Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Parapetówa
Autor Wiadomość
lvi 

Wiek: 41
Dołączyła: 30 Wrz 2004
Posty: 50
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 9:44 am   Parapetówa

Za jakieś 2 tygodnie będziemy wprowadzać się do naszego mieszkanka.Napewno będziemy robić jakąś parapetówe.I tu mam mały problem.Zastanawiam się co można podać na takiej parapetówie.Macie jakieś pomysły, przepisy na dobre jedzonko.Ja osobiście byłam na dwóch parapetówach,ale jakoś nic do mnie nie przemawiało-przeciez nie podam gościom samych kanapek :) Licze na Waszą pomoc
 
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 10:00 am   

Ivi jesteś strasznie wymagająca w stosunku do siebie, przecież parapetówa na tym polega, że częstuje się gości tym na co pozwalają warunki.
Ja zamiast kanapek zrobiłam grzanki :graba:
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 10:14 am   

Nie wiem czy robiłaś i znasz przepis, ale w miare szybko sie robi take małe zawijane boczki ze sliwką suszoną albo morelą.Przepis:

cienkie plasterki boczku posypać solą, pieprzem i innych ulubionymi przyprawami ( ja sypię papryka i sa wtedy takie ostre)
następnie położyć na każdym plasterku po jedenj suszonej śliwce, albo moreli
potem zawinąć boczki i wbić dwie wykałaczki tak na krzyż.
POtem położyć boczki na rozgrzanej patelni - bez żadnego tłuszczu. Trzeba je smażyć na dużym ogniu i często przekręcać. Jak będą przypieczone są dobre, ciepłe, albo zimne.
U mnie zawsze pierwsze znikaja z talerza.
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 11:48 am   

A na ile osób ma być ta impreza? To Ci coś wymyślę... :mrgreen:
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 12:17 pm   

pipi napisał/a:
Ja zamiast kanapek zrobiłam grzanki :graba:


grzanki, tez się szybko robi i tak prosto.

Zawsze możesz sałtke taka na szybko, np. z orzeszków słonych, albo z tuńczykiem, otwierasz ze dwie puszki , mieszasz i juz gotowe :mrgreen:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 2:15 pm   

No i jeszcze koreczki - wbijamy w jabłko szpadki, na które nabijamy kosteczki sera żółtego, kabanoska, ogóreczków konserwowych, grzybków marynowanych, rodzynek - co kto lubi. Jest pycha i szybko znika ze stołu :wink:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
lvi 

Wiek: 41
Dołączyła: 30 Wrz 2004
Posty: 50
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 3:10 pm   

Myślimy żeby zrobić 2 parapetówy.Jedną dla rodziny, drugą dla znajomych- ok 20 osob.
"Ivi jesteś strasznie wymagająca w stosunku do siebie, przecież parapetówa na tym polega, że częstuje się gości tym na co pozwalają warunki. " - wiem o tym ale inaczej nie umiem.Chyba podchodze do tego"zastaw sie a postaw sie", ale taka juz jestem.Bardzo bym przezywala jakby uslyszala, ze komus cos nie smakowala, albo co gorsze mówili by ze postawiłam same kanapki :shock: Zależy mi na tym,żeby na parapetówie dla rodziny pokazać, ze jestem dobrą gospodynią (moze wtedy sie do mnie przekonaja :( ) .No cóż taka już jestem ze za bardzo przejmuje sie tym co inni powiedza :)

[ Dodano: Wto Maj 24, 2005 3:18 pm ]
A może znacie jakieś strony z typowymi na parapetówe przepisami.Chyba, ze byłyscie na parapetówach i podpatrzylyscie co na nich podawali :)
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 7:12 pm   

Ja miałam też dwie parapetówy: dla rodzinki i dla znajomych.

Co dokładnie było na jednej czy na drugiej nie pamiętam, ale na pewno część rodzinna była bardziej elegancka. :wink:

Zrobiłam:
- bigos
- pieczone nogi kurczaka (pałki) - banalne i tanie do zrobienia, a wyżerka jak się patrzy :D
- malutkie pulpeciki z przyprawą 5 smaków
- przeróżne sałatki (chyba 5 czy 6 rodzajów)
- dla znajomych kanapeczki, dla rodzinki wędlinka, chlebek, masełko oddzielnie
- oliwki w cieście (do podania na ciepło lub zimno)
- jajka: z majonezem i groszkiem, nadziewane żółtkiem, pieczarkami i natką na zimno lub posypane bułką tartą i smażone na patelni
- galaretka (taka zwykła owocowa :) ) w dużym naczyniu z owocami w środku
- ciasto
- teściowa zrobiła oponki (smażone na oleju ciasto serowe)
- teść zrobił rybę po grecku
- no i oczywiście różne wypełniacze stołu (ogóreczki, papryczki, paluszki itp.)

Na ciepło można jeszcze zrobić chilli con carne albo przeróżne wariacje gulaszowe.

Kiedyś na Sylwestra robiłam jeszcze takie duże muszle z nadzieniem tuńczykowym (na zdjęciu razem z oliwkami w cieście):



DSC00012.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 416 raz(y) 28.33 KB

_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 8:07 pm   

Kryszka wygląda smakowicie aż chciałoby się :hungry:
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 10:42 pm   

Kryszka, proszę zdradzić tajemnicę na oliwki w cieście!! :D
_________________
 
 
lvi 

Wiek: 41
Dołączyła: 30 Wrz 2004
Posty: 50
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 11:32 pm   

kryszka niezła jestes :) widze, ze masz talent kulinarny :) a ta parapetówa dla znajomych i rodziny to był szwedzki stół .czy normalnie przy stole z krzeslami i kazdy swoj talerzyk? zatrudnie cie do ugotowania mi potrwa na parapetówe :)
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 25, 2005 8:51 am   

Dla znajomych zdecydowanie stół szwedzki. :) Ale ze względu na ograniczoną powierzchnię i ogólne zagracenie kanapami i krzesłami do siedzenia, część ludzi i tak siedziała przy stole. :wink:


Przepis na oliwki podam wieczorkiem jak dotrę do domu.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 25, 2005 9:03 am   

kryszka napisał/a:
Przepis na oliwki podam wieczorkiem jak dotrę do domu.


To ja jeszcze od razu poprosze o przepis na tą pastę z łososia co ją wkładasz do tych duzych muszelek
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 25, 2005 6:37 pm   

MUSZLE Z TU?CZYKIEM (nie z łososiem, przynajmniej nie w tym przepisie :wink: )

25 dag makaronu duże muszle
puszka tuńczyka w oliwie
pęczek dymki
2 pomidory
1/2 puszki kukurydzy
3 łyżki majonezu
sok z cytryny
sól, pieprz

Makaron ugotować w dużej ilości osolonej wody według przepisu na opakowaniu. Muszle wyjąć, każdą ułożyć oddzielnie, ostudzić. Dymki oczyścić, pokroić w krążki. Pomidory umyć, wyjąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę. Tuńczyka przełożyć do miski i rozdrobnić razem z oliwą. Dodać kukurydzę, dymkę, pomidory, wymieszać. Przyprawić sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Sałatką napełnić makaronowe muszle. Ozdobić rozetkami majonezu.



CHRUPI?CE OLIWKI

szklanka mąki
1/2 kostki masła
15 dag startego żółtego sera gouda
20 dag oliwek nadziewanych papryką
sól
słodka mielona papryka

Mąkę przesiać, zagnieść z masłem, serem, szczyptą soli i papryki. Uformować kulę, owinąć w folię, włożyć na godzinę do lodówki.
Z ciasta uformować wałek o średnicy 5 cm, pokroić w plastry grubości 1 cm. Oliwki owinąć plastrami ciasta, formując kulki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 20 minut w 220oC.
Podawać na ciepło lub zimno.


SMACZNEGO!!!
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 25, 2005 9:35 pm   

No na 20 osób to bym się z takimi frykasami nie bawiła, bo zajmie to wieczność. :)

Proponuję ze 2-3 ciasta ( raczej nie z kremem bo ciepło jest) i może lody, obowiązkowo koreczki np. warzywno-serowe, paluszki, chipsy, orzeszki, popcorn. Do jedzonka konkretniejszego kanapki, salatki (urozmaicone i kilka rodzajów) i jakieś leczo może z kurczakiem.

Jak masz czas to możesz przygotowac też dipy do chipsów czy pokrojonych warzywek. Nic bardziej nie integruje :)

A na ciepło tosty w piekarniku z chleba tostowego z masełkiem czosnkowym i serem. Pychota, a szybka i łatwa w przygotowaniu. Uwaga: szybko znikają.
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 25, 2005 11:18 pm   

Ja tam lubię robić w kuchni, więc przygotowanie tych "frykasów" dla około 20 osób nie jest problemem. Wszystko zależy od organizacji i chęci. :wink:

A jeśli niezbyt przepada się za pichceniem, to oczywiście dla znajomych może być coś zupełnie prostego i łatwego, ale dla rodzinki to już radziłabym się trochę wysilić, zwłaszcza jeśli chce się zebrać "plusy". :wink:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 26, 2005 9:13 pm   

kryszka napisał/a:
Ja tam lubię robić w kuchni, więc przygotowanie tych "frykasów" dla około 20 osób nie jest problemem. Wszystko zależy od organizacji i chęci. :wink:

A jeśli niezbyt przepada się za pichceniem, to oczywiście dla znajomych może być coś zupełnie prostego i łatwego, ale dla rodzinki to już radziłabym się trochę wysilić, zwłaszcza jeśli chce się zebrać "plusy". :wink:



Ja tez uwielbiam gotowanie, ale nie zawsze te pyszne rzeczy da sie zrobić na tyle osob. Sa frykasy, które trzeba jesc na swiezo bo inaczej są niejadalne. Np pain perdue, grilowane warzywa czy płonące lody. :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 09, 2006 2:43 pm   

przepis chcialam umiescic w 'szybkie przekaski', ale to nie jest takie szybkie, wiec pisze tutaj :)

rozki z feta.

potrzebne:
ciasto francuskie, feta

ciasto kroimy na kwadraty, fete w kostki, plasterki, wedlug uznania. kladziemy fete na naszych kwadracikach i skladamy je w rozki. do piekarnika. czas musicie wyprobowac, bo ja nigdy na to nie patrze :)

podwac na cieplo.

smacznego :)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl