Otwarty przez: kryszka Wto Lip 27, 2010 12:31 pm |
Odsłonięte ramiona w kościele? |
Autor |
Wiadomość |
aniluap
Wiek: 45 Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 12:59 pm
|
|
|
nie wiem gdzie zadać to pytanie: co myslicie o odsłoniętych ramionach podczas slubu w kościele?
moja sukienka jest z prostym gorsetem bez ramiaczek, nie wiem czy to wypada isc tak do kościoła, z drugiej strony suknia jest dośc strojna i nie chce juz zadnych etol, szalików itp.
prosze o pomoc |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 1:05 pm
|
|
|
Gdzieś na forum przy różnych okazjach przewinęła się dyskusja na ten temat, ale trudno ją znaleźć.
Osobiście nie mam nic przeciwko, choć sama miałam bolerko do gorsetu. Ale bynajmniej nie ze względu na kościół tylko chłodek. A po czasie się okazało, że za bolerko dostałam dużo plusów od rodzinki. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 1:08 pm
|
|
|
ja tez miałam podobny problem, ponieważ do mojej sukni był szal a ja chciałam welon co kłóci się z szalem wiec musialam wymyślić inne rowiązanie, bo wiem że u mnie w rodzinie źle to by wyglądało i ja sama źle bym się czuła w ościele z otwartymi ramionami.
Jeśli masz welon zawsze możesz odrobinę zakryć nim ramiona, ewentualie pomyśl o jakimś bolerku tylko do kościoła, jeśli przeszkadza Ci to że miałabyś być z otwartymi ramionami. Ale z drugiej strony jak swtierdziła mama mojego kuzyna, który jest księdzem, to też człowiek iniech sobie popatrzy na ładną dziewczyne chyba że Twoje babcie i ciotki beda zdegustowane, ja uważam że jeśli Tobie to nie przeszkadza to możesz iść z odkrytymi ramionami w kościele |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 1:16 pm
|
|
|
Ja nie okrywałam ramion Podobały mi się gorsety i odkryte ramiona i dekolt. Co do komentarzy - nie było żadnych (może poza ślicznie wyglądałaś ). Moim zdaniem spokojnie możesz iść z ramionkami odsłoniętymi lub przesłoniętymi welonem |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 1:20 pm
|
|
|
Jeśli o mnie chodzi jedyną przeszkodą dla pozostawienia ramion odkrytych może być ziąb
Wydaje mi się, że obecnie jest to już na tyle popularne, że kwestia wypada-nie wypada zeszła drugi plan. |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 1:20 pm
|
|
|
ja podobnie jak wspomiala kryszka biore pod uwage chlodek panujacy zarowno na zwetarz (koniec wrzesnia), jak i w kosciele (o kazdej porze roku) i bede miala podczas slubu dopiete rekawki, ktore sie na imprezce zdejmie.
ale faktycznie, mam 'cos takiego', ze ramiona w kosciele powinny byc zakryte. chociaz mniej odnosze to do Panien Mlodych. |
_________________
|
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:14 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: |
Wydaje mi się, że obecnie jest to już na tyle popularne, że kwestia wypada-nie wypada zeszła drugi plan. |
A ja uważam, że to bardzo niedobrze.
Miałam "coś" na ramionach tylko i wyłącznie ze względu na miejsce. I pozostaję konserwatystką pod tym względem. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:32 pm
|
|
|
Mój slub w czerwcu i prawdopodobnie będzie upał, a jednak planuję zakryć ramiona (i ewentualnie dekolt, jeśli będzie zbyt odkryty).
Inaczej czułabym się niezręcznie w kościele, moim zdaniem jednak nie wypada. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:35 pm
|
|
|
hmm nie miałam dylematów tego typu. Jak ktoś uważa że powinien - niech się zakrywa, a jak ktoś nie chce - przymusu nie ma |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:38 pm
|
|
|
Niby nie ma, a jednak w kościele obowiązuje "skromny" strój. Fakt, pojęcie może być rozumiane różnie, ale dla mnie gołe ramiona nie są "skromne". A już na pewno nie na miejscu
Ale to tylko moje zdanie. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:40 pm
|
|
|
moje rowniez. na slub kolezanki, na ktory mialam sukienke z odkrytymi ramionami specjalnie pozyczalam szal, zeby je zakryc.
jakos mi ta 'golizna' nie pasuje do miejsca.
sama sie na taka suknie nie zdecyduje, ale jak pisalam, w stosunku do Panien Mlodych jestem bardziej wyrozumiala |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 2:42 pm
|
|
|
No cóż każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Akurat tu się mijamy zupełnie. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Kati Wto Maj 30, 2006 2:43 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:35 pm
|
|
|
Hmmm no wg mnie w kościele każdy powinien mieć zakryte ramiona... Czy to lato, czy zima, kobieta czy mężczyzna, Panna Młoda czy nie... Przecież wystarczy założyć coś delikatnego, co będzie przykrywało ramiona i dekolt a po wyjściu z kościoła zdjąć. Mam tutaj na mysli coś w stylu:
Dobra tyle starczy Ja wiem, że niektóre niewiele zakrywają, ale mimo wszystko to juz inaczej wygląda niż całkowicie odkryte ramiona. Tak przynajmniej uważam |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:38 pm
|
|
|
Jeśli już musiałabym się na któreś zdecydować to jedynie te delikatne koronkowe wchodzą w grę. |
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Czw Kwi 12, 2007 9:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:42 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: |
Ale to tylko moje zdanie. |
Ejże, nie tylko |
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:42 pm
|
|
|
ja uważam że nie do każdej sukni pasuje bolerko wiec ja do mojej wymyśliłam takikołnież nie bardzo wiem jak to wytłumczć jak znajde jakie zdjęcie wkleje |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:44 pm
|
|
|
....a i tak będę musiała mieć zakryte ramiona choć w części bo nie będę kościstymi obojczykami straszyć ludzi Może suknia z szelka |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:46 pm
|
|
|
Każdy się ubierze tak jak uważa za stosowne i tyle Raz się tylko spotkałam z txtem żeby ktoś poszedł się przebrać, ale to było do chrzestnej, która miała bluzkę mini, odkryty brzuch i dekolt do pasa |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:53 pm
|
|
|
o ja bede miala cos takiego tylko z bialej organzy
|
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 5:56 pm
|
|
|
Hmmm a to jest na stałe, czy dopinane?? Bo jesli na stałe, to mam wrażenie, że będzie Ci troche krępowac ruchy No ale może się mylę |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 6:09 pm
|
|
|
nie to jest tylko przypisanane na takie zatrzaski wewnątrz gorsetu takze po kosciele to zdejme |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 6:25 pm
|
|
|
No ja będę miała suknię z gorsetem. Nie ma do niej żadnego bolerka. Owszem mam szal do niej ale nie przewiduję go na slubie. Jedynie wieczorem aby nakryć ramiona w razie potrzeby jak będzie chłodno.
Co do odkrytych ramion to pytałam księdza w kościele czy u niego jest to "dopuszczalne" i stwierdził że tak. Tak więc nie musze nakrywać się dodatkowo bolerkiem czy szalem...
Ale gdy rezerwowałam termin w innym kościele, (z którego zrezygnowałam) ksiądz powiedział że on nie "akceptuje" (lub coś w tym stylu) odkrytych ramion. Najlepiej by suknia miała rękawy i mały dekolt... Hmmm. Suknia w stylu naszych babć byłaby chyba odpowiednia.... |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 8:58 pm
|
|
|
Chciałam tylko przypomnieć, że o modelach bolerek itp. dyskutujemy w tym wątku: http://www.forum.wesele-l...topic.php?t=997 |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:28 am
|
|
|
ja jestem przeciwna odsłoniętym ramionom w kościele. Osobiście w takim gorsecie (lub na co dzień zwykłej blusce bez żadnych ramiączek) czułabym sie źle nawet na ulicy a co dopiero w kościele... Moim zdaniem nie wypada i już. |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
melba
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:41 am
|
|
|
aniluap napisał/a: | nie wiem gdzie zadać to pytanie: co myslicie o odsłoniętych ramionach podczas slubu w kościele?
moja sukienka jest z prostym gorsetem bez ramiaczek, nie wiem czy to wypada isc tak do kościoła, z drugiej strony suknia jest dośc strojna i nie chce juz zadnych etol, szalików itp.
prosze o pomoc |
Może wklej zdjęcie sukni to łatwiej będzie ocenić, czy przy tym modelu mogą być odsłonięte ramiona, czy nie.
A jaki welon będziesz miała, bo od tego też wiele zależy.
Swoją drogą uważam, że to czy ramiona są odsłonięte czy nie to indywidualna sprawa każdej Panny Młodej. Jedna dobrze się czuje bez niczego, a inna woli być przysłonięta. Myślę, że tak naprawdę należy brać pod uwagę tylko własne odczucia. |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:51 am
|
|
|
Osobiście nie mam nic przeciwko odkrytym ramionom, ale sama raczej bym sie nie zdecydowała, czułam bym sie jakoś nago
Ale tak jak pisała Misia to zależy też od parafii, byłam na ślubie gdzie ksiądz kazał się ubrać świadkowej, bo miała gorset i odsłonięte ramiona, nawet nazwał ją bezwstydnicą |
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 11:29 am
|
|
|
Ja osobiście uważam że powinno się mieć zakryte ramiona w kościele, tak przewiduje etykieta kościelna, z którą możemy się spotkać np. w Watykanie wchodząc do bazyliki.
Sama się średnio do swojego przekonania zastosowałam, ale zrobiłam taki wybieg, że niby to welon zakrywać miał owe ramiona. Specjalnie taki rozłożysty na szerokim drucie zamówiłam i miałam, do sukni nie szło dobrać żadnego sensownego bolerka i tyle. |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 11:34 am
|
|
|
Tak sobie coś teraz uświadomiłam.
Jak oglądam mnóstwo zdjęć ze ślubów, albo modeli sukien ślubnych to gro zeby nie powiedzieć większość sukien jest właśnie z gorsetami a panny młode w kościele nie mają nic na ramionach.
A potem jak przychodzi co do czego, same się interesujemy tym tematem bo kupujemy suknię , to okazuje się ze w parafii ksiądz nie życzy sobie odkrytych ramion...
Ja będę się upierała przy swoim i do ślubu idę z odkrytymi ramionami. Ale na wszelki wypadek szal będzie w rezerwie bo gdyby ksiądz zmienił zdanie, nie chcę by nie dopouścił do ślubu.
Osobiście tak jak wcześniej napisałam nie mam nic przeciw odkrytym ramionom...o ile są ładne |
_________________
|
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 12:57 pm
|
|
|
melba napisał/a: |
Swoją drogą uważam, że to czy ramiona są odsłonięte czy nie to indywidualna sprawa każdej Panny Młodej. Jedna dobrze się czuje bez niczego, a inna woli być przysłonięta. Myślę, że tak naprawdę należy brać pod uwagę tylko własne odczucia. |
Indywidualna sprawą jest tez czy na imieniny do babci kogoś pójdziemy w wytartym dresie lub w swetrze i adidaskach do opery. Ale istnieją pewne ogólne zasady ( i nie mówię o widzimisiach liberalnych księży), do których mozemy się stosować. Albo i nie, zależy od własnych odczuć. |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:02 pm
|
|
|
Szczerze mówiąc to zawsze wiedziałam, że do kościoła na mszę nie wypada pójść w mini spódniczce czy w bluzeczce na cienkich choćby ramiączkach, ale przyznam się, że wogóle nie zastanawiałam się nad tym w przypadku swojej sukni ślubnej, ale przypadek sprawił, że ramiona miałam zasłonięte |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
melba
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:16 pm
|
|
|
gosiaczek napisał/a: | melba napisał/a: |
Swoją drogą uważam, że to czy ramiona są odsłonięte czy nie to indywidualna sprawa każdej Panny Młodej. Jedna dobrze się czuje bez niczego, a inna woli być przysłonięta. Myślę, że tak naprawdę należy brać pod uwagę tylko własne odczucia. |
Indywidualna sprawą jest tez czy na imieniny do babci kogoś pójdziemy w wytartym dresie lub w swetrze i adidaskach do opery. Ale istnieją pewne ogólne zasady ( i nie mówię o widzimisiach liberalnych księży), do których mozemy się stosować. Albo i nie, zależy od własnych odczuć. |
No dobra, powoli i jak małemu dziecku poproszę. Nie zrozumiałam przesłania Twojej wypowiedzi |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:44 pm
|
|
|
Myśle, że chodziło o to, iż są pewne niepisane zasady, których sie powinno przestrzegać. Po prostu nie wypada do teatru iść w dżinsach i adidasach czy np na imieniny do cioci w dresie. każdy zrobi jak uważa, ale po prostu pewnych rzeczy nie wypada - tak jak w kościele z odkrytymi ramionami czy spódniczce mini |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:53 pm
|
|
|
Na szczęście mamy wolność sumienia i poglądów. |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:56 pm
|
|
|
Oj Kati ciekawe jak długo - trzeba się cieszyć póki się da |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 3:03 pm
|
|
|
Obserwując co się dzieje wokoło - niezbyt długo |
_________________
|
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 3:07 pm
|
|
|
a ja uważam, że pannie młodej wypad aiśc do kościoła w gorsecie, z welonem, z odkrytymi ramionami.. natomiast jko gość, czy w ogóle osoba idąca na mszę nie wyobrażam sobie mini, gołych ramion, czy odkrytego brzucha.. tak samo do pracy.... |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 3:53 pm
|
|
|
Kati napisał/a: | Na szczęście mamy wolność sumienia i poglądów. |
No cóz teoretycznie masz rację A w praktyce różnie to bywa
?eby trzymać się tematu:
Zalezy jaki sobie wybierzesz kościół, bo jesli to będzie jakieś sanktuarium (Jasna Góra), czy coś w tym stylu, lub trafisz na bardzo rygorystycznego księdza, który powie, ze nie udzieli ślubu w kościele jak będą odkryte ramiona, to wtedy może być problem
Tzn ja bym w tym momecie pewnie powiedziała, zeby w takim razie ślubu udzielił przed kościołem Chyba, ze by padało
No ale to zależy na kogo sie trafi Obecnie w "zwykłych" kościołach księża chyba rzeczywiście nie przywiązują do tego zbyt dużej wagi i każdy ma wolny wybór |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
melba
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 4:27 pm
|
|
|
jpuasz napisał/a: | Myśle, że chodziło o to, iż są pewne niepisane zasady, których sie powinno przestrzegać. Po prostu nie wypada do teatru iść w dżinsach i adidasach czy np na imieniny do cioci w dresie. każdy zrobi jak uważa, ale po prostu pewnych rzeczy nie wypada - tak jak w kościele z odkrytymi ramionami czy spódniczce mini |
No dobra. Ja mieszkałam większość swojego życia poza Polską i jest mi trochę obcy temat podejścia nas Polaków do Kościoła. Chcę tylko zapytać, dlaczego akurat w Kościele nie wypada mieć mini czy odkrytych ramion? |
|
|
|
|
Olusia
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 264 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 4:33 pm
|
|
|
Moim zadniem kościół to nie plaża, przychodzimy do Domu Bożego i musimy się odpowiednio ubrać. Ja osobiście nie krytykuje nikogo kto pójdzie w sukience bez ramion do ślubu, ale ja napewno tak się nie ubiorę.
I muszę powiedzieć, że u mnie w parafii w zeszłym roku wśród ogłoszeń parafialnych, był komunikat proboszcza abyśmy amiętali o tym jak do kościoła powinno się ubierać. |
_________________
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 8:51 pm
|
|
|
Ja zasłonię ramiona bolerkiem, ale to raczej ze strachu przed zimnem a nie opinia innych |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 9:26 pm
|
|
|
Melba - zagranicą nie chodziłaś do kościoła? Nie wiem czy w każdym kraju tak jest, ale we Włoszech czy Francji również nie wypada wejść do kościoła z odkrytymi ramiona, mini czy krótkich spodenkach. Dla turystów taka uwaga czasami jest nawet pisana przy wejściu do świątyni. Zresztą nie tyczy się to tylko katolików. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 11:41 am
|
|
|
adriannaaa napisał/a: | a ja uważam, że pannie młodej wypad aiśc do kościoła w gorsecie, z welonem, z odkrytymi ramionami.. natomiast jko gość, czy w ogóle osoba idąca na mszę nie wyobrażam sobie mini, gołych ramion, czy odkrytego brzucha.. tak samo do pracy.... |
przepraszam, tak mi sie nasunelo, mam dzisiaj poranna glupawke.. Ada.... zalezy do jakiej pracy |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 11:45 am
|
|
|
no przynajmniej do mojej |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 6:32 pm
|
|
|
Ja miałam gorset z odkrytymi ramionami. Próbowałam zakryć ramiona welonem. Wydaje mi się, że moja suknia nie szokowała bo nie było dekoltu. |
_________________
|
|
|
|
|
laryssa
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2006 Posty: 184 Skąd: prawie Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 7:05 pm
|
|
|
Ja bede miala gorset- dekoltu duzego tez nie bedzie, ale decyduje sie na bolerko mimo strojnej sukni. Moze nie chodzi o pogode bo roznie bywa we wrzesniu ale chyba czulabym sie troche dziwnie z golymi ramionami.
To zalezy od indywidualnego podejscia. |
_________________
|
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 3:29 pm
|
|
|
Ja będę miała zasłonięte ramiona. ?le bym się czuła w kościele z gołymi ramionami i plecami. |
|
|
|
|
=MiLi=
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 897 Skąd: Rtk, ale z Bałut
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 3:51 pm
|
|
|
Ja zamierzam mieć bolerko albo rękawki ale tylko dlatego, że muszę zakryć ramiona od pachy do łokcia. Gdybym nie musiała myślę, ze bym nie miała na ramiona nic. |
_________________ |
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 6:31 pm
|
|
|
Ja źle bym się czuła mając odkryte ramiona w kościele dlatego bedę miała na pewno jakieś bolerko |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 8:49 pm
|
|
|
ja też będę miaŁa bolerko, koronkowe, idealnie dopasowane do haftów na staniku sukni i jestem przeszczęśliwa, bolerko jest naprawdę piękne
a w salonie zarówno moja Mama jak i Pani sprzedająca byŁy zaskoczone moją decyzją bo podobno Panny MŁode się buntują przed bolerkami |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 8:53 pm
|
|
|
ja też będę miała bolerko koronkowe moim zdaniem - oprócz tego że takie bolerko spelnia funkcje praktyczne - zakrywając ramiona - to i również jest piekną ozdobą (powiedzmy część biżuterii) |
_________________ |
|
|
|
|
|