popsuł się ekspres w sukni)


Zgadzam się w 100% z Misiak87, moja również będzie sznurowana :) :D dziwnie spory apetyt mam ostatnio..ale staram się ograniczać..żeby nie było klops przy odbieraniu waże się co tydzień i jakoś się kontroluje. Przy dużym biuście myślę ze dobre są ramiączku bo potrzymują i biust nie wisi jak u starej murzynki :oops:
_________________
Don't let go, never give up..It's such a Wonderful Life :)
 
 
Verenica 

Wiek: 44
Dołączyła: 23 Sie 2010
Posty: 88
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 8:32 am   

Sznurowana jest o tyle lepsza, że można nią super wymodelować sylwetkę. Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Jestem typową klepsydrą: sporo u góry, tył też nie jest gorszy i szczupła talia. Wszyscy odradzali mi suknię na suwak. Ale wszystko zależy od figury.
_________________


http://www.pustamiska.pl
 
 
 
cammillka 

Dołączyła: 12 Paź 2011
Posty: 95
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 6:50 pm   

Verenica napisał/a:
Sznurowana jest o tyle lepsza, że można nią super wymodelować sylwetkę. Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Jestem typową klepsydrą: sporo u góry, tył też nie jest gorszy i szczupła talia


to tak jak u mnie :)

Ja też miałam sznurowaną i nie żałuję.

Suwak mnie jakoś od początku nie przekonywał. Przy suwaku włączało mi się czarnowidztwo :) że się coś popsuje, urwie itp.
 
 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 8:02 pm   

Ja będę miała suwak, ale wolałam mieć sznurowanie, bardziej mi się podoba i wydaje mi się bardziej praktyczne. Teraz już nie będę ingerować w projekt sukni :wink:
_________________
 
 
All-me 


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Kwi 2011
Posty: 1018
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 8:07 pm   

Ja też będę mieć suknię na suwak :)
_________________

Nasz Skarbeczek
 
 
wiolancia 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 383
Skąd: Lutomiersk
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 7:17 pm   

Ja miałam sznurowaną i byłam z tego bardzo zadowolona,bo można ją było idealnie dopasować do figury,nic się też absolutnie nie zsuwało,do chwili zdjęcia nie musiałam sukni w ogóle poprawiać.
_________________
 
 
 
motylek666 

Dołączyła: 28 Kwi 2011
Posty: 95
Skąd: z okolicy
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 9:46 pm   

zdecydowanie sznurowana - mimo że tydzien przed ślubem kazałam wszyć dodatkowe 2 cm na zapas to schudłam więcej w ostatnim tygodniu i gdyby nie było sznurowania to pewnie spadłaby mi z tyłka
 
 
turecik 

Wiek: 37
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 625
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 11:31 am   

Ja miała suknię na suwak i również jestem bardzo zadowolona, przynajmniej szybko się zakłada :)
_________________

 
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 2:56 pm   

U mnie w zasadzie było jedno i drugie,choć zamek był na krótkim odcinku,mniej więcej do wysokości bioder,potem było już sznurowanie. Ja kupowałam suknie już gotową 4 miesiące przed ślubem, która było tylko skracana więc sznurowanie było idealnym rozwiązaniem w razie gdybym przytyła lub schudła. Sznurowanie jest też dobrym rozwiązaniem z tego względu,że kiedy się trochę zje podczas wesela i gorset zacznie cisnąć to wtedy można go poluzować.
_________________
 
 
 
anna_re 

Dołączyła: 06 Maj 2011
Posty: 34
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 1:57 pm   

ja będę miała suknię sznurowaną

mojej koleżance suwak się popsuł w trakcie podróży z kościoła na salę
_________________
Nasz Dzień to 08.09.2012
 
 
AgaNika 


Dołączyła: 25 Mar 2011
Posty: 654
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 3:07 pm   

Moja "główna" suknia ślubna jest na suwak - gdyby się coś z nim stało jest on przykryty 27 guziczkami, które także normalnie się zapina :)
A suknię na przebranie mam w stylu greckim - wiązaną.
_________________
 
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 3:13 pm   

AgaNika napisał/a:
suknia ślubna jest na suwak - gdyby się coś z nim stało jest on przykryty 27 guziczkami, które także normalnie się zapina
W mojej sukni też tak było, ale te guziczki to raczej element dekoracyjny :wink:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
AgaNika 


Dołączyła: 25 Mar 2011
Posty: 654
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 3:19 pm   

ava napisał/a:
te guziczki to raczej element dekoracyjny

właściwie masz rację ava, ale zawsze to jakieś zabezpieczenie - i jakby się suwak jednak popsuł, to po spięciu agrafkami nie będzie tego widać :smile:
_________________
Ostatnio zmieniony przez AgaNika Pon Kwi 23, 2012 3:19 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
gosza 


Dołączyła: 24 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 8:50 pm   

a ja mam część na suwak i część sznurowaną :jezyk2:
_________________
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Wto Kwi 24, 2012 7:52 am   

Moja również jest na suwak z dekoracyjnymi guziczkami. Bardzo mi się podoba to rozwiązanie :D
_________________


 
 
sarzemka 

Dołączyła: 19 Lut 2012
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 10:32 am   

Na sznurowanie poniewaz na suwak zawsze jest mozliwosc pekniecia a na sznurowanie sama sobie regulujesz aby byla dopsowana tak jak nalezy :)
 
 
MagdalenaM 


Wiek: 38
Dołączyła: 15 Mar 2012
Posty: 75
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 10:41 am   

Ja uważam że lepiej mieć suknie sznurowana bo szybciej wymienisz sznurek jak by się urwał niż suwak, a poza tym ładniej sznurowana wygląda:)
_________________

Nasz Dzienniczek>>>1.06.2013 Magda i Adam<<<
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 10:46 am   

ja mam na suwak- w sznurowanych bardzo źle wyglądałam.
_________________
 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Pią Cze 22, 2012 1:37 pm   

ja też mam na suwak- mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku nie powinien się urwać ani pęknąć bo sukienka nie jest tak bardzo opięta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl