Sprzedające kłamią... |
Autor |
Wiadomość |
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:51 pm Sprzedające kłamią...
|
|
|
Wiecie co, znalazłam ofertę sprzedaży identycznej sukni jak moja za 2000 zł używanej......................
Dziewczyna pisze że to sukniaVillais (bzdura!!!! to że była kupiona w Promesie to nie znaczy że jest hiszpańska )
W dodatku nowa kosztuje 2500 a ta 2000?????????? Halooo
Napisałam do niej że wciska kit ludziom, a ona na to że ma paragon z promesy...
Biedna dziewczyna - chce się dowartościować tym sposobem?
Powiedzcie mi, spotkałyście się z naciąganiem w podobny sposób? |
_________________
|
|
|
|
|
niunia
Wiek: 47 Dołączyła: 21 Mar 2005 Posty: 32 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 11:16 pm
|
|
|
Kati, a pomyślałaś, że może to nie ona a Promesa skłamała? Przecież tak też mogło być? Może w Warszawie sprzedają drożej te suknie (bo Warszawka...) i udają, że te też są hiszpańskie? Podobny przypadek miała przecież jedna z dziewczyn piszących na forum (opisywała tę sytuację w którymś wątku) w Bellisimie, gdzie sukienkę polskiego producenta sprzedawali jako La Sposę
A jeżeli to nie to, to jakaś naiwna ta dziewczyna... Myślała, że nikt się nie domyśli? Sama nie wiem... |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 11:28 pm
|
|
|
Ależ ja byłam w Promesie i przymierzałam moją suknię po raz pierwszy właśnie tam
No i
1) nikt nie mówił że wszystkie są hiszpańskie - pani wprost i od razu powiedziała, że mają ofertę kilku firm, w tym Villais - której są wyłącznym przedstawicielem, ale TA konkretna jest polską suknią
2) miała przyszytą metkę STRULAK |
_________________
|
|
|
|
|
Marti
Wiek: 44 Dołączyła: 13 Lut 2005 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 9:52 am
|
|
|
Pamiętam, że jak kupowałam moją La Sposę to w warszawie jej cena była wyższa o 1000 zł. Chore ale prawdziwe. A tak przy okazji. Jednym z klientów firmy, w której pracuję jest anglik. Przyjechał do Polski na kontrakt i uczy jakichś bosiaków angielskiego. Powiedział, że dziwi się młodym ludziom pracującym u nas w kraju. Zdążył się już zorientować, że np. ceny ubrań są IDENTYCZNE jak u nich. A nasze pensje... same wiecie... Co za niesprawiedliwość. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 10:07 am
|
|
|
Często w ogłoszeniach sukien używanych dziewczyny "zapominają" wspomnieć, że np. nie są pierwszymi właścicelkami
Daltego trochę boję się kupić używaną suknię. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Agatka_P
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Wrz 2005 Posty: 1093 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 11:38 am
|
|
|
Ja często widze napisy francuska, hiszpańska, angielska itp. a pewnie tak jak kati mówisz kupowane są w polskiech sklepach i od polskiego producenta |
|
|
|
|
basia80
Wiek: 43 Dołączyła: 24 Sty 2006 Posty: 44 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:23 pm
|
|
|
Dlatego ja wolę kupić sukienke skromną ale zawsze swoją niż wypożyczać. A po za tym na co mi firmowa kiecka, nie ma to jak normalna zwykła.
27.gif
|
Pobierz Plik ściągnięto 475 raz(y) 25.58 KB |
|
_________________ pozdrawiam Cię gorąco Gość !!
|
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:32 pm
|
|
|
basia80 napisał/a: | Dlatego ja wolę kupić sukienke skromną ale zawsze swoją niż wypożyczać. A po za tym na co mi firmowa kiecka, nie ma to jak normalna zwykła. |
Zgadzam się
Nigdy nie wiadomo na co się trafi i faktycznie ceny między nową a używaną nie różnią się wiele. |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 9:55 pm
|
|
|
No tak.... tylko ja na przykład nie wciskam nikomu kitu
piszę że jest polska... że szyta w Strulak, a kupiona w Romantice... no i że sprzedają też w Promesie...
No i nie chcę za używaną 2000 |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 10:15 pm
|
|
|
basia80 napisał/a: | A po za tym na co mi firmowa kiecka, nie ma to jak normalna zwykła. |
Hmm, tego zdania nie rozumiem...
Czyli zwykła lepsza od firmowej?
I co to właściwie znaczy "zwykła" - no name? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 10:28 pm
|
|
|
No nie wiem...
Ja tam lubię "firmowe" ale niekoniecznie zagraniczne czy drogie...
Dla mnie firmowa to np. z Isabell, Chris Chouture, Agnes i takie tam a nie tylko hiszpańskie czy francuskie... Moją też uważam za firmową.
Bo dla mnie pojęcie firmowa znaczy chyba coś innego... hmm że np nie jest szyta przez panią X w zaciszu domowym
A tak na marginesie - stare powiedzenie głosi: "nie to ładne, co ładne, tylko co się komu podoba" |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 10:37 pm
|
|
|
Sama nie wiem... jeśli chodzi o zwykłe ubrania, to przecież te szyte na miarę są bardziej w cenie od tych "firmowych" (choć zależy o jakich "firmach" mówimy).
Mnie chyba wszystko jedno. Byle mi się podobała i była idealnie dopasowana |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
niunia
Wiek: 47 Dołączyła: 21 Mar 2005 Posty: 32 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 10:42 pm
|
|
|
Kati napisał/a: | Ależ ja byłam w Promesie i przymierzałam moją suknię po raz pierwszy właśnie tam
No i
1) nikt nie mówił że wszystkie są hiszpańskie - pani wprost i od razu powiedziała, że mają ofertę kilku firm, w tym Villais - której są wyłącznym przedstawicielem, ale TA konkretna jest polską suknią
2) miała przyszytą metkę STRULAK |
No to zupełnie nie rozumię tej Panienki Pewnie myślała, że na jakąś głupią trafi i sprzeda. I jeszcze ta cena.... Ja za swoją NOW? dałam mniej. |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 10:56 pm
|
|
|
No właśnie starałam się (ale chyba nie wyszło ) wytłumaczyć co rozumiem pod pojęciem "firmowa"
Ale to przecież nie najważniejsze. Generalnie chciałam powiedzieć, że się mocno zirytowałam gdy zobaczyłam to ogłoszenie... ale ono właśnie nadaje się dla pozerów. Wystarczy, że ktoś skłamie (albo może rzeczywiście jest nieświadomy swej pomyłki ) a już cena skacze do 2000 zł SZOK
To pani z którą się spierałam (pokłóciłam ) mailowo - napisałam jej prawdę, ale nie chciała przyjąć do wiadomości
opis:
Witam Panny Młode. Mimo to, iż bardzo ciężko mi się z nią rozstać mam do sprzedania cudną suknię ślubną firmy hiszpańskiej Villas z salonu PROMESA w Warszawie. Wykonana jest z grubo tkanej satyny w kolorze złamanej bieli, wysadzana kamieniami Svarowskiego o kolorze brzoskwiniowym (cudo!!!). Tren podpinany i odpinany. Nie było gościa, który by nie był tą suknią zachwycony. Do kompletu dokładam welon z cyrkoniami gratis. Więcej zdjęć wyśle meilem każdej zainteresowanej osobie. Zapraszam.
Możliwość odbioru sukni w północno-wschodniej Polsce oraz Warszawa.
rozmiar:
36/38, 162-164 cm
cena:
2000 zł
i dla porównania moja
a to druga która też myśli że kupiła Villais
opis:
Sprzedam śliczną sukienkę firmy Villais. Gorset + spodnica + odpinany długi tren. Sukienka ozdobiona jest kryształkami Swarovskiego. W cenę wliczona jest halka i rekawiczki. Sukienka jest po spacjalistycznym praniu. Do obejzenia w Warszawie.
rozmiar:
34/36, 162-164 cm
cena:
1100 zł (do negocjacji. Cena salonowa 2500zł.)
i kolejna
Sprzedam elegancką suknię ślubną: gorset + trzywarstwowa spódnica z kolekcji 2003 salonu Promesa - hiszpańskiej frimy Villais. Kolor ecru złamany złotem, żakard. Gorset niezwykle pięknie modelujący sylwetkę. Spódnica z trenem, który po podpięciu tworzy barokowy "kuper". Suknia w idealnym stanie. Jestem I-szą właścicielką. Wygodna i bardzo efektowna. Gratis oddam dwuwarstwowy welon, rękawiczki oraz halkę.
i ta sama suknia co wyżej
[ Dodano: Sob Sty 28, 06 23:02 ]
Pokazane przeze mnie suknie są szyte dla sklepu Promesa i kilku innych przez firmę Strulak H. i W. Pracownia Sukien ?lubnych - p. Halina Strulak
Strulak |
_________________
|
|
|
|
|
|